Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
vistula2

Nova Centrum Edukacyjne oszust, jak sobie z nim radzić.

Polecane posty

Gość Karolina17

Dzień Dobry  ja z tą szkołą tez mam dużo nieprzyjemności z dnia na dzień zamknęli szkole nie informując  słuchaczy a kilka dni przed zamknięciem pobrali 300 złoty za egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie  i obiecywali zwrócić i podpisywałam kartkę o zwrocie pieniędzy 

za kilka dni będzie dwa miesiące i dalej nie oddali pieniądze  nie odbierają telefonu ani nie odpisują na e-mail ,co robić w takiej sytuacji ? Miał ktoś podobna sytuacje ? Jeśli tak to proszę o kontakt karolina123789456@gmail.com 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna.
Dnia 8.04.2019 o 19:18, Gość Karolina17 napisał:

Dzień Dobry  ja z tą szkołą tez mam dużo nieprzyjemności z dnia na dzień zamknęli szkole nie informując  słuchaczy a kilka dni przed zamknięciem pobrali 300 złoty za egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie  i obiecywali zwrócić i podpisywałam kartkę o zwrocie pieniędzy 

za kilka dni będzie dwa miesiące i dalej nie oddali pieniądze  nie odbierają telefonu ani nie odpisują na e-mail ,co robić w takiej sytuacji ? Miał ktoś podobna sytuacje ? Jeśli tak to proszę o kontakt karolina123789456@gmail.com 

Podobnie jak w przypadku opisany przez Panią mi także nie zwracają pieniędzy od prawie 30 dni (18 marca złożyłam wniosek). Pani w sekretariacie poinformowała ze potrwa to do 2 tygodni. A dziś nagle jak dzwoniłam po raz kolejny żeby dostać informacje pani "kierownik" bo tak siebie kazała tytułować poinformowała mnie, że 30 dni na zwrot pieniędzy - okej, rozumiem. 18 kwietnia minie 30 dni, dlatego w piątek z samego rana jadę do komendy policji. Z rzeczy, które ze sobą biorę to: Potwierdzenie przelewu raty czesnego, kopia umowy moja i koleżanki (na jednym kierunku dano nam dwie różne kopie umowy co jest śmieszne, bo mi wepchnęli dodatkowo płatność w lipcu i sierpniu, a jej we wrześniu i październiku), a także wypowiedzenie umowy. A dlaczego tak i jak to ze mną było? Zacznę od początku. Otóż 18 marca pojechałam do tej szkoły złożyć wypowiedzenie. Byliśmy klasą u prawnika i powiedział nam, że nie ma żadnej podstawy prawnej, abyśmy oddali im 800zł z tytułu tej ich marnej promocji wpisowego, dlatego chciałam uniknąć płacenia w wakacje czesnego, a licząc 3 miesięczny okres wypowiedzenia to szkołę ukończyłabym i tak w czerwcu, więc nie miał się kto do czego przyczepić. (swoją drogą dobry patent polecam. Zainteresowanym mogę wysłać na maila wzór umowy, który dostałam od prawnika jeśli także chcielibyście próbować chociażby polubownie załatwić sprawę. Maila zostawię poniżej). No i wtedy dowiedziałam się, że mój kierunek został rozwiązany rzekomo co było spowodowane zbyt małą ilością osób. Bzdura dla mnie kompletna, szkoła odkryła, że dowiedzieliśmy się o różnych wersjach umowy, o tym że umieszczają niezgodne z prawem "promocje" i tego typu rzeczy. I dla mnie TO będzie powód, dla którego zamknęli kierunek. Niestety kilka dni wcześniej opłaciłam ratę czesnego i tego 18 marca napisałam pismo, aby oddali mi pieniądze. Dwa tygodnie minęły, pani poinformowała że do Warszawy pismo wysłali bo tam znajduje się oddział. Powiedziałam sobie okej, rozumiem. Czekałam kolejny tydzień, drugi. Dzwoniłam potem i znów zostałam odesłana z kwitkiem. Dziś dzwoniłam po raz kolejny. Po rozmowie z Panią zadzwoniłam na komendę policji w moim mieście z zapytaniem czy taki przypadek nadaje się do zgłoszenia - miły pan policjant poinformował mnie, że owszem, mogę złożyć skargę. Skoro tamta Pani powiedziała 30 dni, to czekam do czwartku i tyle. A i ponieważ nie dali mi potwierdzenia, że wniosek o zwrot napisałam, to policjant powiedział, że mogę nagrać rozmowę telefoniczną w której uchwycę jak Pani przytakuje mi, że taki wniosek istnieje został przesłany, że naprawdę go napisałam. I to nagranie też dołączam do akt, które zamierzam w piątek przekazać policji, jeśli do czwartku nie dostanę moich pieniędzy z powrotem. Najważniejsze to się nie bać i walczyć, oni widzą, że ludzie to tchórze i dużo osób nie decyduje się postawić zdecydowane kroki i na tym ta firma żeruje. Dlatego właśnie stanowczo jeśli mówią A i B, poczekać jeśli warunki nie zostaną spełnione to zgłaszać oszustwa. 

PS.
Najśmieszniejsza rzecz, która mnie dziś rozbawiła - dzwoniłam do Warszawy, a Pani odpowiada, że żadnego biura księgowości tam nie ma 😄 Poważnie! Wspomniałam o tym Pani z Gdańska, bo w tym oddziale mam ów problem, a ta powiedziała, że dlatego, że w sekretariacie takich rzeczy nie będzie nikt wiedział. Okej, fajnie, to zapytałam dlaczego Panie z Gdańska wiedziały że takie biuro istnieje i że tam odsyłane są wnioski, a Pani z warszawy, gdzie znajduje się centrala jest niepoinformowana? Odpowiedzi na to pytanie nie dostałam, Pani zmieniła zupełnie temat, także śmierdzi mi to oszustwem na kilometr. 

Dla zainteresowanych wzorem wypowiedzenia, który napisał dla nas prawnik (chodzi o ominięcie opłacania tych 800zł wpisowego co według ów pana prawnika jest niezgodne z prawem) zapraszam na maila: anuleczqqa@gmail.com
Chętnie też odpowiem na inne pytania dotyczące mojej styczności z tą szkołą, bo tego jest tyle, że o matko 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina

Witam,

córka 18 lat podpisała z nimi umowę, niestety niekorzystną dla siebie... Papier podsunięto jej do podpisu, bez jakichkolwiek odpowiedzi na pytania...Pani sekretarka słodka jak mód.......Własnie czytałam ją - też "promocja 0" z opcją zwrotu, jeśli zerwie umowę - na stronie szkoły tego info nie bylo...Teraz był strajk nauczycieli..od poczatku kwietnia nie było zajęć, dopiero pierwsze po świętach -27-28, jak córka była poza domem i nie mogła na nie przyjść... Z 9 maja wysłano już wezwanie do zapłaty - w umowie za 50% nieobecności jest opłata 79,22 , na wezwaniu widnieje kwota 89,22 + 10 zł opłaty za monit...Zmiany umowy nie było, wezwanie do zapłaty z 5 maja, z ta samą datą jest termin płatności...w umowie jest - że po 30 dniach wysyłają wezwanie do zapłaty, a opłata 10 zł nie więcej niz raz na miesiąc . Z datą 20 maja przyszlo kolejne wezwanie-widneije na nim kwota z kwiecień już 99,22+10 zł ... dodatkowo 100 zł za egzaminy+ 10 zl... Dług już prawie 210 zł ! Córka jest młoda, niedoświadczona w tych sprawach , juz teraz boi się chodzic na zajecia..Dodatkowe opłaty za poprawki z egzaminów to 100 zł/za przedmiot.... Co to za szkoła ??? Czy mozna ta umowę wypowiedzieć / zapisy za czerwiec są szokujące, jak również to, że za brak frekwencji w czerwcu słuchacz ma ponosić opłaty za miesiące letnie, gdzie zajeć NIE MA. Pomóżcie...ja nie mam pracy bo choroba, córka nie pracuje jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna.
Dnia 15.04.2019 o 14:19, Gość Justyna. napisał:

Podobnie jak w przypadku opisany przez Panią mi także nie zwracają pieniędzy od prawie 30 dni (18 marca złożyłam wniosek). Pani w sekretariacie poinformowała ze potrwa to do 2 tygodni. A dziś nagle jak dzwoniłam po raz kolejny żeby dostać informacje pani "kierownik" bo tak siebie kazała tytułować poinformowała mnie, że 30 dni na zwrot pieniędzy - okej, rozumiem. 18 kwietnia minie 30 dni, dlatego w piątek z samego rana jadę do komendy policji. Z rzeczy, które ze sobą biorę to: Potwierdzenie przelewu raty czesnego, kopia umowy moja i koleżanki (na jednym kierunku dano nam dwie różne kopie umowy co jest śmieszne, bo mi wepchnęli dodatkowo płatność w lipcu i sierpniu, a jej we wrześniu i październiku), a także wypowiedzenie umowy. A dlaczego tak i jak to ze mną było? Zacznę od początku. Otóż 18 marca pojechałam do tej szkoły złożyć wypowiedzenie. Byliśmy klasą u prawnika i powiedział nam, że nie ma żadnej podstawy prawnej, abyśmy oddali im 800zł z tytułu tej ich marnej promocji wpisowego, dlatego chciałam uniknąć płacenia w wakacje czesnego, a licząc 3 miesięczny okres wypowiedzenia to szkołę ukończyłabym i tak w czerwcu, więc nie miał się kto do czego przyczepić. (swoją drogą dobry patent polecam. Zainteresowanym mogę wysłać na maila wzór umowy, który dostałam od prawnika jeśli także chcielibyście próbować chociażby polubownie załatwić sprawę. Maila zostawię poniżej). No i wtedy dowiedziałam się, że mój kierunek został rozwiązany rzekomo co było spowodowane zbyt małą ilością osób. Bzdura dla mnie kompletna, szkoła odkryła, że dowiedzieliśmy się o różnych wersjach umowy, o tym że umieszczają niezgodne z prawem "promocje" i tego typu rzeczy. I dla mnie TO będzie powód, dla którego zamknęli kierunek. Niestety kilka dni wcześniej opłaciłam ratę czesnego i tego 18 marca napisałam pismo, aby oddali mi pieniądze. Dwa tygodnie minęły, pani poinformowała że do Warszawy pismo wysłali bo tam znajduje się oddział. Powiedziałam sobie okej, rozumiem. Czekałam kolejny tydzień, drugi. Dzwoniłam potem i znów zostałam odesłana z kwitkiem. Dziś dzwoniłam po raz kolejny. Po rozmowie z Panią zadzwoniłam na komendę policji w moim mieście z zapytaniem czy taki przypadek nadaje się do zgłoszenia - miły pan policjant poinformował mnie, że owszem, mogę złożyć skargę. Skoro tamta Pani powiedziała 30 dni, to czekam do czwartku i tyle. A i ponieważ nie dali mi potwierdzenia, że wniosek o zwrot napisałam, to policjant powiedział, że mogę nagrać rozmowę telefoniczną w której uchwycę jak Pani przytakuje mi, że taki wniosek istnieje został przesłany, że naprawdę go napisałam. I to nagranie też dołączam do akt, które zamierzam w piątek przekazać policji, jeśli do czwartku nie dostanę moich pieniędzy z powrotem. Najważniejsze to się nie bać i walczyć, oni widzą, że ludzie to tchórze i dużo osób nie decyduje się postawić zdecydowane kroki i na tym ta firma żeruje. Dlatego właśnie stanowczo jeśli mówią A i B, poczekać jeśli warunki nie zostaną spełnione to zgłaszać oszustwa. 

PS.
Najśmieszniejsza rzecz, która mnie dziś rozbawiła - dzwoniłam do Warszawy, a Pani odpowiada, że żadnego biura księgowości tam nie ma 😄 Poważnie! Wspomniałam o tym Pani z Gdańska, bo w tym oddziale mam ów problem, a ta powiedziała, że dlatego, że w sekretariacie takich rzeczy nie będzie nikt wiedział. Okej, fajnie, to zapytałam dlaczego Panie z Gdańska wiedziały że takie biuro istnieje i że tam odsyłane są wnioski, a Pani z warszawy, gdzie znajduje się centrala jest niepoinformowana? Odpowiedzi na to pytanie nie dostałam, Pani zmieniła zupełnie temat, także śmierdzi mi to oszustwem na kilometr. 

Dla zainteresowanych wzorem wypowiedzenia, który napisał dla nas prawnik (chodzi o ominięcie opłacania tych 800zł wpisowego co według ów pana prawnika jest niezgodne z prawem) zapraszam na maila: anuleczqqa@gmail.com
Chętnie też odpowiem na inne pytania dotyczące mojej styczności z tą szkołą, bo tego jest tyle, że o matko 🙂

Niestety w wyniku formatu nie mam już wzoru, który deklarowałam się wysłać, ale mam dobrą radę - idźcie do prawnika. Po prostu. W prawie każdym mieście jest coś takiego jak darmowy radca prawny, który wam pomoże. Nie jesteście sami, tylko walczcie o swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Witam , mam taki problem ze zapisałam się do tej szkoły we wrześniu 2018 roku , gdzie za jedna opuszczona godzinę dostawałam pismo za brak frekwencji .. 

Przestalam chodzić do szkoły w grudniu gdzie nie ukończyłam 5 semestru , w między czasie dostawałam pisma ze muszę zapłacić . Dostałam telefon ze nie ukończyłam semestru i mam przyjechać do ich sekretariatu , nie miałam z sobą świadectwa ani nic , nie widniałam w dzienniku . Po roku czasu dostaje pismo z sądu ze mam zapłacić za semestr 6 na który nie byłam zapisana , czy ktoś miał podobny problem ? Albo gdzie się zgłosić z czymś takim ?? 

Moj e-mail kosmetyczka158@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek

W 2011 roku w Szczecinie zapisałem się do Nova Centrum Edukacyjne. Jeszcze przed rozpoczęciem zajęć w szkole się wypisałem z niej. Nie byłem na żadnych zajęciach, rezygnację z umowy złożyłem w szkole w formie pisma osobiście, ale nie mam żadnego potwierdzenia przyjęcia tego pisma. Nie dostałem żadnych pism sądowych o toczącej się sprawie aż do dzisiaj. Dzisiaj dostałem list polecony od komornika z żądaniem zapłaty 700 zł. Nie wiem, co to za kwota, wiem tylko, że na rzecz Novy. Jestem całkowicie zszokowany sprawą, bo żadnych pism sądowych ani od szkoły przez te 8 lat nie dostałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek

Proszę o ewentualny kontakt w sprawie wniesienia pozwu zbiorowego styx1976@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Witam na również byłam zapinana do szkoły NOVA CE W LUBLINIE ale zrezygnowałam i napisałam wypowiedzenie przy pani w sekretariacie że rezygnuję przed rozpoczęciem nauki. A za pół roku roku dostałam pismo od nich że mam zapłacić karę za rezygnację. Napisałam pismo z odwołaniem ale oni wysłali wszystko do komornika a odpowiedzi nie dostałam żadnej kara wyniosła mnie1250zl no i zapłaciłam. Teraz jak czytam ten post to się zastanawiam czy jest szansa odzyskać pieniądze. Jak by grupowo założyć im sprawę to bym była za mój emeil anetkaaa111@wp.pl 

 

Witam na również byłam zapinana do szkoły NOVA CE W LUBLINIE ale zrezygnowałam i napisałam wypowiedzenie przy pani w sekretariacie że rezygnuję przed rozpoczęciem nauki. A za pół roku roku dostałam pismo od nich że mam zapłacić karę za rezygnację. Napisałam pismo z odwołaniem ale oni wysłali wszystko do komornika a odpowiedzi nie dostałam żadnej kara wyniosła mnie1250zl no i zapłaciłam. Teraz jak czytam ten post to się zastanawiam czy jest szansa odzyskać pieniądze. Jak by grupowo założyć im sprawę to bym była za mój emeil anetkaaa111@wp.pl 

Można prosić o kontakt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Windykacja

Cześć, moja sytuacja z tą szkołą wyglądała w następujący sposób. Poszłam dałam się nabrać i podpisałam umowę ,  pierwsza wpłata poszła również. Następnie od września do grudnia czekałam na jakiś kontakt, plan lekcji cokolwiek, zero. Po telefonach do nich i wizytach w szkole słyszałam jedynie że ustalają jeszcze plan zajęć i jak będzie to dadzą znać.

W grudniu jednak już moja cierpliwość dobiegła końca, postanowiłam znaleźć inną szkole i tak też zrobiłam. Z racji że drugą szkoła  standardowo potrzebowała oryginału świadectwa  udałam się do  NOVEj gdzie usłyszałam że to w sumie to dobrze bo grupa się nie utworzyła.  Otrzymałam świadectwo... na pytanie czy to wszystko usłyszałam "tak to wszysko". Nie wiele myśląc, mając wtedy 18 lat i zero doświadczenia w podpisywaniu umów, zabrałam się i poszłam. Po roku otrzymuje telefony że mam im zapłacić za nie chodzenie do szkoły i zerwanie umowy czyli 3 miesięczny okres wypowiedzenia - kwoty z kosmosu.

Pisma do nich że kierunku nie było że nie wywiązali  się również z umowy nie pomogły.

I uwaga po 4 latach, od zaistnialego zdazenia otrzymuje pismo od komornika.

Oczywiście pisma o sprawie sądowej przychodzily na adres zameldowania lecz nie zamieszkania i nie miałam absolutnie pojęcia że cokolwiek w tej sprawie się dzieje, sprawa podobno ciągnęła się od roku. Doszły mi do ich kary ponad 1000 zł kosztów sądowych.

Komornik wredny zero ustaleń, zero informacji, zero rozmowy. 

Na to że chce zapłacić całość za raz , bez uwzgledniania tak zwanej (kwoty wolnej od zajecia) usłyszałam " jak Pani chce przyspieszyć to se Pani idzie do banku".

Wiedząc że moje konto bankowe zostało zajęt, a ja potrzebuje całości swoich wpływów do dyspozycji, udałam się do banku i opłata została pobrana. 

Prosze o informacje czy jest tu ktoś kto już im zapłacił ale sądzi się dalej? Czy ktoś miał sytuacje z zajęciem konta bankowego ?

Co dalej, duża suma przepadła wiem, ale nie chce tego tak zostawiać.

Jak skończyła się wasza sprawa że zbiorowym wnioskiem, czy nadal jest w toku?

Wpłata dla nich poszła tylko ze względu na to abym mogła w pełni korzystać ze swojego konta i wpływów.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2020 o 10:59, gość2020 napisał:

Witam, czy ktoś rozwiązał z sprawę z Nova? Mnie również przyszło wezwanie do zapłaty 400 zł 😞

Tak. Rozwiązałem sprawę.

Ta szkoła to dno, moim błędem w ogóle było popatrzenie w ich stronę bez sprawdzenia opinii. Przyznaję, nabrałem się. Podpisałem umowę ale nie przyniosłem żadnego dokumentu (świadectwa, nie byłem na badaniach itd.- I CHWAŁA BOGU!). Na drugi dzień zrezygnowałem i wtedy z milutkiej Pani sekretarki zrobiła się szmaciura. Oczywiście nie mogłem zrezygnować, jedyne co mogłem to zwrócić im "ulgę promocyjną" czy jakoś tak w wysokośći 400 zł. Tak o, za nic. Kto wiedział o temacie, mówił mi "ta zapłać i miej spokój". No jasne... Oczywiście że nie zapłaciłem, ze sprawą poszedłem do Miejskiego Rzecznika UOKiK. W ostateczności odstąpili od windykacji. No ale jednak nie xD bo po ponad roku chyba przyszło sądowe wezwanie do zapłaty xD Napisałem sprzeciw, sąd wyznaczył termin rozprawy i przychylił się do mojego stanowiska. JEŻELI NIE ZANIEŚLIŚCIE PAPIERÓW TAM TO NIE PŁAĆCIE! ONI OTWIERAJĄ KIERUNKI SPECJALNIE DLA LUDZI NAIWNYCH KTÓRZY BĘDĄ IM PŁACIĆ NAWET ZA NIEUTWORZONY KIERUNEK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2021 o 09:24, Gość2021 napisał:

Tak. Rozwiązałem sprawę.

Ta szkoła to dno, moim błędem w ogóle było popatrzenie w ich stronę bez sprawdzenia opinii. Przyznaję, nabrałem się. Podpisałem umowę ale nie przyniosłem żadnego dokumentu (świadectwa, nie byłem na badaniach itd.- I CHWAŁA BOGU!). Na drugi dzień zrezygnowałem i wtedy z milutkiej Pani sekretarki zrobiła się szmaciura. Oczywiście nie mogłem zrezygnować, jedyne co mogłem to zwrócić im "ulgę promocyjną" czy jakoś tak w wysokośći 400 zł. Tak o, za nic. Kto wiedział o temacie, mówił mi "ta zapłać i miej spokój". No jasne... Oczywiście że nie zapłaciłem, ze sprawą poszedłem do Miejskiego Rzecznika UOKiK. W ostateczności odstąpili od windykacji. No ale jednak nie xD bo po ponad roku chyba przyszło sądowe wezwanie do zapłaty xD Napisałem sprzeciw, sąd wyznaczył termin rozprawy i przychylił się do mojego stanowiska. JEŻELI NIE ZANIEŚLIŚCIE PAPIERÓW TAM TO NIE PŁAĆCIE! ONI OTWIERAJĄ KIERUNKI SPECJALNIE DLA LUDZI NAIWNYCH KTÓRZY BĘDĄ IM PŁACIĆ NAWET ZA NIEUTWORZONY KIERUNEK!!!

Tylko moja sprawa wygląda tak że chciałam tam cały rok i wszystko było ok tylko nie doniosłam praktyk i jakby nie ukończyłam roku.. wg odział był w Krakowie czekałam prawie miesiąc żeby wyjaśnić brak frekwencji za jeden miesiąc... babka z windykacji bezczelnie twierdziła że wysyła ale plik jest za duży.. a każdego dnia odsetki rosną..

W sumie teraz stanęło na tym że chciałam wpłacić im za ten brak frekwencji (po miesiącu przekamarzania się i tygodniu oczekiwania na list z dokumentami z Warszawi bo w Krk zamknął się odział)

Ale oczywiście te 400 zł nie chce im wpłacić, po czym dostałam informacje od Pani z windykacji (która chyba jako jedna tam pracuje.. bo nie odpisuje nawet czasem kilka dni i trzeba do nich wydzwaniać - a ciekawe jest to że moje znajome też tam dzwonią i nie mogą się dodzwonić) że sprawa trafiła do sąd i może pani wpłacić tą sume w całości i wycofają albo żeby czekała na pismo z sąd 

Co za gnoje... a wg na początku wezwanie przyszło na prawie 1000 zł.. dopiero potem kilka dni przedstawiałam im że wpłacałam wszystkie te chore kwoty z kosmosu 

 

Teraz czekam na konsultacje z Rzecznikiem Praw Konsumena (jest w każdym powiecie, jeśli macie możliwość to się poradzcie) i zobaczymy co powie

Boje się że nawet jak im wpłace za frekwencje to i tak to pójdzie do sądu 

 

Gość2021 ten sprzeciw był pisany przez prawnika czy sam go napisałeś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy jest tu ktoś jescze kto mógłby mi pomóc, dać jakieś rady co do tej sprawy? Byłabym naprawdę wdzięczna. Kontakt przez pocztę kingusa007@wp.pl albo przez tą stronę.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zapisałam się do Novej, ale nie dostarczyłam zaświadczenia o braku przeciwskazań do nauki z medycyny pracy. Podpisując umowę byłam zdziwiona przy zapiskach o płaceniu np. za egzamin. Pani zapewniała mnie, że ja nic nie będę płacić. O ile dobrze wiem, umowa ustna tez jest ważna. Reklamują się, że czesne 0 zł bez żadnej adnotacji. Przynajmniej wtedy tak było. Na zajęciach byłam raz. Połączono semestry, byłam bardzo niezadowolona z zajęć. W zasadzie wysiedziałam się nie wynosząc żadnej wiedzy. Potem zachorowałam ciężko lecząc się na onkologii. Złożyłam mejlowe wypowiedzenie, pani z sekretariatu powiedziała, że mejlowo się nie liczy. A ja nie miałam jak udać się na pocztę. W końcu złożyłam na poczcie. Po 2 latach wydzwaniaja do mnie. Poprosiłam o wezwanie do zapłaty na papierze. Nic nie dostałam. Boję się, że zajmą mi konto bankowe z dnia na dzień. Żyję z chorobowego, muszę mieć na lekarstwa. Czy osoba pisząca sprzeciw może go tu napisać? Lub podesłać na email? Abuzywne działa tylko co do oplaty za wypowiedzenie. A co z karami za brak obecności, skoro nie miałam zaświadczenia lekarskiego, a potem chorowałam? Jak miałam uczęszczać na zajęcia? Dlaczego oni nie wymagają nic od siebie? Np. łączenie semestrów? Dodam, że dwa pierwsze zajęcia nawet nie odbyły się. 

Jeśli jest ktoś mi w stanie pomóc to mój adres e-mail maaria@poczta.fm 

Z chęcią też dołączę się do pozwu zbiorowego. Ta szkoła nabija ludzi w butelkę i działa to temat dla uwagi! 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi właśnie w tym tygodniu zajęli konto na 3150 zł  a na zajęcia chodziłem ze 2 lub 3 lata temu w Olsztynie, gdzie oczywiście już tej placówki nie ma. 

Ani szkoła ani komornik przez cały ten czas nie przesłał żadnego zawiadomienia.

Będę chciał się skonsultować z moim prawnikiem, niestety muszę czekać na przekazanie wszystkich dokumentów przez CE Nova

Śmieszna sytuacja, bo za kurs od razu zapłaciłem, ponieważ nie był drogi a był tak gó*****, że zrezygnowałem po 2-3ch tygodniach i wszystko wypełniałem w sekretariacie aby właśnie ominąć jakichkolwiek problemów przez nich. 

 

Jak dla mnie to wszystkie te placówki będą sumiennie znikały a po tym po paru latach komornik większości uczestnikom tych durnych kursów będzie również zajmował konta. Zobaczę co da się zrobić. Jeśli mi się cokolwiek uda zdziałać to napiszę Wam abyście też mieli łatwiej. Może ktoś jeszcze ma podobną sytuację to zostawcie komentarz. Być może uda się zrobić jakiś sensowny pozew zbiorowy, chociaż wątpię, czy to coś da. Od początku tworzyli oni firmę do okradania ludzi i wysysania dotacji z oświaty i mięli na pewno super prawników którzy im to pisali, ale cień szansy zawsze jest i nie ma co odpuszczać darmozjadom !

 


 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.05.2021 o 23:09, lemonkush napisał:

Mi właśnie w tym tygodniu zajęli konto na 3150 zł  a na zajęcia chodziłem ze 2 lub 3 lata temu w Olsztynie, gdzie oczywiście już tej placówki nie ma. 

Ani szkoła ani komornik przez cały ten czas nie przesłał żadnego zawiadomienia.

Będę chciał się skonsultować z moim prawnikiem, niestety muszę czekać na przekazanie wszystkich dokumentów przez CE Nova

Śmieszna sytuacja, bo za kurs od razu zapłaciłem, ponieważ nie był drogi a był tak gó*****, że zrezygnowałem po 2-3ch tygodniach i wszystko wypełniałem w sekretariacie aby właśnie ominąć jakichkolwiek problemów przez nich. 

 

Jak dla mnie to wszystkie te placówki będą sumiennie znikały a po tym po paru latach komornik większości uczestnikom tych durnych kursów będzie również zajmował konta. Zobaczę co da się zrobić. Jeśli mi się cokolwiek uda zdziałać to napiszę Wam abyście też mieli łatwiej. Może ktoś jeszcze ma podobną sytuację to zostawcie komentarz. Być może uda się zrobić jakiś sensowny pozew zbiorowy, chociaż wątpię, czy to coś da. Od początku tworzyli oni firmę do okradania ludzi i wysysania dotacji z oświaty i mięli na pewno super prawników którzy im to pisali, ale cień szansy zawsze jest i nie ma co odpuszczać darmozjadom !

 


 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×