Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla narzeczona

Mama chlopaka wygadala sie, ze w Swieta mi sie oswiadczy

Polecane posty

Gość przyszla narzeczona

Przygotowywalysmy sniadanie, rozmawialysmy o wyjezdzie na Swieta do Polski (jedziemy wszyscy do moich rodzicow) w pewnym momencie mowi a po zareczynach pojechalibysmy moze do moich rodzicow (dziadkow chlopaka). Zastrzelilo mnie, musialam zrobic niezla mine bo sie na mnie tak spojrzala a mnie przeciez nie chodzilo o wyjazd do dziadkow bo nie mam nic przeciwko, tylko fakt, ze mi sie oswiadczy, nic nie wiedzialam, teraz rozumiem po co wszyscy jedziemy do moich ale o zareczynach nikt nigdy nic nie wspominal. Teraz nie wiem jak sie zachowac, chlopak na pewno chcial zrobic niespodzianke a ja juz teraz wszystko wiem, powiedziec mu to czy udawac glupia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów mu, że wiesz, bo zepsujesz wszystko co on chciał do ostatniej chwili utrzymać w tajemnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla narzeczona
A jak mama znowu zacznie o tym rozmawiac ? Moze sie domyslila jaka walnela gafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny frajer daje sie dobrowolnie zaobraczkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlugo jestescie razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co ma niby czekać? Ślub powinien być a nie życie na kocią łapę i niepewność co będzie jutro, czy mnie porzuci z dnia na dzień czy nie. Jeśli nie będą sobie pasować do życia to najwyżej wezmą rozwód. Ale jeśli mają w planach założyć rodzinę to ten ślub jednak trochę różnych prawnych kwestii ułatwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla narzeczona
Znamy sie jeszcze ze szkoly, po maturze wyjechal z rodzicami do Niemiec, myslalam, ze to koniec, 3 lata "na odleglosc" ale w koncu wynajal mieszkanie i mnie sciagnal, tak ze prawie 2 lata mieszkamy juz razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy dobrze fiutkuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
desperat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×