Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mialam stluczke samochodową i tak mnie potraktowal...placze...co myslicie?

Polecane posty

Gość gość

mialam stluczke samochodową i mam rozwalone auto z boku ,ale mnie nic sie nie stalo.. taka zamozna corka biznesmana lokalnego wjechala w moje biedne stare wysluzone auto swoim nowym WYPASION YM MERCEDESEM SUVEM..dziewczyna ma lat osiemnascie i okazalo sie ze pol roku temu zdala prawo jazdy i plakala ze to auto taty i on ja zabije /nie chcialam robic dziadostwa i umowilysmy sie ze da mi gotowke na zrobienie tego mojego auta..nawet na tym nie chcialam zarobic i nie zarobilam.jej auto sie prawie nie naruszylo przyjechalam jakos do domu tym autem ,mimo ze bok caly rozpieprzony i powiedzialam ojcu ,ze mialam wypadek i ,ze córka tego biznesmana wjechala we mnie.... on nawet nie zapytal czy dobrze sie czuje i czy mi sie nic nie stalo. Pierwsze jego pytanie brzmialo:"a nie zrobilas nic samochodowi tej dziewczyny?nic jej sie nie stalo"? zamurowalo mnie ,bo mowilam mu ,ze to ona we mnie wjechala ...najbardziej zasmucilo go ,że biedna dziewczyna zniszczyla sobie przeze mnie auto..o mnie nawet nie zapytal... CO MYSLICIE O ZACHOWANIU MEGO OJCA? DODAM ,ŻE ON TAKI WLASNIE JEST...NIE MYSLI O DZIECIACH WCALE TYLKO NAJWAZNIEJSZE CO POWIEDZĄ INNNI LUDZIE I SĄSIEDZI..DLA NICH JEST Z******TY A RODZINE BY ZNISZCZYL PSYCHICZNIE.WSZYSTKO ROBI NA POKAZ ,ŻEBY LUDZIE GO LUBILI I DOBRZE O NIM MYSLELI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba widział ze stoisz przed nim całą i zdrowa wiec co miał pytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BardZiej mnie interesuje czy panna dała ci dużo kasy tak żebyś mogła kupić nowe auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ojciec chyba widział ze z tobą ok. Poza tym można mieć więcej kłopotów jak się komuś coś zrobi. Ja bym jej nie darowała - wyciągnij od niej jak najwiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie ojciec mnie nie widzial bo ja najpirw do niego dzwonilam i mowilam ze mialam wypadek...nie zapytal mnie czy mi sie cos stalo....kompletnie nic...pytal tylko o to czy nie stalo sie cos tej lasce i jej autku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×