Czy buziak uczennicy z nauczycielem w policzek jest zdrada??

Dziewczyna moja ma lat 15, chodzi do 3 gimnazjum, podczas wigili szkolnej przy zyczeniach nauczyciele całowali ja w policzek (faceci) i to w oba policzki, a faceci zonaci i starzy. Jesteśmy związkiem na odległość, ja jej jeszcze nie całowałem nigdy, spotkamy się dopiero w wakacje. Czy to co ona zrobiła to zdrada?? Czy jest to coś złego co ona zrobiła że pozwoliła się im pocałować a nie zareagowała na to będąc w związku, czy to ja przesadzam? Proszę o szczere odpowiedzi....

O boze. problemy dzieci XXI wieku :D Jak to miło byc dzieckiem lat 80 :D Nie chłopcze, to nie zdrada :D

sama wspominam z rozrzewnieniem te klasowe wigilie wiosna, ale :O jakby mnie jakiś nauczyciel jak miałam 15 lat w policzek, w ogóle dotknąć ustami, to by dostał ode mnie w mordę, byłby u dyrektora i mojego ojca już:O ewentualnie uczennicę można pocałować w rękę, ale po co? nauczycielki też bym nie chciała śliniącej się przy życzeniach,co dopiero facet uścisk dłoni w naszej szerokości geograficznej w zupełności wystarczy

A moim skromnym zdaniem to jednak zdrada, zapewne takie coś bolesne i nikt póki sam czegoś takiego nie przeżyje nie wie jak to jest, i się nie dowie.

Co to za '' profesjonalni'' nauczyciele i co to za szkoła w której się uczniów całuję przez nauczycieli?? Ja tak samo jak pani wyżej lała bym po mordzie aż by równo puchlo, no gdzie obce barany dotykać mnie swoimi ustami fuuu

Ja bym starcil zaufanie do takiej dziewczyny, zawiódł bym się zwyczajnie :/