IDZIE WI0SNA, za chwile lato, studenciary wylegly na ulice

pokazujac dekolty i seksowne nogi i zadbane stopy tak bardzo marze o chociazby niezobowiazujacej relacji z zadbana studentka, o spacerze, pojsciu do kina, przepsaniu sie pare razy dalbym takiej studentce duzo uczuc jak by chciala, a jak nie to chociaz troske, wsparcie, kupowalbym jej ciuszki i kosmetyki, znosil jej fochy

One mają w d.... Twoje uczucia .Liczy się ££££

znów peezda wróciła, stary łysy dziad marzący o studentkach :D

Nie masz szans na żaden związek ani nawet na żadną realną znajomość bo nie jesteś w stanie wyjść ze swojej strefy marzeń.

I dobrze, zaoszczedzi sobie rozczarowan. :)

10:05 jestem w stanie tylko powiedz mi jak :)

10:00 dlaczego mnie obrazasz i to nieprawdziwymi okresleniami? nie jestem ani stary, ani lysy, ani dziad

A jak wyglądasz ? Jesteś w stanie zabrać choćby do Grecji ?

Nie jesteś w stanie ponieważ dominuje u ciebie pierwiastek kobiecy. Nie masz typowych zachowań męskich. Wyidealizowałeś sobie podobnie jak to robią kobiety jakiś układ/związek, coś w stylu księcia na białym koniu o jakim marzy każda kobieta. To u ciebie jest na pierwszym miejscu i nie patrzysz realnie na możliwości, do których jesteś w stanie dosięgnąć. Kobieta prędzej czy później dojrzewa i zdaje sobie sprawę, że ten książę jednak się nie pojawi więc próbuje dopasować kogoś bardziej przyziemnego do tego wizerunku i najczęściej tworzy jakiś związek. Mniej czy bardziej udany, ale tworzy. W tym aspekcie wykazujesz walor męski ponieważ nie tworzysz niczego, nie potrafisz, nie masz wzorem kobiety syndromu gniazdowania. Ponadto nie dojrzewasz o czym już setki razy była rozmowa. Fizycznie się posuwasz, psychicznie tkwisz co najmniej półtorej dekady wstecz. Jesteś osobliwością młodego człowieka o starym charakterze w dojrzałym ciele i niepospolitym przykładem faceta z całkiem sporym pierwiastkiem kobiety. 1% że znajdziesz w swoim życiu kogoś kto zaakceptuje taki miszmasz i na pewno nie będzie to ktoś o kim marzenia zaprzątają twoją głowę.

ehhh smutne to

wytatuowana studentka w stringanch, miniowie i szpilkach nie potrzebuje uczuc? kogos, kto ja przytuli, pocieszy gdy bedzie jej smutno lub bedzie chora?

Ja tam u tych studentek takiego szału nie widzę. Szare myszy z lekko 'rozsiedziałym' ciałem. Atrakcyjnych jest wśród nich tak samo mało jak w innych grupach 'zawodowo' - wiekowych (mowa o młodych ludziach). Coś ty sie tak nagrzał akurat na studentki :D Śmieszne.

Nagrzał się na studentki o wyglądzie blachary i ja takich typów nie widuję. Mieszkam w dużym mieście i nawet dziewczyny co z wiosek przyjeżdzają i próbują na początku czymś szpanować, szybko dostosowują się do ogólnego stylu. Jedynie dziewczyny z ASP trochę się różnią, ale ich już w ogóle nie można przyrównać do gustu(?) autora. Grube kolorowe rajty na nogach i do tego martensy ;)

ELO ELO