Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po wizycie u babci

Polecane posty

Gość gość

Tekst babci: -Jak wy możecie z nim wytrzymać? Szczerze? Zamurowało mnie i zrobiło mi się tak strasznie przykro.. Gdy odzyskałam mowę,zapytałam: To mam go zabić czy oddać? Synek ma 6 lat.Jest pogodnym,ciekawskim,bardzo rozmownym dzieckiem...no ok...gadułą ;) .Nie jest dzieckiem,które może godzinami bawić się samo ze sobą ,nikomu nie zawracając głowy.Lubi robić coś wpólnie,grać w planszówki,udzielać się w kuchni itd.Pojechał wczoraj o 13,został na noc ,dziś o 13,mąż po niego pojechał ,żeby zabrać go do domu. Chyba więcej go tam nie puszczę...Poza tym mały jakiś taki nieswój,pytałam ,jak tam było u babci,to tylko zdawkowo odpowiedział: fajnie.... ,ale taki jakis niewyraźny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to twoja mama czy męża? mały był u niej pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest ci wstyd ze tak kiepsko wychowaliście syna ? 6 latek nie potrafi zajac sie sam soba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to po to pojechał do babci,żeby zajmował się sam sobą? Pojechał,bo chciał spędzić czas z babcią,nie widzą się zbyt często.Poza tym nie wcisnęłam dziecka na siłę,babcia sama zaproponowała,mały się cieszył na tę wizytę... No jak wychowałam?Normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komunikatywne i towarzyskie dziecko to niewychowane? Boze, z jej synkiem jest wszystko ok, z tą babą jakoś coś nie halo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie znaczy ze babcia musi ciągle zajmować sie 6 latkiem . Bez przesady to nie mały dzidziuś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka 5,5 to też taka mała gaduła, buzia jej się nie zamyka, wszystko musi wiedzieć i nie spocznie puki nie przeanalizuje tego co ją akurat nurtuje od deski do deski. Nie da się też zbyć wymijającą odpowiedzią, autorko czy u Ciebie też tak jest? Moja mama też niema do niej siły bo uważa że co to za zwyczaj dyskutować z dzieckiem, a prawda taka że to dziecko potrafi wprawić ją w zakłopotanie pytaniami i drążeniem tematu. Autorko masz fantastycznego synka i tego się trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro go zaprosiła to chyba wypada sie dzieckiem zajac? Gosci doroslych jak zaprasza to tez siedzi z dupą przed telewizorem, bo są dorosli to sie sobą mogą zajac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to już jest z tymi babciami.Tak to udają wielce kochające babcie A jak zostają same z wnukami to żal patrzeć.codziennie jestem świadkiem jak babcie traktują wnuki.Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie on nie jest niegrzeczny,może absorbujący -to fakt. Owszem ,ja czasem bywam zmęczona jego gadulstwem i nieustannymi pytaniami,ale jestem z nim 24h/dobę,ale babcia ,która ma z nim dość rzadkikontakt,mogłaby wykazac się trzszkę większą wyrozumiałośćią,a chociażby taktem i taką uwage zachować dla siebie... A w sumie ,może to była komunikat-nigdy więcej! Tak czy siak,zrobiło mi się przykro,az na moment,łzy stanęły mi w oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,że nie musi..Ale on był tam tylko z jednodniową wizytą,nie zajmuje się nim na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie tym. Chyba ze to była twoja mama? Synek jest zdrowy, a to ze jest towarzyski to bardzo dobrze, poradzi sobie w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i własnie dlatego dziadkowie nie chca zajmować sie wnukami . Dziecko to nie pępek świata i babcie nie musi go niańczyć . 6 letnie dziecko powinno juz widzieć co mozna i kiedy powinno zając sie sobą np jak babcia robi cos w kuchni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby babcia kochała to wziełaby malucha do pomocy w kuchni.. małe dzieci uwielbiają bawic sie w dorosłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko jak wróciło z pierwszej nocy (i ostatniej ) u babci to pol nocy w łazience znia spędziliśmy,bo jadła same ciasteczka,ciastka,chipsy,żelki i w końcu zaczęła wymiotować,no bo kto normalny dziecku takie ilości daje. A jeszcze w dodatku nie mogła zrobić kupy...kochana teściowa sie popisała.Jak do niej Zadzownilam to tylko było "bo ona taka chudziutka to chciałam ja podkarmic" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś kretynica aż się rzygać chce, to ciebie też kiepsko wychowali skoro udzielasz się na forum i chcesz z kimś dyskutować, powinnaś grzecznie zamknąć się w czterech ścianach i zająć się sama sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Jagna
Dziwna ta babcia.Wiadomo że dzieci wymagają uwagi, zwłaszcza gdy rzadko odwiedzają swoj***abcie.Osobiście bardzo się cieszę gdy przywiozą mi wnuczki.Wprawdzie jeszcze są małe,2,5 lat i 14 miesięcy ale można się z nimi porozumieć.Starsza prawnusia bardzo ładnie mówi pełnymi zdaniami.Gdy po kilku godzinach rodzice zabierają dzieci do domu, to nie chcą iść z rodzicami, starsza płacze żeby zostać ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy od moich rodziców , nigdy od teściowej nie usłyszałam "-Jak wy możecie z nim wytrzymać?" A córka na noc jeździ dość często . Jeśli po jednej nocy babcia ma dość wnuka to może należy zastanowić sie co robicie nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starszy wiek to nie czas zajmowania się,nawet kochanymi wnukami,przez kilkanaście godzin - to na prawdę jest dla nich męczące. Robiłam na ten temat ankiety i opracowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś racja, dziecko to był gość u babci, a gościem wypada się zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pani,która próbuje wykrzyczeć,że babcia nie musi się zajmowac wnukiem Oczywiście,że nie musi,i wcale tego nie oczekuję,ale.... no nie wiem,jakich argumentów użyć i jak łopatologicznie wyłożyć,że syn pojechał tam na zaproszenie babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A babcia to nie leciwa starowinka,a kobieta w sile wieku,jeszcze pracująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PS Od moich rodziców takiego tekstu nie usłyszałam,a to oni w głównej mierze się nim zajmują,jak jestem w pracy i czeka na mnie po przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To z dzieckiem coś jest nie tak, tylko ty jako matka tego nie widzisz, bo jesteś zapatrzona. Mój syn jeździ na zmianę do jednej i drugiej babci i nigdy żadna nic takiego nie powiedziała. Jest pewnie niegrzeczny albo coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz niegrzeczny, pisałam ze dziecko absorbujące nie oznacza niegrzecznego, a ze babcia myslala ze pusci dziecku bajki i z bani to sie srogo przeliczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nic mi konkretnego nie powiedziała,z czym był problem,co złego robił,tylko -jak wy z nim wytrzymujecie? Pisałam,że jest gadułą,że wszystkim się interesuje,wszystkiego ciekaw,zadaje setki pytań..No to wg Was,jak mam go wychowywać? Nie pozwolić mu pytać? Mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uważam ze cos z dzieckiem nie tak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie bajki średnio go interesują,owszem,ma swoje jakieś ulubione,ale on nie z tych,co siedzą przed ekranem ,jak zaczarowane godzinami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo pewnie babcia chciala odspapnac z 20 min ale twoje dziecko pewnie nie rozumie " daj chwile odpoczac" . to sa wlasnie niegrzeczne dzieci. Moj trzylatek pobawi sie sam jak mam robote w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zamartwiaj sie! Dziecko jest w fantastycznej fazie rozwoju i wszystkiego ciekawe, ciesz sie! A babcia mogla odczuc lekkie zmeczenie, ma tez pewnie swoje latka. Jezeli ponownie zaprosi wnuka, to znaczy ze milosc zwyciezyla zmeczenie. Moze wizyty na rotszy okres czasu nie beda teraz tak meczace. W kazdym razie, nie dziel wlosa na 4, to przeciez rodzina, jak chcesz, to zapytaj o szczegoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×