Nie wierzę gwiazdom kiedy mówią, że wygląd nie jest ważny

Wiecie czemu? Bo zawsze mówią tak największe laski. Monica Belluci tak mówiła, na polskim gruncie np. Przybylska. Uroda obu otworzyła drogę do kariery i wspaniałych związków. Nie mówię, że tylko urodą się ustawiły, ale co one przepraszam moga wiedzieć o tym jak byłoby być babką siedząca całe życie na kasie, o nieproporcjonalnej sylwetce, porowatej strukturze twarzy, wielkim nosie, małych oczach i nierównych wargach nienadajacych się do malowania? Niech się z taką zamienią jak twierdzą, że to nie jest ważne. Ja uznałam, że estetyka zewnętrzna jest dla mnie ważna i koniec. Źle mi, gdy psuje mi się cera, gdy mam poczucie, że źle się ubieram, gdy nie umyje włosów, nie mam pedicure, gdy czuję się długo niedoceniona przez nikogo. Dla kobiet wygląd jest ważny, co tu ukrywać i czego się wstydzc? Drażni mnie, że to własnie modelki próbują być takie fajne i to negują. Akurat one...jasne.

up

No cóż... Widocznie należysz do tej części społeczeństwa, dla której najważniejsze jest co napisali na Pudelku i co powiedział jakiś celebryta. x Ludzie myślący oglądają aktorki i modelki, ale nie uważają ich za wyrocznie.

masz pewnie rację...

W sumie masz racje tyle tylko ze Przybylskiej juz nie ma jesli ci chodzi o ta aktorke ,wiec dla niej uroda juz sie nie liczy ani wyglad.Z polskich podaj konkretny przyklad.

Przybylska jest przykładem. Nie zyje, ale mówiła, że wygląd nie jest ważny jednokrotnie zbierając za wygląd nagrody. WKurza mnie taka fałszywa skromnosć. Jak mozna robić z siebie zakompleksioną, skoro podziwia cię caly kraj

No coz wiekszosc gwiazd tak ma ale zazwyczaj mowia o tym otwarcie ze dbaja o swoj wizerunek bo wiaze sie to z ich praca.Ania moze nie chciala szczegolnie afiszowac sie z tym ze uroda dla niej jest wazna ale wiem ze u Kuby Wojewodzkiego mowila ze ma celullit i roztepy po ciazy wiec moze miala dystan do siebie bo dla niej rodzina byla najwazniejsz:)

a co mają mówić? kilka spraw załatwiłam tylko dlatego, że mam ładną buzię a ładniejsze i seksowniejsze znajome mają życie usłane różami, nie muszą robić nic , frajerzy WSZYSTKO za nich robią i jak taka robi coś złego to je jeszcze bronią. Tak się żyje z wyglądem.

to po co udawac, ze to nie jest wazne? ludzie często sprzedają jakieś wyświechtane slogany, że to takie próżne, że to takie nic a to determinuje wszystko, jak na siebie patrzymy, na ile w siebie wierzymy, jak nam idzie w łózku, czy kogoś sobie jestesmy w stanie znaleźć

U facetów jest to samo więc o co wam chodzi. Znam debila i frajera, bez szkoly kobiet nie szanuje i mowi o tym glosno, ze dymal by tą tamtą itp.. cpa, pije i wiele innych, kradnie, nie pracuje. Tylko że ma wygląd i to naprawdę z twarzy najwyzsza liga i kobiety do niego leca jak muchy do gowna. Oczywiście na pewno nie sa to inteligentne na poziomie, a nawet jesli to wezmą go na jeden raz

No ,ale o czym jest ten temat? Przepraszam ,ale każdy z Nas jest piękny , dla kogoś , bo o gustach się nie dyskutuje ! dla jednego możesz być brzydka dla drugiego ładna , a dla trzeciego piękna , świat jest tak skonstruowany i pomyśl o osobach chorych z niekształconą buzią po wypadkach z chorobami genetycznymi itd. Tacy ludzie by chcieli mieć TWOJĄ TWARZ ale BYĆ ZDROWYM. Piękno może być też wewnętrzne np . myślisz ,że ja zwracam na siebie uwagę mężczyzn? chyba dlatego ,że jedynym moim makijażem jest tusz do rzęs i pomadka :D i wchodząc do tramwaju widzę ,że się na mnie gapią ,ale czy mają pozytywne emocje ,czy negatywne , to już nie mój problem.

Kobiecie z dobrym wygladem super sie żyje

Zupełnie inaczej faceci gadają ze mna niz z ładniejszymi koleżankami... u mnie sprawdzają intelekt, czy mam dobra prace a jak jestes śliczna to im to wystarczy, nie obchodzi ich gdzie pracujesz

To prawda faceci inaczej traktują ładne kobiety a inaczej te przeciętne czy nieładne. Ja należę do tych przeciętnych

Ładny wygląd kobiety wystarczy do szczęścia facetom :)

Atrakcyjny wygląd u kobiety to jakieś 3/4 sukcesu, nie ma co się oszukiwać.