Ktoras z Was ma ponad 30 lat a czuje sie dziewczyna, nie kobieta?

Ktoras z Was ma ponad 30 lat a czuje sie dziewczyna, nie kobieta?

Ja niedawno skonczylam 30 i tak właśnie się czuje

czyli jesteś idealną partią dla managera

Ja w tym roku kończę 30 i w ogóle tego nie czuję.. Nie mam dzieci i z tego powodu bardzo odstaję od znajomych rówieśnic mentalnie, bo one wiodą zupełnie inne życie. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, bo trochę odstaję i szukam sobie znajomych bezdzietnych, ale często są to osoby jednak młodsze o kilka lat i takim dzieciuchem przy nich sobie mogę nadal być. Niby się staramy o dziecko z mężem, ale ciężko idzie :P nie tak łatwo zajść, ale nie jestem sfiksowana na tym punkcie, co ma być to będzie. Presja społeczeństwa niestety jest ogromna i jeśli nie masz dzieci to jesteś w ich oczach osobą nieszczęśliwą, niespełnioną i nic nie powinnaś robić innego, tylko temperaturę w pochwie mierzyć :P No ale cóż, można też być szczęśliwym bez dziecka, to kwestia podejścia i charakteru.

Ja mam 38 i tak się czuję :) wyglądam jednak na 25 i mój facet ma lat 27 :)

ciekawy temat to chyba prawda ze jak ktos mlodo wyglada o czesto czuje sie bardziej na swoj wiek wynikajacy z wygladu niz realny

a czy jest mozliwe, że jak kobieta ma dzieci, to wciąż mimo wszystko czuje się jak dziewczyna, a nie jak kobieta?

żeby to się chociaż jak kobiety lub dziewczyny czuły, ale one najczęściej przepoczwarzają się w baby

dziewczyna to piec, w którym piecze się baba

tak, ja też obawiam się smoków dzietnych krótkosciętych obrzydliwe

Jeszcze nie mam 30, ale nie sądzę, aby się to odczucie szybko zmieniło. Otoczenie jak na razie traktuje mnie jak kogoś młodszego, choć miłe panie ze sklepów przestały mówić "kochanie", "słoneczko", co znaczy, że dojrzałam na twarzy ;)