Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziadek 30letni

Chciałbym już mieć żone, teraz nie chce mi się już chodzić na imprezy i randki

Polecane posty

Gość Dziadek 30letni

Tak sobie myślę, że jakbym miał żonę, to bym teraz nie siedział sam w mieszkaniu i nie musiał się martwić że mogę zostać starym kawalerem. Coraz mniej mniej bawi chodzenie na imprezy. Owszem fajnie wyskoczyć ze znajomymi na parę piwek, ale potem już chce się wracać do domu i iść spać. Poza tym w pubach raczej nie zagaduje się do nowych osób - każdy przychodzi w swoim towarzystwie. Mam już skończone 30lat i nie jest to dobry wiek na poznawanie nowych osób - dużo czasu spędzam w pracy, nie jestem już tak spontaniczny jak kiedyś, w weekend wolę się wyspać, nie chce mi się też wychodzić co tydzień, bo ile można ze znajomymi wychodzić w celu spożywania alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 37 lat i podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek 30letni
Kompletnie nie wiem teraz, jak kogoś poznać, stałem się trochę samotnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak to jest, ze z wiekiem coraz mniej okazji i trudniej. Dlatego ogarnij się, bo potem stuknie 40-50 i juz w ogóle będzie kijowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek 30letni
Obawiam się, że powoli staję się starym nudziarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam jeszcze szanse? mam 37 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×