Brak Zainteresowania Chlopaka Kiedy bylam na Ostrym Dyzurze

Jestesmy 2 lata ze soba, mamy po 30 kilka lat, wyszlo tak ze narszie on pracuje za granica, ja dokanczam prace i studia (tez zaa granica) i mam do niego dolaczyc. Jakos w sobote nic nie napisal, myslalam ze chociaz cos, okolo godziny 22 pisze do niego gdzie jest co robi, o nwysyla zdjecie s imprezy - w porzadku, nie ma problemu dla mnie. ja mu wysylam zdjecie z ostrego dyzuru i pisze ze jestem na ostrym dyzurze, ze czekam juz xxx godzin w bolu. on na to -" mam nadzieje ze nie jestes bliska grobu" tak mi napisal. ....bylam w szoku bo chociaz spodziewalam sie jakiegos wspolczucia, czu cos, jakiegos zapytania jak sie mam ,co sie stalo. wkurzylam ,napislaam kilka slow i sie roxlaczylam z vibera. od tego czasu nie ma mnie na viberze, nie wiem czy on cos tam pisze czy nie, ale jakby mu zalezalo to by chyba napisal smsa na moj telefon badz emaila. on do dzis nie wie dlaczego bylam na ostrym dyzurze, siostra mi powiedziala, ze za dramatycznie wszystko przedstawiam i dlatego on tak zareagowal. Nie wiem co robic, wlaczyc vibera, zobaczyc czy napisal, a moze zostawic i czekaz az on sie odezwie na telefon?

moze on cos tam pisze na tym viberze,ale przeciez widzi ze mnie nie ma przez caly czas ( w ogole tego telefonu nie uzywam, wsyjelam baterie)

On jest wojskowym, wrocil z syrii w grudniu.moze wedlug niego przesadzilam...sama nie wiem

Wg mnie to palant. Jednak faktycznie moglo Ci sie cos powaznego stac, taki brak troski totalny... W sumie to znam to bo moj byly byl taki sam. Np. raz bylismy ze znajomymi nad jeziorem w domkach letniskowych, czyms sie zatrulam z grilla i wymiotowalam, zle sie czulam to on nie wykazal jakiejs troski tylko siedzial ze znajomymi. Koleżanka tylko mi przyniosla herbate i węgiel na zoladek, a powinien on to zrobic. Drugi raz to kiedy mialam goraczke i nie moglam sie doprosic o herbate w koncu przyniosl, zimna... I w ogole szkoda gadac. Wg mnie to egoisci i taki bedzie myslal glownie o sobie

A nawet jesli przesadzilas z dramatyzmem to i tak go nie usprawiedliwia bo ten tekst byl chamski i tyle. Kochajacy facet by zadzwonil, zapytal co Ci jest i jakby stwierdzil ze przesadzasz powiedzial "kochanie wszystko bedzie dobrze, nie martw sie tak bardzo".

Widac on nie jest kochajacy...w takich sytuacjach poznajesz czlowieka, jego uczucia do Ciebie lub ich brak. Jesli by kochal to by sie martwil o Twoj Stan zdrowia.

wlasnie otakie slowa otuchy mi brakowalo. wiem ze mu napislaam kilka slow ostrych ze ma prawo nie odpisywac,ale ,,,,no orzeoraszam. czy mam wejsc na vibera czy raczej jeszcze poczekac.?

Ja bym weszla na wibera, ale nie zagadywała do niego. Pokaz ,ze masz go gdzies. Wylaczanie telefonu czy wibera ze wzgledu na niego swiadczy o tym jak bardzo sie tym przejelas, a obojetnosc bedzie dla niego gorsza kara. Dlatego, ze jesli widac, ze przezywasz ta sytuacje, on wie ,ze Ci bardzo zalezy, wiec i tak nie odejdziesz. pomysli, ze Ci przejdzie zaraz i bedzie ok. A obojetnosc, czyli np. kiedy jestes na wiberze, ale go ignorujesz, nie piszesz nic ani mu nie odpisujesz, bardziej go zaniepokoi. Bo zastanowi sie czy nie stracil nad Toba kontroli, czy moze nawet czy nie odejdziesz od niego. A on teraz zasluguje zeby troche sie pomartwil, dobrze mu to zrobi bo wtedy moze nastepnym razem inaczej sie zachowa

ok,zobaczymy wlaczqm wiec hehe

chociaz sądzę ,ze on w sumie i tak sie nie zmieni bo tacy faceci sie nie zmieniaja, to egoisci i tyle

Ok, tylko jesli nie bedzie zagadywal to sie nie zlam przypadkiem i nie odzywaj sie do niego ;) Nawet jesli nie zagada to nic, zasiejesz u niego i tak niepokoj, ze Ty sie nie odezwalas i moze wlasnie rozmawiasz z kims innym :P Także on może sie zaniepokoic dopiero po czasie, wiec spokojnie. NIe zdziw sie jezeli nie zagada bo tak moze byc jesli nie pisal smsów bo i tak mogl zrobic

Albo jak on by jednak zadagał to odpisz mu cos ale zdawkowo, nie jakbys byla obrazona, ale tak krotko, bez wymowek. I po 2, 3 zdaniach pierwsza zakoncz rozmowe i napisz, ze muszisz isc i tyle, albo w ogole utnij rozmowe i nic mu nie odpisuj. To go calkiem zdezorientuje, ze moze jednak Ci tak bardzo nie zalezy jak myslal ;) A jak bardzo Ci nie zalezy tzn. ,ze on moze Cie stracic, predzej niz kiedy bys mu robila pretensje, bo one oznaczaja, ze nadal ma Cie w garści

A może zamiast rozkminiać i słuchać rad typu "mężczyźni kochają zołzy" po prostu napisać wprost że jest Ci przykro że tak się zachował, wytłumaczyć czego byś chciała w takich sytuacjach. Jesteście w związku, dorośli ludzie a zagrywki jak dzieci w gimnazjum