Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

temat do mam dwóch niemowlakow

Polecane posty

Gość gość

Ja mam dzieci rok po roku. Narazie są małe ale nie wyobrażałam sobie że będzie aż tak ciężko. Już chyba łatwiej z bliźniętami. Trzeba pilnować żeby starsze dziecko nie skrzywdzilo młodszego i tak podwójne karmienia podwójnie pieluchy, usypiania, nieprzespane noce, podwójny wózek . No dosłownie hardcore. Mamy czy byłyście w podobnych sytuacjach ? Czy to mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam 10 miesięcznego syna i teraz zastanawiam się kiedy zdecydować się na kolejną ciążę. I tak szczerze to różnica między dziećmi 2-3 lata byłaby lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam. Szczerze, to nie wyobrażam sobie tego. Choć wiadomo, że jak już odchowasz to taka różnica wieku między dziećmi jest super... Ale okres niemowlęctwa, i te najmłodsze lata. Szacun :) Ja mam dzieci 4,5 roku i 1,5 miesiąca. I na tą chwilę ta różnica wieku jest dla mnie idealna. Z tym, że mam bardzo grzeczne, spokojne i dużo śpiące dzieci :)Nie mam z nimi kłopotów. Starszy synek jest bardzo grzeczny, nie sprawia żadnych kłopotów, nie jest absorbujący, no a dwa, że chodzi do przedszkola od 8 do 14, młodszy w tym czasie głównie śpi, ja w tym czasie ogarniam chatę, zakupy, obiad itp. Starszy wraca z przedszkola i jestem już wtedy tylko dla dzieci. Starszy bardzo pomoga, i to nie zmuszany, a z własnej woli. Trzyma butelkę, podaje pieluchy, jak się małemu uleje to sam mu powyciera, jak smoczek mu wyleci to sam z siebie podchodzi i wsadzi. Jest jeszcze mały, ale nad wyraz ogarnięty i odpowiedzialny. Bardzo mi pomaga, a najlepsze, że ma z tego mega frajdę :) Smuci się, jak "znowu do nieczego ci się nie przydam..." Także jeśli o mnie chodzi - 4-5 lat to idalna różnica w okresie niemowlęcym i najmłodszych lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a jaki problem jest w karmieniu dzieci rok po roku, bo nie bardzo rozumiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie taki, że nie nakarmi dwójki na raz. Jedno karmi, drugie godne płacze.. U starszego można już to jakoś wyregulować. Ale u niemowlaka? jeśli je na żądanie? Karmisz starsze, a tu młodsze zaczyna się drzeć... No to jednak może być problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie jest łatwiej z bliznietami. Nawet mnie nie rozsmieszaj. Podpisano: matka dwuletnich blizniat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym karmienie to może się nie znam, ale moja ma prawie rok i już inaczej wygląda to wszystko. Jak była maleńka to było jedzenie już i teraz, bo to był mały zarlok. Bardziej to pilnowanie by krzywdy nie zrobil starszy, bo fakt, że przecież jeszcze nie rozumiem i sam wymaga dużo uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do bliźniąt to znajoma ma dwóch synów. Już szkolne chłopaki, ale jak byli niemowlakami to ratowalo sytuacje tylko to, że jeden był spokojniejszy i mógł poczekać aż brat został przewiniety, nakarmiony. Ale ogólnie podziwiam, bo to małe diabły do dzisiaj są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam blizniakow (14mc) no i muszę przyznać ze przy bliźniakach trzeba byc mistrzem organizacji :-) Ale karmienie bardzo szybko opanowałam ( jedli równocześnie), kąpiel i przewijanie na raty tz ściągamy jedna Pielucha potem druga, szorujemy dupska 1 potem 2 itd. Teraz zaczynaja chodzić no i tu jest cyrk na podwórku :-) ale przynajmniej nie nudzę sie na placu zabaw ;-) Jednym słowem ja jestem bardzo szczęśliwa mama blizniakow i niewyobrazam sobie mieć jedno dziecko do ogarnięcia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bliźnięta 1,5 roczne. Wydaje mi się, że jest z nimi łatwiej niż z dziećmi rok po roku. Mają te same potrzeby, jedzą w tym samym czasie i śpią. Gdybym miała niemowlę i dziecko uczące się chodzić to chyba byłoby dużo ciężej. Już nie mówiąc o tym, że w końcówce ciąży trzeba zajmować się roczniakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. Ja będę miała 14 miesięczne dziecko i noworodka i też się zastanawiam jak to będzie bo mój 9 miesięczny synek zaczyna pokazywać już swój charakterek wszędzie leci na czworaka wstaje o meble schodzi z łóżka na główkę a mnie do tego w krzyżu łupie i po całym dniu padam a tu pobudki w nocy. Fizycznie wymiękam ale nie oddałabym tego za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dzieci rok po roku. A teraz mają już po 4 i 3 lata. Pierwszy rok najgorszy potem już z górki ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×