Zapalenie Ucha I Szum Jak Dlugo Sie Utrzymuje

Witam, mam 34 latas, nie moge w to uwierzyc- mam zapalenie uszu!zaczelo sie od zatkania, potem przelwania, a potem bol calyt po prawej stronie twarzy asz do szyi, myslalam ze to bol zeba ale okazalo sie ze to uszy. potem plyn mi wylecial taki przezrozczysto zolty, lekko czerwony.plus te szumy!!!nie slysze na te ucho, jest jakby zatkane. DOstalam sie na ostry dyzur, mam przepisane antybiotyki amoxycyline, biore juz 4 dzien, plus krople do uszu Betnesol, caly czas tak samo.nie widze poprawy. Czy mi to przejdzie?naczytalam sei ze niektorzy ludzie borykaja sie z tym cale zycie, nie chce tak zyc!!!!!

czy komus sie jednak polepszylo?

w gore

w goe

jak się utrzymuje powyżej 2 tyg. to masz marne szanse aby mineło. szum pewnie generują uszkodzone komórki slimaka a one się nie odbudowywują. po prostu ten zakres dzięków któreog nei słyszysz generuje szum czy też mózg ten szum generuje aby uzupełnić braki częstotliwości nie jestem lekarzem nie wiem jak to dokoładnie jest poza tym nie wiem też czy nie ma wielu teorii na ten temat. ja czytałem o jednej z teorii która mówi że jeśli uszkodzone zostana komórki z częsci slimaka to mózg kompensuje te braki szumem. jak odzyskasz słuch w pełni czyli pełen zakres częstotliwości bo ucho nie jest zatkane tylko ty na niego nie słyszysz, gdyby było zatkane to by ci usuneli to co zalega płucząc ucho to wtedy jest szansa że ustąpi też szum. jak nie będziesz słyszeć normalnie to szum pewnie zostanie. poza tym jak jesteś w szpitalu to niech ci lekarz wszystko powie a nie na forum pytaj, jak dali ci leki i się ciebie pozbyli to idź do innego tam gdzie jest ostry dyżur laryngologiczny z tego co mnie wiadomo to to się leczy szpitalnie, są kroplówki na polepszenie krązenia mózgowego(porfiryna) wtedy większa szansa że dotlenisz komórki w mózgu które nie działają, a może ci ucho srodkowe nie dziala, na forum ci nikt nie powie. mogłas miec zapalenie i uszodzilas cos w uchu srodkowym i dlatego masz wrazenie ze ucho jest zatkane(tak naprawde to raczej jestes glucha a nie masz zatkane skoro cos z niego wyplynelo to nie może być zatkane woskowiną) moze masz perforacje błony bębenkowej wtedy masz 24h czasu aby ci to naprawili na laryngologii bo inaczej nie odzyskasz słuchu na to ucho. szum to problem dalszy będziesz się później martwic i raczej nic z tym nie zrobisz bo to problem na linii układ nerwowy mózg. skup się na odzyskaniu słuchu to szum się zmniejszy bo jak odzyskasz słuch tzn. że częsć komórek nadal będzie działać i szum nie będzie przez nie generowany. im krótsze niedotlenienie tym lepiej. to się chyba nazywa nagła głuchota poczytaj na ten temat i doradzam udać się do szpitala na laryngologię skoro masz zapalenie ucha gdyby nie było wycieku to na neurologii by ci mogli pomóc bo szum to ich działka ale z wyciekiem cię tam nie przyjmą bo to nie problem z układem nerwowym tylko z narządem słuchu a jak będzie wiadomo co bezpowrotnie zostało uszkodzone w uchu to ew. neurolog ci z szumem może coś pomoże bo stricte szum generuje układ nerwowy/mózg. może ci w wyniku zapalenia coś na nerw czaszkowy uciskać i też się pojawia szum. nikt ci tego nie powie na forum pytaj lekarza a i on bez wielu badań będzie miał na pewno cięzko.

hej dobra zmianaq, dzieki za tak dobra informacje. ja bylam w szpitalu specjalistycznym w irlandii, tutaj jest taki jedyny szpital ktory tak dziala, nie ma innego lepszergo ze task powiem. Dostalam amoxiciline, plus betnesol, sama nie wiem. mam nadzieje ze przejdzie, nawet nie chce zlych informacji przyjmowasc do siebie. jestem mloda!!!!!!

lekarz powiedzial ze bebenek nie jest uszkodzony, ze nie jest przerwany,powiedzial ze plusem jest ze wiem z czego wzial sie nagly bol i szum. duzo powazniej jest gdy nagle sie gluchnie, nie wiadomo skad. ja mam te leki, antybiotyki, wdrozone zostalo leczenie wiec mam nadzieje ze cos z tego sie ulepi:)

no czyli lekarz ci powinien powiedziec co i jak, ja lekarzem nie jestem dla mnie dziwne ze nie lezysz w szpitalu i skad szum jak chora jest zew. czesc ucha bez perforacji blony. moze jest chora i wew. i zew. bez perforacji. ma racje duzy sukces to wiedziec skad, wiedza jak cie leczyc o ile zrobili wymaz i posiew :D ale to nie zmienia tego ze jak dlugo sie bedzie utrzymywala gluchota to szum zostanie. gdybys nie miala gluchoty a ucisk na nerw i stad szum albo czasami tetnica uderza i podraznia nerw(jego oslonke mielinowa) to wtedy gdyby to ustapilo szum by sie wylaczyl ale jak szum jest zwiazany z utrata sluchu to musisz sluch szybko odzyskac bo im dluzej tym mniejsze szanse bo mozg sobei zakoduje generowanie szumu. podobno jakies leki na padaczke pomagaja na szum ale zdrowym ich nie podaja bo maja mase skutkow ubocznych pisz ena wszelki wypadek gdybys sie z tego nie wyleczyla to mozes zpozniej poszukac trobalt albo tramal jeden jest rpzeciwbolowy a drugi na padaczke wlasnie nie pamietam ktory na co. jak ci sie utrzyma kilka miesiecy to idz do neurologa moze cos poradzi. na tel. mozesz sobei pobrac aplikacje wpisz audiogram i sprawdz sobie sluch jesli masz sluchawki, zobacz jaki masz niedosluch na jakichs czestotliwosicach i sprawdzaj czy ci sie nie pogarsza znacznie(niewielkie zmiany sa normalne) jak sie bedzie pogarszalo idz ponownie do lekarza.tylko pamietaj zeby dezynfekowac sluchawki skoro masz zakazenie aby pozniej sobie sluchawkami ponownei infekcji nie rpzenosic. stres nie jest twoim rpzyjacielem bo jeszcze pogarsza uklad nerwowy i szum sie bedzie nasilal. ogolnie ciesz sie ze wiesz od czego masz to jest ucho a nie mozg czy uklad nerwowy wiec nie jest zle ale tez nie bede cie oszukiwal ze wg mnie bedzie wszystko ok bo szum z tego co mnie wiadomo a lezalem w szpitalu z osobami z szumem czy ubytkiem sluchu czy to w wyniku wylewu czy naglej gluchoty nikogo z zapaleniem tam nie bylo akurat wiec nie wiem ale szum prawie kazdemu zostawal nawet tym ktorzy mieli uraz akustyczny i wyzdrowieli po podaniu sterydow w kilka dni. na pewno sie przynajmniej zmniejszy jak wyleczysz to ucho a czy wyciszy calkiem to kwestia wg mnie tego ile to bedzie trwalo. na tym forum jest jakis temat o szumach zapytaj tam moze ktos bedzie wiedzial przynajmniej jakis czas temu byl bo widzialem go na liscie tylko omijaj te wpisy o jakichs cudownych metodach polegajacych na neuromodulacji kilka lat temu wycinano spam ktory tam wkleja jedna prywatna praktyka pseudolekarza ale teraz nikt tu nic nie usuwa wiec uwazaj na nachalna reklamę czegos co dziala na tej samej zasadzie co zarliwa modlitwa. oprocz tych spamerow oferujacych za kilka tysiecy cos czego nikt nie potwierdzil przez min. 8 lat moze ktos ci cos tam doradzi. ja doradzam sie dotleniac i rozrzedzac krew duzo pijac wieksza szansa ze poprawi sie ukrwienie niewielkich naczyn i krew bedzie doplywala do tego co generuje ten szum, a unikac np. kofeiny bo zweza naczynia. woda i tlen na pewno ci nie zaszkodza a jak wyciek nie bedzie ustepowal to trzeba isc do lekarza bo znaczy ze zle dobral antybiotyk i na twoj***akterie czy wirusy nie dziala.z tym nie ma zartow bo z zapalenia ucha latwo doprowadzic do zakazenia mozgu czy ukladu nerwowego. teraz mi przyszlo do glowy ze moze jak mialas zapalenie wczesniej w obrebie szczeki to tam cos uciska nerwy bo tam rpzechodza wlasnie nerwy czaszkowe i staw zuchwowo jakis tam czesto powoduje ucisk na nerw i generowanie szumu, jak szum zostanei a zapalenie minie to nie zaszkodzi jak zrobisz przeswietlenie szczeki to duzo nie ksoztuje i ci to jakis stomatolog albo neurolog ogladnie tylko musisz poszukac jak sie ten staw nazywa bo nie pamietam.

Hej.mialam. Problem. Z nim zatokami. Przez 3 tygodnie splywalo mi duzo zoltego z zielonym. Stracilam nawet glos tydzien wczesniej I mialam Okropny bol szyi ktory sie ciagnal jakby z prawej strony

Mieliśmy podobny problem z naszym synkiem ale to okazało się od utrzymywania wilgoci w uchu, coś mu sie tak zakaziło i zapalenie ucha zewnętrznego gotowe. Teraz zawsze używamy voskolixu przed kąpielą, żeby zabezpieczyć na wszelki wypadek

Niestety mnie spotkała tzw. nagła głuchota, z tym, że po anginie i antybiotykoterapii. Nagle ogłuchłam, ale sądziłam, że to po anginie nadmiar woskowiny. Zakraplałam ucho, po 5 dniach nie przechodziło, więc udałam się prywatnie do laryngologa, gdzie przepłukano mi uszy (i nic nie było :)) wykonano mi badanie słuchu i stwierdzono zapalenie trąbki z zaleceniem zakraplania nosa sterydem, brania leków antyhistaminowych oraz "przedmuchiwania" uszu, czyli zatykasz nos i dmuchasz. Podobno miało przejść w ciągu ok m-ca. Na szczęście/nieszczęście ucho zaczęło boleć i trafiłam na dyżur do szpitala, gdzie następnego dnia kazano zgłosić się na ponowne badanie słuchu. Po badaniu lekarz natychmiast zalecił położenie na oddział. Dostałam kroplówki sterydowe, acard i jeszcze jakieś leki. Niestety leczenie zaczęłam po dwóch tygodniach, a powinno być po max 48h :( więc lekarze nie dawali mi nadziei, że w pełni odzyskam słuch. Po 3 dniach powtórzono audiogram i nastąpiła drobniutka poprawa na wysokich częstotliwościach, a to podobno dobrze i wypisano mnie do domu na Sylwestra :) z zaleceniem łykania encortonu 60mg. Dziś byłam na kontroli, ale wynik badania słuchu nic się nie zmienił i lekarz zalecił 10-dniowe odstawianie sterydu, ponieważ tą metodą już nic więcej nie osiągnę. Mam skierowanie na hiperbarię tlenową na NFZ i zobaczę, czy to mi pomoże... Niestety trochę ze swojej niewiedzy i niechęci chodzenia po lekarzach, z ewidentnej winy lekarza w prywatnej placówce, który postawił złą diagnozę, przechodziłam za długo głucha i pewnie już tak zostanie :( Reasumując - jak tracisz słuch, to gnaj na oddział szpitalny i nie pozwól się wygonić... Pozdrawiam

Monikoz i jak sie skonczyło  odzyskałes słuch?  u mnie tak samo  też nagle straciłem słuch i szpital kroplówi  po 7 dniach sie poprawiło ze cos juz słysze  ale dalej na poziomie tragicznym teraz komory jestem po 4 ale duzej róznicy nie widac

mnie przewiało i ucho zaczęło mnie boleć, można było oszaleć, w aptece kupiłam bez recepty krople przeciwbólowe lix, kilka razy użyłam i już jet poprawa,mam nadziję, że przejdzie całkowicie,bo jutro wyjeżdżam i nie mam nawet jak podejć do lekarza