Czy wróci?

Oboje się kochamy. Lecz ja zerwałam po 4 latach bo związek stal w miejscu. Facet nie chciał że mna zamieszkać. Mówił że nie czuję się gotowy, niestety ma dodatkowo nałóg, nie panuje nad swoim życiem. Zaproponowałam leczenie... Ciągle były klotnie... Widziałam że jestem już przez to jego kołem u wozu (piątym) i że beze mnie będzie mu latwiej a jednocześnie zdaje sobie sprawę że takie nie jestem gotowy często jest popularne i nie świadczy o niczym dobrym. Oprócz tego byliśmy zgrana para, tylko to nas poroznilo.. Jest szansa że on zateskni, przemysli, stanie na własne nogi i zechce że mn być ponownie ? Ja szukam kogoś innego, nie chce stać w miejscu... Ale niestety nie mogę znaleźć... Bo odzywają się sami fceci co chcą tylko sexu . Bardzo mnie to boli, że musiałam zerwać. Mam wrażenie że jego uczucie do mnie nie jest tak silne jak kiedyś bo dawno byśmy byli już razem... Może ktoś miał podobnie?

Mam wrażenie że on ciągle myślał że ja przy nim będę ... Albo że w końcu odejdę ... Zamiast walczyć o wszystko to on się poddaje .. na każdej sferze życia a kiedyś jak go poznałam to był to silny psychicznie facet a teraz wrak