Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kannabinoidy w padaczce (edukujmy neurologów)

Polecane posty

Gość gość

Szanowni! W krajach cywilizowanych kannabinoidy zawarte w marihuanie od wielu lat są skutecznie stosowane w leczeniu objawów padaczki. W Polsce, z różnych powodów, idzie to bardzo opornie, a właściwie nie idzie w ogóle. Trudno powiedzieć, czy prowadzone obecnie prace legislacyjne przyniosą jakiekolwiek zmiany – gdyby władza ich naprawdę chciała, już dawno by to było załatwione. Ale raczej nie chce, dlatego trzeba próbować innych rozwiązań. Wszystkich zainteresowanych dobrem chorych na padaczkę, a w szczególności dobrem epileptycznych dzieci, proszę o przeczytanie tego tekstu: http://marihuanaleczy.pl/kannabinoidy-w-padaczce/ . A tych z Was, którzy się z nim zgadzają – o jak najszersze jego rozpropagowanie, zwłaszcza wśród neurologów. Dopóki polscy lekarze nie zdobędą choćby podstawowej wiedzy o olbrzymich korzyściach terapeutycznych oferowanych przez kannabinoidy (również w przypadkach ciężkich padaczek lekoopornych), ta opcja będzie przed polskimi pacjentami dalej zamknięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, ja rozpowszechnię na swoim fb. Co do wykorzystania konopi w lecznictwie zastosowań jest wiele, aż nie sposób wszystkich wymienić. Fakt, iż marihuana lecznicza nie jest jeszcze legalna w Polsce wynika wyłącznie ze zmowy koncernów farmaceutycznych oraz dużych ,,producentów'' z tymi, którzy w naszym kraju pociągają za sznurki. Oni po prostu mają w tym zysk. Myślę, że samo publikowanie badań nic nie da, aby coś zmienić trzeba chyba dowieść tej zmowy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że edukacja neurologów jest kluczowa. Wiem, że jest spora ich grupa zainteresowana nowymi możliwościami leczenia - około 1/3 wszystkich padaczek jest lekooporna. Pozostawienie tych chorych samym sobie jest zbrodnią. I są lekarze, dla których los tych chorych jest najważniejszy, ale nie wiedzą, co zrobić, nie mają stosownej wiedzy. Dzięki "kursowi" dowiedzą się, jak to robią ich bardziej doświadczeni koledzy z zagranicy + dostaną solidną podbudowę naukową. Wtedy niektórzy z nich odważą się wypisać wniosek na import docelowy. Czy władza tej możliwości w końcu nie zablokuje, tego nie wiem, ale jak na razie argumentem z Miodowej jest to, że przecież lekarze mogą stosować marihuanę, a nie stosują. Zobaczymy, co się stanie, gdy zaczną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola_aleksandra
Ale przecież można już dostać całkiem legalnie olejki z CBD. Ja zamawiam na bjococo.com, jest to i legalne i bezpieczne. Fakt że mało osób o tym wie, ale od czego jest siła internetu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dla kannabinoidow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×