Nie wiem juz co mam robić...

Mam problem z moim chlopakiem klei się do kazdej ladnej dziewczyny. Ostatnio bylismy na ognisku i byla tam dziewczyna ktora znalam on jej wczesniej nie znal zaczął z nia flirtowac na moich oczach nosic ja itp. Bylismy na wycieczce historia sie powtorzyla zaczął sie kleić do kolezanki mimo ze ta mowila mu ze ma tego nie robic. Ostatnio inna kolezanka do niego napisala czy nie pójdzie z nia na kawe bo dawno sie nie widzieli i jak sje mnie pytal o to nie widzial zadnego problemu w tym ja rozumiem ze to tylko kawa ok ale ja wiem jaki on jest. Specjalnie szukam czasu zeby sie z nim spotkac a on czasami mi rano potrafi napisać ze nie moze bo go np glowa boli a teraz ma pretensje ze ja sie nie chce z nim widziec i ze nie mam czasu Moze ja przesadzam juz sama nie wiem

To po co za nim latasz? Honoru nie masz?

Mówiłam mu juz ze ma przestań troche sie ograniczył tylko ze jak ja gdzies ide z kolega to ja jestem ta zła

Zmień faceta. Z takim całe życie będziesz cierpieć i żalić się na forach. Zasługujesz na pewno na kogoś lepszego. Chyba, że to tylko żarty z jego strony więc porozmawiaj z nim o tym jak się czujesz w takich sytuacjach. Jeżeli będzie się to powtarzać, lepiej zakoczyć tę farsę.

Masz faceta-kobieciarza I jego natury nie zmienisz, bo co, chcesz go kontrolowac na kazdym kroku, upominac, zabraniac mu czegos? Nie na tym polega zwiazek. Gdyby mu zalezalo na Tobie nie zachowywalby sie tak, dawalby Ci odczuc ze jestes jedyna, wyjatkowa a nie ze Ty przy nim musisz sie martwic czy nie flirtuje z innymi, czy nie zdradza... Tak Nie postepuje zakochany facet. Zastanow sie nad tym...

olej go malo towaru ? wakacje ida beda inne ogniska