Na ile oceniacie tego mężczyznę w skali od 0 do 10?

http://static.prsa.pl/images/e9212a12-c385-4167-a355-08344b0866ce.jpg wg mnie 7/10, stary, ale jary

Markiz de sade?

tak

Podobał mi się w filmie, niestety takich mężczyzn jak on już nie ma. Sami lalusie, którzy myślą, że wygląd u faceta to wszystko.

1/10 jakaś brzydka morda i stary

22:08 No bo takich psycholi jak on już dawno pozamykali w kryminałach. Widać jak zje/bany gust mają kobiety przy wybieraniu faceta.

Markiz był mizantropem i był z natury samotnikiem. W dodatku nie był takim psycholem jakiego się maluje, tzn jego występki miały również aspekty badań naukowych, teoretycznych nie tylko seksualnych.

samotnikiem to on nie był biorąc pod uwagę liczbę kobiet jaką obrócił pomimo swojego wyglądu

A skąd wiesz ile obrócił ? Był samotnikiem. poczytaj o nim książki, to się przekonasz. De sade miał naturę filozoficzną, artystyczną.

Wystarczy poczytać na wikipedii. Zaliczył więcej kobiet niż niejeden model.

wikipedia, faktycznie dobre źródło poznawcze

masz lepsze źródło?

Oczywiście, co do konkretnych osób, książkowe biografie.

wygląd 2/10, charakter w filmie 8/10

w XVIII , XIX wieku to była chyba NORMA , Chopin we Francji , Mickiewicz na Litwie i jego wróg nr 1 w Polsce, czyli Słowacki , chyba we wszystkich krajach Europy byli tak zwani 'napaleńcy' i zdobywacze kobiecych vagin na zasadzie : poznać - przytulić - wybzykać ! i choroby roznosili , od kobiety do kobiety a większość zmarła na gruźlice płuc lub odmę płucną oprócz gruźlicy zarażali syfem , brudem, bakteriami , w tamtych czasach powstawały choroby z brudu , czyli rzeżączka ale te choroby zostały 'odkryte' dopiero po wielu latach , podobno Fryderyk Chopin umarł z powodu syfa i gruźlicy ale kobiety w XVIII , XIX wieku nie zwracały uwagi na choroby gruźlicy, cholery, syfa, rzeżączki itd. chciały się bzykać z syfiarzami a same przenosiły syfa , karafka perfum na włosy a we włosach myszy miały swoje gniazdo , inne robaki też tam mieszkały w perfumerii , zakaz używania wody i kąpieli był w miastach i na balu i w czasie karnawału wybierały kobiety tych facetów z grubszą sakiewką , zatem nic dziwnego , że za dukata lub kilka srebrników czekała na swojego księcia z bajki , czy do tej pory COŚ się zmieniło ?