Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona w burzy

Pomocy, nie wiem co mam robić!

Polecane posty

Gość Zagubiona w burzy

Pokłóciliśmy się po raz tysięczny, kłócimy się częściej niż zwykle od kilku lat. Próbowaliśmy rozmawiać na spokojnie, ale jest jakaś bariera komunikacyjna - on mówi, że "szklanka jest do połowy pelna" ja mówię, że "to naczynie jest zapełnione w połowie" a mimo wszystko się nie rozumiemy i zaczynamy kłócić. Wczoraj powiedziałam, że mam dość, że chyba nigdy się nie zrozumiemy i że nie widzę sensu w podejmowaniu kolejnych prób. Tak chciałam, żeby zaprzeczył, żeby powiedział "kochanie spróbujmy jeszcze raz", 'damy sobie z tym radę", "kocham cię, nie odchodz", a on powiedział, że ok. Nie zrobiło to na nim wrażenia. Totalnie nic. Nadal mieszkamy razem, każde robi swoje - i nie rozmawiamy o tym nawet. CO ROBIĆ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie też ma dość i nie ma ochoty naprawiania sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona w burzy
:( :( :( wygląda na to, że mleko się rozlało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za malo konkretow.... O co się klocicie? Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkubinat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy zaręczeni od 5 lat, nie było kasy na slub nigdy. Kłócimy się o dosłownie wszystko. Wszystko może być zapalnikiem. Po 29 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro żadne nie umie ustąpić to co tu poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadzić sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstać się. Klócicie się o inne nazewnictwo tego samego? To chore. Żadne z Was nie dązy do porozumienia tak naprawdę, bo tkwi na swojej pozycji niewzruszenie. Próbujecie stale tą samą metodą, oczekując, ze nagle będzie inny wynik? Nielogiczne i bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś kłótliwym babsztylem jak widać kłócącym się bez powodu... masz z******* mózg, a właściwie dopę w której ci się poprzewracało. Daj mu spokój, zostaw, nie marnuj mu życia wrzodzie na dopie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćasia
cześć, oceni ktoś moją sylwetkę? mam kompleks na temat mojego biustu :( asia18 http://wiid.me/qTukf5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roztancie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×