Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce zebym byla zazdrosna

Polecane posty

Gość gość

Hej mam pytamie czy to normalne czy ktoras z was dziewczyny tez tak ma, chodzi o to ze moj facet ciagle stara sie bym byla zazdrosna pokazuje mi ze jakas dziewczyna cos mu wyslala albo ze jakas u niego na studiach jest nowa i pokazuje mi ja na fb po czym mowi ze na zywo jest ladniejsza, widze jak czasem patrzy na inne na ulicy. Czy to normalne i bez sensu sie martwie czy z nim cos jest nie tak ze sie tak dowartosciowuje, czestp tez mowi ze jakas dziewczyna w autobusje sie mu przygladala i nie mpgla przeztac sie usmiechac i tak co jakis czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest normalne i świadczy jedynie o baardzo niskiej wartości twojego faceta. Zarówno jeśli chodzi o intelekt jak i pewność siebie. Ewidentnie koleś ma kompleksy ( sama sobie odpowiedz czy jest na tyle super przystojny że laski obce nie mogą oderwać od niego wzroku jak zahipnotyzowane ) i próbuje sie dowartościować przez takie gadanie. Chyba że jest jeszcze druga opcja... moze to ty jesteś porpostu fajna laską z dużym powodzeniem i to moze ty nieświadomie dajesz mu powody do zazdrosci a on odbija piłeczkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No brzydka jakas nie jestem raczej ale modelka ze mnie tez zadna, ja mu mowie czasem ze mi to przeszkadza ze mi przykro i pytam czy ja mu tez daje powody jakies a on ze nie i ze to zmieni i tak wraca to po miesiącu, ja nie tyle ze mam powodzenie u facetów to mam duzy kontakt z plcia przeciwna na studiach chociazby, moze to to, ale ja za kazdym razem podkreslam ze to nic ze nie jestem w stamie uniknac ale ze na przyklad wszyscy wiedza ze mam jego a on i tak swoje ze jakies tam dziewczyny gdzies sie na niego gapily itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to w takim razie facet jest zakompleksiony... z tym że jego niskasamoocena nie powinna wpływać na ciebie a jak sama mówisz jest Ci przykro gdy on tak mówi i to zorzumiałe... hmm a jak Ty się autorko wobec niego zachowujesz bo to też jest ważne... chwalisz go, komplementujesz, dajesz mu poczucie że jest dla ciebie wyjątkowy i ci sie podoba ? czy może jednak zdarza ci sie krytykować jego wygląd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ze dopiero teraz, on jest dosc krytyczny wobec mnie, ale nie wyglad tu gra role potrafi obrazic mnie gdy wyjde gdzies ze znajomymi nie wyzwiskami ale podejsciem do mnie, zaznaczam ze nie robie tam nic zlego, potem sa to takie szpilki wbijane przy danej okazji, co najgorsze czasem przy jego rodzinie, i te szpilki sa wbijane niewazne jaki czas po zdarzeniu, ja w takich sytuacjach ogolnie reaguje milczac, uwazam ze robiebie afery jest bez sensu i nigdy nie zrobilam, sama go traktuje dobrze, nie chce tu siebie idealizowac ale uwazam ze nie jest pokrzywdzony, gdy cos mu nie wychodzi to go uspokajam itd najczesciej zdarza mi sie byc niemila dla niego wlasnie gdzy mowi mi o innych to pytam go czy jest takim bogiem wielkim ze tak wszystkie na niego leca i po co wtedy jest ze mna, ale to mowie jak sie nabiera na przyklad po 2 miesiacach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhh no to juz ewidentnie zakompleksienie totalne i to juz jest taki stopien dosyc zaawansowany skoro niedosc ze chce siebie w twoich oczach ukreowac na niewiadomo jakiego alvaro to jescze chce obniżyć twoja samoocene. To jest ten typ faceta co takimi szpilkami wbijanymi.chce doprowadzić kobiete do takich wnioskow zeby myslala ze sama jest beznadziejna i ma ogromne szczescie ze ma takiego fajnego faceta. Robi to po to ze podswiadomie mysli na odwrot i chce utrzymac cie przy sobie i niejako uzAleżnić, doprowadzic cie dobardzo takiego stanu zebys myslala ze juzsama nie znajdziesz sobie kogos innego...a wgl dlugo jesteście razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Roku, na poczatku wydawalo mi sie niezwykle to wszystko, pierwszy raz moglam z kims tak porozmawiac jak z nim itd. Ale zastanawiam sie czy jestem w stanie to zniesc, wlasnie ode mnie wyszedl i podczas spotkania (mialam dzis okropny dzien i plakalam) poruszyl temat ze spodobal sie jednej dziewczynie w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzuc tego ostatniego chama bo zrujnuje Twoja samoocene. Nawet ladnej dziewczynie da sie zepsuc. Moj gruby zakompleksiony ex z malym penem mowil na ulicy; ale ladna do.opa. Pokazywal mi zdjecia jak jakas byle prostaczka ze wsi caluje go na jakiejs imprezie itd. Chcial mnie zmanipulowac. A pozniej za nic nie chcial zebym odeszla i sie narzucal kilka lat a ja nic. Widzial mnie nieraz na ulicy z innym wiec mogl sie wreszcie porownac :D Czaisz? A ja glupia to znosilam. Zaluje KAZDEGO dnia z nim straconego i mojej samooceny. Mial mnie za nic. Pozniej juz bralam samych dosc ladnych i co najwazniejsze - bez kompleksow. Jestem mezatka juz. Lepiej zostawmy takich frustratow dla depsperatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Jestes mloda i ladna znjadziesz niejednego! Chyba ze juz dalas sobie wcisnac scieme ze kazda jest piekna tylko nie Ty... bo o to mu chodzi zebys nie odeszla do innego. Uwazaj bo ten moj mnie zdradzal gruby swintuch musial sie dowartosciowac za kazda cene. Calowal mnie na rynku wstyd mi robil zeby potem zepsuc opinie ze odeszlam ode niego. Bo to on chcial byc tak naprawde najprzystojniejszy. A nie byl. Twoj tez nie jest taki piekny jak mu sie to marzy? :) Ja wyzej pisalam. Polki sie niestety nie cenia. A powinnysmy odchodzic natychmiast jak cham sie zle zachowa. Albo go pouczyc czy zachwycac sie przystojniakami :) sproboj a zobaczysz :D ja sprobowalam powiedziec o swoim przystojnym ex. Nienawidzil tego. On moze mnie dolowac ze kazda piekna leb za nimi wykrecal a jak ja zaczelam to co? :) :) :) Kibicuje Ci autorko w walce z tym frustratem. Pamietaj Ty jestes sliczna i normalny porzadny chlopak to doceni i swiata poza Toba nie bedzie widzial. Ten widzi tylko czubek wlasnego nosa. I chce sie za wszelka cene podobac. Wymysla to sobie. To ze sie ktos patrzyl nic nie oznacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe w zwiazku z komentarzem poprzedniczki przypomniała mi sie sytuacja z moim exsem co to tez z niego był taki alvaro jak z koziej dupy trąba a miał sie za niewiadomo kogo i tez mysllał ze kazda na niego leci, kiedyś taki dumny jak paw mówił że stał na pkp i czekał na pociąg i jedna taka sliczna laska sie w niego wlepiała uśmiechała i wzroku nie mogła oderwać, nie powiem przykro mi sie zrobiło... i za pare dni spotkałam koleżanke (faktyczne b. ładna dziewczyna ) i mi mówi ,, eej spotkałam twojego ostatnio na pkp ale chyba mnie nie poznał hehe probowalam jakos mu dac do zrozumienia zeby mi czesc powiedział ale tylko sie glupio gapił, no w sumie nie dziwne bo jak nas zapoznawałaś to nawalony jak beczka był" hehehe pamiętaj autorko nic nie jest takie jak sie moze wydawać na pierwszy ,,rzut oka" i marne słowa twojego faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wgl myślę ze teraz masz dwa wyjscia i oba będą wymagać od ciebie dużego samozaparcia. Pierwsze - zerwij z nim po prostu od razu no bo po co masz sobie marnować życie z jakimś zakompleksionym typem który sprawia ze źle sie czujesz ( hej, związki sa po to aby byc kochanym i szczęśliwym nie? ;P ) i jeszcze do tego zaniza twoja samoocene ( kurde, facet ci powinien mówić codziennie że jesteś piękna i wspaniała a nie jeszcze wytykac ci twoje mankamenty, a uwierz że są tacy faceci którzy codziennie chwalą swoje kobiety :D ) no a po drugie : jesli jednak masz siłe żeby troszke powalczyć o ten związek to musisz chłopakowi utrzeć nosa, i tutaj DYYYSTAAANSSU DUŻO musisz podejsć do tego tak że to co on gada ze tam jakieś laski siie gapia na niego to to jest jego wymysł i musisz byc tego pewna tak żeby ci nie było smutno czy przykro a wręcz zebyś to uznawała za żenujace/ śmieszne/ gadanie i ... po prostu mu docinać ( no co? jak mówisz ze ci przykro a on nie reaguje i nie poprawia swojego zachowania to trzeba inaczej dziada wziać xD ) i np. jak ci powie że jakas sie na niego gapiła w tramwaju to zażartuj z lekkością ,, hehe pewnie ci glut wystawał " ,, hehe zapomnialam ci powiedziec przed wyjsciem ze masz coś w zębie " cokolwiek byle mu dogryźć i żartuj w takich sytuacjach nie bierz tego na serio do siebie, on ci mówi ze spodobał się koleżance z pracy to ukąś go z sarkazmem ,, noo peeewnie wogółle sie nie dziwie, przecież jakby Angelina Jolie by cie poznała to Brad pit juz dawno by poszedl w ostawke" i w tym momencie szyderczy śmiech ;P moze to ostudzi jego gadanine ;p pamiętaj luzem i śmiechem można wygrac więcej niz płaczem i marudzeniem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może on nie jest do końca pewny twoich uczuć. Może tylko potrzebuje trochę więcej twojego zainteresowania nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Watpie bo jak opowiadamy sobie cou nas to raczej on mowi a ja slucham, jak ja cos opowiem to mowi tylko ,no tak, i zaczyna znowu o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokój z tym dziadem bez wyobraźni i jakichkolwiek uczuć. zazdrość jest chora. a skoro on uważa, że musi ją w tobie wzbudzić musi mieć duże problemy z własną osobowością. ja bym wiała od takiego i nie oglądała się, tak po prostu, bez żalu :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze zrobi. Przynajmniej uwolni go od siebie bo facet ewidentnie się przy niej męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×