Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oliwka_5

Mój chłopak chyba za bardzo mnie kontroluje.

Polecane posty

Cześć, tak jak już wyżej zaczęłam, chciałabym wam opowiedzieć jak wygląda sytuacja pomiędzy mną i moim chłopakiem... Jesteśmy prawie od roku razem, a ja mam wrażenie, że z każdym tygodniem jest coraz to gorzej. Na początku tak tego nie zauważałam, ale teraz mnie to przeraża, chociaż w sercu wmawiam sobie, że wszystko jest tak jak powinno. A mianowicie... mój chłopak mnie kontroluje. Muszę pisac mu że już wstałam, jak gdzieś wychodzę to dać mu znać, jak jestem w mieście i nie jestem tylko w jednym sklepie, to mam mu pisac do których sklepów idę, napisać, że jestem w domu, a jak czasem zapomnę, to robi aferę i to okropną. Ostatnio np. poszłam do sklepu i nie napisałam mu o tym, po czym zadzwonił do mnie i usłyszał, że jestem przy kasie, zaczął na mnie krzyczeć, że nic mu o tym nie powiedziałam i że za ładnie wyglądałam, co wgl nie było na miejscu i powiedział, że 'umarłam w jego oczach' bo on chce dziewczyne, która słucha tego co on do niej mówi i mówi mu gdzie jest. Z moją przyjaciółką też nie mogłam spotykać się dłużej niż do 20/21 'bo juz ciemno'. To taki przykład. Tak naprawdę to kłócimy się co chwilę, a on szuka tylko błedów i powodów do kłótni, wydaje mi się. Jeżeli już się kłócimy to strasznie mnie poniża i tak dobiera słowa, że ja naprawdę zaczynam myśleć, że to moja wina i że ma racje. Raz dodałam zdjecie profilowe na Facebooka, co z jednej strony jest normalne, to tak mi nagadał, że aż poleciały mi łzy. Czasem aż sobie wmawiam, że to wszystko moja wina i że on faktycznie ma rację, ale już sama nie wiem... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie Twoja wina, a on jest psychiczny i chorobliwie zazdrosny. Popsuje Ci Twoje przyjaźnie, uwięzi w klatce i jeszcze Ci wmówi, ze to przez ciebie. Jestes na najlepszej drodze do tego. Zostaw go czym prędzej. Sama widzisz, że z tygodnia na tydzień jest gorzej, więc nagle nie zacznie być lepiej. Zostaw go, a i tak obawiaam sie, że bedzie Ci sie narzucał i nękał, bo już uważa Cię za swoją własność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychol weź go żuć bo sfiksujesz z takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kłócimy się co chwilę, a on szuka tylko błedów i powodów do kłótni, wydaje mi się. Jeżeli już się kłócimy to strasznie mnie poniża" --- i Ty jeszcze ciągle z nim jesteś??? Jjuz teraz jesteś traktowana jak własność, przedmiot, a z czasem będzie gorzej i gorzej. Niee będziesz mogła spojrzeć na drugiego człowieka czy się odezwać bez awantury z jego strony. Chyba sie facetowi cos pomyliło. A Ty tez jestes sierota straszna, skoro juz Ci częściowo wmówił, że to Twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×