Od jakiego wieku zaczyna sie starość ? Wg mnie od 40.

Po 40 to juz taka starsza pani. A wg was ?

65-70. Żeby nie było- nie mam jeszcze 30dziestki.

Starsza pani hehe. Mam w pracy czterdziestoletnie kobitki, które i dbaja o siebie, jedna z nich dużo biega. Wygladaja naprawdę ok, są w sile wieku, a nie starszymi paniami;p Starosć to po 65 najwcześniej. Też nie mam trzydziestki jeszcze.

no masz racje, ja już ledwo zipię

Ile masz lat? Jak miałam lat 13 to trzydziestolatek był już stary, gdy miałam jakieś 17 to faktycznie czterdziestolatek był staruszkiem :) Dziś mam 38 i uważam, że starość zaczyna się po 60.

To zalezy, ile kto ma lat i jak się czuje ogólnie ze swoim życiem. Ja w tym roku skończę 37. mam kilka koleżankę która jest w moim wieku, a od kilku lat narzeka, że "starość nie radość", itd. ona ćwiczy ale jakoś nie ma chęci na wiele rzeczy (poza tym, dużo pracuje i ma 2 dzieci 7 lat i roczek). ja mam dziecko, ma 8 lat. pracuję. ćwiczę, czasem biegam (kilka razy w miesiacu). czasem pływam. generalnie wcale ale to wcale sie staro nie czujœ. znam kobietę która ma prawie 60 lat, jest instruktorką jogi, jest wspaniała. taka młoda duchem i naprawdę nieźle wygląda. mojego męża znajomy studiował razem z mężem ( w college, mieszamy w Szkocji) - ten znajomy miał ponad 40-stkę jak poszedł na ten kurs dzienny, dwuletni , douczyć sie paru rzeczy żeby zdobyć więcej najnowszych umiejetności do swego zawodu. i nikt, NIKT się nie dziwił, że 40latek studiuje z 18-latkami czy tam 30-latkami.

Niestety mam już 27 i wiem ze i mnie to niedługo czeka.

Ja też mam 27 i nie piszę takich głupot

Starosc to stan umyslu :) Opakowanie moze sie sypac, trzeba o nie dbac oczywiscie, ale starosc w wieku 40 lat ? Ubawilam sie :D Jasne zdazaja sie ludki, ktore sa juz stare zanim porzadnie sie rozwinely :P Ale to juz ich problem, jak tak chca to kto im zabroni :)

po 18 roku życia zaczyna się starośc

Po 35 zaczyna się sypać. Nikt mi nie wmówili, że po 40 ciała jest jeszcze ok. Nawet jak biega ćwiczy to i tak już jest zwiotczałe. I już będzie tylko gorzej.

Od 60.Wtedy człowiek mysli o emeryturze.

wg mnie też od 40stki i to tyczy i Pań i Panów :P

To sprawa indywidualna. Ja mam 38 lat i jestem młoda, ale w Polsce sporo kobiet po 30-tce to już staruszki, niestety. A młodsze pokolenie starzeje się od 22 lat.

Starosc w wieku 40 lat to byla w sredniowieczu, jak ludzie srednio zyli 35 lat :D

Tu sie w wieku 20 lat jest dzieckiem, 30 nastolatkiem a 40 dopiero rodza dzieci wiec pewnie starosc to tak 90-100

Dla mnie powoli zaczyna się 50 - wtedy jest już tzw. późny okres dorosłości i moim zdaniem zmiany następują już dość szybko i są zauważalne. Ale taka pełna starość po 65rż. Zresztą, można sobie okresy rozwojowe sprawdzić

Nikt w sredniowieczu nie zyl 35 lat. Normalnie dozywano i 60. STATYSTYCZNIE zyli krocej bo bardzo duzo umieralo dzieci i noworodkow i zanizaly srednia dlugosc zycia populacji. Bo jak dziecko zylo rok a ktos 70 lat to dla ich dwojki srednia wychodzila wlasnie 35. Czujesz roznice?

po 40 stce człowiek nie jest taki jak po 20 i 30 stce, czasu nie da się oszukać, móżecie sobie pisać wiele ale i tak zdania nie zmienie. Boicie się przyznać po prostu.

No tak, ale po trzydziestce czlowiek nie jest taki jak nastolatek. I czego to dowodzi?

ja wam szczerze, bardzo szczerze wspolczuje, jesli uwazacie, ze polowe zycia przezyjecie jako starcy :D na szczescie w moim otoczeniu ludzie 40-50 letni sa w kwiecie wieku i pelni sil fizycznych i umyslowych

Po co odpisujcie debil owi na debil ny temat.

12:40 że życie szybko przemija i trzeba docenić i wykorzystać najlepsze chwile. Nie ograniczać się wiekiem i w miarę możliwości robić to na co ma się ochotę i ile sił starczy.

12:41 40 stka to właśnie połowa życia . Na ogół mówi się że druga połowa życia to już starość się zaczyna.

Starość to dla mnie taka starsza przygarbiona babulenka albo dziadek, czyli po 60 albo 70 jakoś. 40 latki jeszcze młode są.

"na szczescie w moim otoczeniu ludzie 40-50 letni sa w kwiecie wieku i pelni sil fizycznych i umyslowych " No to Twoi znajomi zaprzeczają biologii, medycynie i statystyce. Większość osób nie mówi, ze 40-50latek to złom nie nadający się do niczego. Ale faktem jest, że nie jest tak sprawny jak w wieku 20-30lat (a wtedy jest PEŁNIA SIŁ FIZYCZNYCH), faktem jest, że procesy starzenia są już w toku, faktem jest, że zdrowie zaczyna się psuć. x Co Wam daje zakłamywanie rzeczywistości? Stawianie 50latków obok 30latków? Lepiej się czujecie zyjąć w iluzji? Tylko niestety, potem jak się osiągnie te 40-50lat przychodzi rozczarowanie "bo nie jest tak super jak miało być". Moim zdaniem lepiej być realistą niż kłamiącym fantastą.

Moj tesc ma 85 i jezdzi na rowerze, wstaje o 6 rano i idzie na jogging po parku. Chodzi z wnukiem na spacery. Wszystko zalezy od zdrowia i od nas samych. On mowi ze czuje sie na 30 :D

Ja mam 28 i mi sie sypie zdrowie, wiec jestem stara

12:55 Ale ma 85lat. Tez znałam takiego gościa, i co? I umarł na serce tak czy owak, a nie żył wiecznie. Co jest złego w wieku, ze koniecznie musicie się odmładzać?

Bo czuje się mlodo i co w tym zlego ? Poza tym jak zdrowie dopisuje, i sa checi do zycia, to jaka starość ? Na zawal moze pasc 30 latek.