Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izzka23

Mam 23 lata i moje życie skończyło się gdy urodziłam dziecko...

Polecane posty

Gość Izzka23

To była wpadka z chłopakiem, mieszkaliśmy i nadal mieszkamy razem. Ja przerwałam studia, on poszedł na zaoczne i do pracy. Jestem ciągle zmęczona, niewyspana, na nic nie mam siły. Dziecko ma pół roku a ja nienawidzę zajmowania się nim, zarwanych nocy i braku sił. Z chłopakiem oddalamy się od siebie, jestem wiecznie na niego zła. Może trochę za to że zrobił mi to dziecko i zniszczył tym moje i nasze dotychczasowe życie. Czy jeszcze kiedyś będzie normalnie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poo chuy pissdo dalas sie zasiac :D idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko chłopak jest odpowiedzialny za powołanie dziecka - powinnas pomysleć o antykoncepcji, jesli nie byłaś gotowa. Oboje powinniście. Tylko nie pisz, ze brałaś tabletki, tylko zawiodły - ciagle czytam o ciążach z tabletek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izzka23
Człowiek chce się wygadać, a tu tylko krytyka i obrażanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi tego dziecka ze ma taka matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygadac? Opluwasz wlasne dziecko matko od siedmiu bolesci. Nie mam zrozumienia dla takich kobiet : /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam 23 lata, było czasem ciężko, szczególnie do skończenia 6 miesiąca przez dziecko z powodu karmienia piersią . Ale nie dramatyzowałam ! Jesteś matką, a to maleństwo jest całkiem zależne od ciebie. Daj swojemu dziecku dużo miłości, zobaczysz że czas szybko leci i jeszcze zatęsknisz za małym bobaskiem. Moje dziecko ma już 10 lat. Nigdy nie pomyślałam o sobie jako o cierpiętnicy w tamtym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zluzujcie majty,idealne mamusie. Autorko, jasne że będzie lepiej. Ciesz się tym czasem bo dzieci szybko rosną. Kiedyś będziesz żałować że maluch tak szybko stał się samodzielny i już nie potrzebuje tak bardzo mamy. Zobaczysz jaką radość poczujesz jak powie pierwsze słowo postawi pierwszy kroczek. Jasne ze czasem chce sie wyc ze zmeczenia,ze zlosci ale daj sobie czas i szanse na bycie mama. gdybys nagle musiala rozstac sie z dzieckiem na kilka dni to czulabys pustke a nie ulge. Niech partner ci więcej pomaga,może ktoś może odciążyć cię czasem. To frustracja i przemęczenie a nie brak milosci do dziecka w tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj tych matek polek niestety wpadlas jak sliwka w gowno i do konca zycia bedziesz miala kule u nogi na pocieszenie im starsze tym lzej dla ciebie ,a potem wyrastaja na niewdzieczne nastolatki i zaczyna sie kolejne pieklo ..wspolczuje ,dzieci sa dla kobiet ktorym macica szaleje i sa zdecydowane na zmiane swojego zycia ,ty wpadlas i myslalas ze jakos bedzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie doskonale, mam dokladnie tak samo tyle ze moje dziecko ma 10 miesiecy. Czuje sie dokladnie tak jak opisalas ale za kazdym razem kiedy poloze je spac siadam wygodnie i wyobrazam sobie jakim jest szczesciem. Moj maz duzo pracuje wiec w domu raczej malo mi pomaga ale tlumacze sobie ze to dla nas aby lepiej sie nam zylo. Staram sie nie zloscic na niego i czesto milcze aby nie wybuchac na niego krzykiem bo przeciez oboje zyjemy w jednym domu i tych samych warunkach. Odpoczywam kiedy tylko maly spi i mam ogromns nadzieje ze w przyszlosci kiedy maly podrosnie bedziemy mieli wiecej czasu dla siebie i wszystko sie ulozy. Badz silna bo z czasem wszystko bedzie dobrze. Powodzenia. I mniej nerw kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 20;17 jestes dnem dna..... bleh pamietaj ze ty tez bylas les niemowlakiem !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dziecko to nie tylko wieczna radosc, to tez problemy i obowiazek do konca zycia. Ja mysle, ze za bardzo siebie obwiniasz, jestes mloda mama i dopiero jestes w fazie przystosowania sie. Nie patrz na dziecko jak na przeszkode, mozesz tez sie realizowac bedac mama. Uwiez mi, to jest mozliwe. Jestes jeszcze bardzo mloda, mozesz wyslac dziecko pozniej do zlobka, przedszkola i dokonczyc studia, np. na zaoczne. Ja nie masz na czesne, to moze pomysl o znalezeniu pracy na pol etatu, przeciez twoj chlopak tez pracuje, wiec z podwojna pensja bedzie latwiej. No i badz od poczatku konsekwetna i zaangazuj chlopaka do opieki nad dzieckiem, tak zebys miala choc troche czasu dla siebie, np. zeby poczytac ksiazke, czy isc do miasta z kumpela. Postaraj sie znalezc jakas pasje, hobby, cos co bedzie ci sprawialo przyjemnosc. Dziecko w mlodym wieku to nie przeszkoda, wiele moich kolezanek urodzilo dziecko na poczatku studiow, a teraz dzieci sa w przedszkolu, a one moga skupic sie na pracy. Bedzie dobrze, zycze powodzenia ;.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialo byc uwierz ;.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze powinas udac sie do terapeuty/ psychologa. Moze masz lekki stan depresyjny. Ja wiem ze macierzynstwo jest ciezkie. Ty juz tez. Ale zacznij znajdywac w tym male przyjemnosci. Nie kochasz syna/ corki? Jesli bedziesz sie zastanawiac nad tym to powinnas isc po pomoc do specjalisty. To nie wstyd i nie Ty jedna tam pojdziesz. Dziecko podrosnie i bedzie troche inaczej. Zlapie z Toba inny kontakt. Bedzie bardziej rezolutne. Z facetem staraj sie wzmocnic wiez. Ale kazdy zwiazek predzej czy pozniej ma jakis kryzys. Co ja Ci mogę napisac z wlasnego doswiadczenia to fakt ze wiele takich chwil trzeba doceniac bo to wszystko jest bardzo ulotne. Dziecko Cie potrzebuje i musisz byc silna. A dobra mama jestes na pewno. Tylko zmeczona i zdolowana. Ja urodzilam dziecko jak mialam lat 20. I to niepelnosprawne. Z ojcem jego nie zyje razem od kilku miesiecy ale mam z nim dobry kontakt i staram sie zeby dziecko mialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ktoś wam kazał uprawiać seks zdziry ? nie uprawiaj to nie za ciążysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można w tak młodym wieku się kurwić i nie zachowac cnoty dla męża prawiczka ?!?!?!?!!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do lampucery wyzej -i co z tego ze bylam niemowlakiem? To jest powod ,ze mam sie rozmnazac i udawac ze dziecko to mega szczescie w zyciu?moze dla nudnych kobiet bez zainteresowan wydac na swiat potomstwo to sukces zycia ,dla tych bardziej ambitnych dziecko to przeszkoda do osiagniecia czegos wiecej..spoko twarde babki dadza rade ,ale dziecko na pewno nie ulatwia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ktoś ci kazał uprawiać seks ????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wal sie na ryj katoliczko bez zycia seksualnego ,poczytaj o antykoncepcji ,mozna soe bzykac bez splodzenia dziecka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pójdziesz do piekła za ten seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha dobrze ci dalej dawaj dupe przed ślubem to dobrze na tym wyjdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio?? :D zeby tam isc to najpierw trzeba w te bajeczki o piekle wierzyc :D zachecam do wizyty psychiatrycznej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze przepadaj się na choroby weneryczne, bo twój facet nieprawiczek pewnie ma mase hiva, kiłe, rzeżączkę, hpv lub inne gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
badam sie regularnie u ginekologa wiec nie musisz sie za mnie modlic- lepiej odmow paciorka w intencji pedofilii w kosciele ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pedofilów w kościele jest mniej niz sobie możesz wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak u każdego. Tylko nie wciskaj teraz dziecka mamie bo maz chce na dyskotekę pojechac :/ kazdy ma przejebane jak ma dziecko..zaden miód, zero swojego zycia! Poswiecenie,poświęcenie, poswiecenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izzka23
Dziękuję za dobre słowa. Chłopak przy dziecku pomaga, ale i tak w nocy wstaję ja bo wiadomo, że on musi się wyspać do pracy, no i piersią nie nakarmi, choćby chciał. Wiecznie chodzę niewyspana, rozdrażniona i czuję się jak zombie, bo syn często w nocy się budzi, chce być karmiony i noszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×