Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćE

Kocham Cię, a Ty się do mnie nie odezwiesz...

Polecane posty

Gość gośćE

Kocham Cię, a Ty się do mnie nie odezwiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co mi kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie kłopoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja naprawdę za bardzo się ciebie boję,uregulujesz swoje sprawy to może jesteśmy sobie pisani,to w co mnie wciągnęłaś to nie było z tego świata,nie na moje zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obraziłem się, urazilas moją dumę, uczucia i wjechalas na ambicje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to jesteś ty,to naprawdę pomyśl czy chciałabyś żeby ktoś cię obciążył czymś takim czym ty mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty pindo nie siej zamętu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc jak to jesteś ty,naprawdę zastanów się co się działo,nie mówię ,że tylko z twojej winy,ciebie to przerosło,ale czy to były normalne klimaty,ja już się w takie coś nie dam wciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to Ty jesteś, to teraz wszystko lepiej rozumiem i wiem, że nie jesteśmy sobie pisani. No, przykro mi. Wobec tego trwaj w obrażeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ode mnie nie usłyszysz już ani słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się odezwij, dam Ci szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ani ja ani ona nie jestesmy E :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:45 Ooo ja dokładanie zrobiłam to samo, a dlatego gdyż chciałam mieć pewność że żadnej relacji nie będzie ani próby odzewu. Ale to nie mój temat, ja nie mówię o uczuciach. Takie tylko spostrzeżenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:14 Cóż, to akurat temat o uczuciach ;) A próby odzewu nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćE
Przepraszam. Żałuję wszystkiego, nawet tego, że dbałam o te relacje...Jakie jest Twoje życzenie wobec mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on, ma takie życzenie żebyś się do niego nie odzywała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćE
w porządku, jego życzenie się spełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się, kogo pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E. to po co go kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćE
nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież zachowuje sie" dziecinnie "wiec czego placzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:43 Z tego co mi wiadomo to nie :) Chociaż od dawna nie sprawdzałam jednego 'miejsca' gdzie mógłby dać znać, ale to i tak bardzo mało prawdopodobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hey, ty co pisałeś z E. kochasz ją? czy może tylko udajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowiek który mówi "po co mi kłopoty" nie może kochać drugiego człowieka, najprawdopodobniej kocha czubek swojego nosa i swoje odbicie w lusterku, to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otóż to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćE
No to jak przebaczysz mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
postaram się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×