Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćLAISA

"której" siebie słuchać...?

Polecane posty

Gość gośćLAISA

10 lat związku, dziecko i obrzydliwa rutyna. On żyje pracą, ja żyję dzieckiem. Ogólna pustka. Brak kontaktu. Raz na jakiś czas budzi się we mnie coś, co wyzwala we mnie chęć zawalczyć raz jeszcze. Dzień, dwa później ten stan mija. I znów wydaje mi się największym złem i nieporozumieniem jakiego w życiu doświadczyłam. Walka sama ze sobą. Odejść, czy walczyć i pokonać swoją niechęć? Czy w ogóle możliwe jest wygrać z samym sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile lat toczysz tą wewnętrzną walkę? odejść, walka ciebie wyniszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLAISA
6-7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdecydowanie odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wziąć odwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLAISA
Są tutaj osoby, które doświadczyły czegoś podobnego? Jeśli odeszliście, skąd braliście siłę? Nie baliście się zmiany, nie baliście się samotności? Ja się boję. Chyba nie wyobrażam sobie życia bez kogoś obok. Kogoś, o kogo mogłabym się troszczyć, spełniać jako kobieta. I chyba właśnie dlatego tkwię w miejscu od kilku lat. Nie mogę się otworzyć na drugą osobę, nie mogę też znieść myśli że miałabym być sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest więcej takich kobiet..msm wrażenie że dużo ale stwarzają pozory i czasem nawet przed sobą boją sie przyznać ze są nieszczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Połową sukcesu jest bycie szczerym przed samym sobą. Bo jeśli nie przed sobą, to przed kim? Ale to nie doda odwagi. Ciągle tyle pytań, na które nie mogę dostać odpowiedzi... A gdy odpowiedz otrzymuje to nie moge jej zaakceptować, tak bardzo wypowiedziane przez niego słowa różnią się od widzianej przeze mnie rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLAISA
Tak naprawdę mąż brzydził mnie od początku. Zmuszałam się do bycia z nim i seksu, bo panicznie bałam się samotności. Wiem, że sama z dzieckiem nie poradzę sobie finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On żyje pracą, ja żyję dzieckiem. Ogólna pustka. Brak kontaktu x jak robicie, tak macie, chcesz zmian? to zacznij sie zmieniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×