gdzie jest granica ?

Witam , mam 24 lata i od jakiegoś czasu mój chłopak ma fazę na wkładanie we mnie różnych przedmiotów, ogólnie podoba mi się to bo zawsze mnie najpierw rozpali tak że mam ochotę na wszystko. Potem biegamy po mieszkaniu i oboje szukamy przedmiotu który ma ciekawy owalny kształt. Często są to rzeczy z łazienki typu dezodoranty ale tez owoce tj. banany , ogórki itp. Zabawa jest ogólnie przednia bo potem jest normalny sex i finał. Zastanawiam się tylko gdzie jest granica bo mój chłopak przynosi coraz to wieksze przedmioty. Nie wspomniałam że wkłada mi je czasami w cipkę a czasami w dupkę. Wczoraj przyniósł z kuchni butelkę po pół litrowej wodzie i stwierdził że zmieści mi się w dupce. popatrzyłam na niego powiedziałam że nie wydaje mi się bo jest za duża, ale on powiedział że będzie delikatny i żebym to dla niego zrobiła a jak się zmieści to będzie bardzo szczęśliwy. Ok... myśle. Choć by mnie miało nawet zaboleć to zrobie to dla niego i niech sobie włoży tę butelkę jak tak bardzo tego chce. zacisnełam pięści a on przystawił butelkę do mojego odbytu i zaczął napierać. Czułam jak by mnie coś rozrywało ale nie mówiłam że boli, zapytałam tylko dla własnego bezpieczeństwa czy wszystko jest w porządku z moją dupką( odpowiedział że tak) to było już dla mnie za dużo ale butelka weszła w moją dupkę. Bolało jak cholera, az podczas wkładania popuściłam kilka kropli moczu. Zastanawiam się gdzie jest granica co mam zrobić jesli będzie chciał coraz więcej ? Ja już nie wytrzymam a jego to kreci jak nie wiem.

Natalia, nie możesz normalnie porozmawiać z facetem że nie chcesz już więcej bo Cię boli ? Jeśli Cię Kocha to nie powinien robić nic wbrew Twojej woli .

Następnym razem niech on najpierw sobie wsadzi a dopiero tobie powiedz że ciebie tak podnieca

Może faktycznie teraz ja się zabawię jego tyłeczkiem i niech zobaczy chociaż raz jak to jest ...Ale znając go to nie pozwoli

Znów analny koniobijca w akcji. Siedzi przed zachlapanym monitorem na tej pollitrowej butelce w obdycie i trzepie swego sflaczalego kapucyna pod wasze reakcje.