Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co to za nowa głupia moda wśród pseudo nowoczesnych bab na gosposie?

Polecane posty

Gość gość

Serio w XXI wieku, przy bieżącej wodzie, prądzie, gazie, zmywarkach, pralkach automatycznych, zaopatrzonych sklepach i nowoczesnej technice nie jesteście w stanie ogarnąć domu czy mieszkania po pracy? Serio serio? No nie wierzę że jesteście takie niedorajdy tojuż prędzej lenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczynałam pracę, mało zarabialam to zajmowałam się domem. Teraz zarabiam dobre pieniądze, stać mnie na pomoc domową i nie będę jeździć na mopie, bo tego nie lubię. Masz z tym problem? To może do psychiatry idź skoro życie obcych kobiet tak się absorbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Serio? Tak ci to przeszkadza, że musisz aż wątek zakładać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobietę stać na gosposię, to znaczy, że już się nieźle napracowała na innym polu. Nie każdy musi czerpać dumę z "drobnych sukcesów" typu samodzielne wypucowanie podłogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ nie przszkadza mi to raczej śmieszy że nasze matki i babki dawaly radę a wy dzisiaj przy tylu ułatwieniach zatrudniacie obce baby żeby wam gacie prały bo to dla was za ciężka robota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy jaka kto ma prace. Ja pracuje w szpitalu mam duzy dom i czasem zwyczajnie nie mam sily na sprzatanie. Duzy dom to wiecej niz 30 min ogarniania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauwaz, ze te matki- babki, ktore było na to stac, zatrudniały gosposie., czy kogos do pomocy ,to zawód stary, jak swiat. Sprzatniecie domu , ogrodu, zwlaszcza wiekszego, nawet przy dobrym sprzecie, wymaga czasu. Czas jest najcenniejszy, wiec dobrze go oszczedzic, jesli mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedatka
Jak ktoś ma kesę to czmu by nie miał sobie zatrudnić gosposi?Daje pracę i zarobek. Mnie gosposi nie potrzeba,bo ogarniam chatę sama,ale niejednokrotnie miałam ochote na zatrudnienie kobiety do mycia okien,ale wiem,że mąż by się na to nie zgodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam male dziecko, mieszkanie tylko 50 metrow kwadratowych, meza ktory tak jak ja, nie lubi sprzatac i wlasnie szukamy sprzataczki na raz w tygodniu. Kto bogatemu zabroni? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dedatka dziś rozumiem, że razem z mężem myjecie okna? bo jak nie to twoj mąż jest zwykłym palantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak cię śmieszy - to się śmiej, na zdrowie. Nie każdy jednak lubi odkurzać, czy nawet wyjmować naczynia ze zmywarki. I jeżeli taki ktoś może zapłacić gosposi ułamek swojej pensji, aby te rzeczy wykonywała, to ja naprawdę nie widzę w tymi nic dziwnego, ani śmiesznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dedatka dziś rozumiem, że razem z mężem myjecie okna? bo jak nie to twoj mąż jest zwykłym palantem x palantem, bo nie myje okien? a może w tym czasie wykonuje w domu jakieś remonty, albo haruje codziennie do 20.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prace domowe są monotonne i mało twórcze. jesli ktos zamoiast mycia podlogi czy okien, scierania kurzu, prasowania, moze isc na spacer z dzieckiem,przeczytac ksiazke, popracowac nad nowym projektem a w dodatku zaoszczedzic kregosłup - to żle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zazdroszczę . Jakbym miała więcej kasy to juz dawno zatrudniłabym panią do sprzątania . Nienawidzę sprzątać i głownie robi to mój maz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to nie widzę w tym nic złego . Za to nie podoba mi sie jak wiele z was wypowiada sie o osobach pracujących fiz np sprzątaczach . Z jednej strony czytam tu jakie to prowadzenie domu jest ciężkie . Z drugiej często te kobiety wyzywane sa od roboli, nieudaczników życiowych itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja jestem w stanie wszystko sama ogarnąć, ale mi się nie chce :) Jestem leniem i dobrze się z tym czuje, szkoda życia na sprzątanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieudolne nieudacznice w natarciu hahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedatka
Do gość dziś ,nie obrażaj mojego męża,bo mąż ma już swoje lata i jak na swoj stan zdrowia dużo w domu ,wokoło domu robi i mnie wyręcza z róznych prac domowych.jestem młodsza od meża i zdrowsza.Nie ejstem młoda osobą,ale wypowiedziałam się w tym temacie,bo był na głownej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:11, a to ty tylko gacie pierzesz i to cała twoja robota w domu? Nie myjesz okien, nie prasujesz, nie gotujesz? Podłoga sama też się chyba nie odkurza i nie mopuje, łazienki się same nie wymyją, samo mycie płytek to trochę pracy. Ja mam panią do sprzątania. Bielizny mi nie pierze, w ogóle nie pierze. Pranie robię ja, suszy suszarka, a ja jej potem zostawiam rzeczy do poprasowania. Pani przychodzi raz w tygodniu i sprzątanie zajmuje jej kilka godzin. Ja wolę jej zapłacić i mieć te kilka godzin dla siebie. Przynajmniej daję komuś pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Twoje myślenie jest z poprzedniej epoki kiedy o kobiecie stanowiła czystość jej domu. Zauwaz ze niewiele z naszych matek i babek pracowało.bTeraz kobiety coraz częściej sa wyksztalcone i niezależne i nie jest tak że jedyne co mogą sobą zaprezentować to wykrochmalone pościele. Ja osobiście wolę spotkać się ze znajomymi, pouczyć do certyfikatu spędzić czas z dzieckiem czy po prostu odpocząć niż zajmować się odkurzaniem i lataniem na mopie. Mam kasę i nie widzę powodu dla którego nie mogłabym zapewnić sobie pomocy w zakresie prac których nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej jak tylko bedzie mnie na to stac, to zatrudnie pomoc do domu. Dlaczego? Bo wole czas po pracy spedzic na przyjemnosciach, a nie na czyszczeniu kibla. Gotuje obiady codziennie/ co drugi dzien ale bylabym zadowolona gdyby lepsza ode mnie kucharka dbala o zaopatrzenie i posilek. Czemu majac srodki mam z pracy chodzic do pracy? Nie jest prawfa, ze nasze babki czy matki nie kirzystaly z pomocy. Widocznie Twoja rodzina nigdy bogata nie byla, stad masz takia widze o swiecie autorko. Jakvbs miala pensje np.kilkadziesiat tysiecy msc.to dalej zachrzanialabys na szmacie po 10h pracy zawodowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.18. Serio? Mąż by się nie zgodził? Ale okna sama ogarniasz, bo on ogarnia wokół domu dużo. No ok, to posłuchaj hipotetyczną wypowiwdź swojego męża: "Ja sam zajmuje się ogrodem, i przygotowaniem drzewa na zimę do palenia w piecu, ale niejednokrotnie mam ochotę komuś zapłacić za to rąbanie drzewa pod opał, ale nie zatrudniam bo wiem że żona by się na to nie zgodziła". I następnie obrona argumentu: "Moja żona nie jest debilka, że nie rąbie ze mną drewna, bo ona i tak ma wystatczająco pracy w domu". Ok, i co? Brzmi niedorzecznie prawda? Facetowi ciężko rąbać drzewo, kobieta się tego nie tknie ale zabroni mu zatrudnuć kogoś by go odciążył... Ty w ogóle widzisz, jaką masz podnóżkową pozycję w tym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za nowa moda wśród nowoczesnych chłopów, że nie potrafią utrzymać rodziny, czyli żony i dzieci, albo nieraz i samej żony, że nie potrafią zapewnić im dachu nad głową, tylko każą pracować żonom, ponosić koszty życia, kredytu na dom czy mieszkanie. Nie dość, że większosć jak nie całość obowiązkow domowych przerzucają na kobietę to jeszcze każą jej utrzymywać dom?! Serio w XXI wieku, w dobie kapitalizmu, otwartych granic między państwami, dostępu do edukacji, w dobie internetu za pomocą którego można uczyć się języka, zdobywać wiedzę, szukać pracy, to oni są aż tak nieporadni, niezaradni i leniwi że nie potrafią ze swojej pensji utrzymać rodziny tylko jeszcze każą to robić żonom? No masakra jakaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz zarabiamy za mało, ale jeśli dojdziemy do ponad 10 tys miesięcznie to na pewno zatrudnię kogoś do sprzątania ze 2 razy w tygodniu chociaż... Dużo pracujemy, wyjeżdżamy,mamy małe dziecko, psa i ogólnie ogarnąć nie ma problemu, ale np. mycie okien, płytek, odstawianie szafek itp na to nie mamy ochoty ani czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w stanie ogarnąć dom ale stać mnie na to żeby zatrudnić pania do sprzątania. Same korzyści. Ja nie muszę po pracy czy w weekend latać na mopie, mam więcej czasu. A pani ma pracę i zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milllka1
Wczoraj miałam odealnie posprzątane, teraz w całym domu jesy rozgardiasz, wczoraj kosz na brudną bieliznę pusty, dziś znów pełny 1,5 dnia a każdy z nas (3 osoby) przebierał się 4 razy (shoping, pub wieczorem, kościoł, rowery i znów full prania, zabawki rozrzucone, okna brudne bo padało, bałagan po gościach (kieliszki, pokruszne chipsy itp) a jest NIEDZIELA, jeden z nielicznych dni kiedy nic nie robimy, musiałabym znów z 1,5 h sprzątać, bo jutro znów do pracy (pracujemy po 10 ja i 12 mąż godz.) a tak.....leżę z nogami do góry, bo wiem że jak wrócę jutro to będzie błysk :) jeszczr sobie razem pogotujemy bez stresu że znów bałagan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kogoś stać to czemu nie, jak mieszka się w 50m klatce to głupota i śmierdzące lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom codziennie się brudzi, gosposia to nic niezwykłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od poniedziałku mop w dłonie i jedziesz dzień w dzień po robocie. sprzątasz wszystko od dołu do góry i nie ma wymówek :classic_cool: wszystko wszędzie ma lśnić, leniu i nierobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie AUTORZE - mop w dłonie i jedziesz od poniedziałku do piątku po pracy, weekend też. dom się brudzi codziennie :classic_cool: robisz tak czy nigdy nie zrobiłeś i nie masz nawet pojęcia na jaki temat piszesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×