Gość gość Napisano Kwiecień 10, 2017 Witam, piszę po to, aby (może) trochę się uspokoić, żeby ktoś w końcu zapewnił mnie, że nic się nie dzieje, że to tylko moja psychika. Mianowicie, od marca dzieją się ze mną dziwne rzeczy. - mrowienie rąk, nóg, twarzy - panika przy przełykaniu - zmęczenie - ucisk w gardle - ból pleców, serca, okolic klatki piersiowej - potrzeba głębokich wdechów, ciągłego nabierania powietrza, wzdychanie, jakbym miała zaraz się udusić - ogólny niepokój - duża nerwowość W chwilach naprawdę dużego stresu (czyli prawie codziennie, stresuję się prawie w każdej sytuacji) serce bije jak szalone, mam wrażenie że zaraz zemdleję. Byłam z tym u lekarza kilka razy, jednak za każdym razem mówiono mi, że to ewidentnie nerwica (również opowiedziałam o sytuacjach rodzinnych ktore mogly to zapoczątkować). Przepisano witaminy, oraz lekkie środki uspokajające. Jednak ja nadal się boję, że coś się ze mną dzieje, codziennie przeszukuję internet, znam już chyba wszystkie choroby, ich przyczyny i objawy na pamięć. Dodam, że bardzo często to wszystko dzieje się, gdy jestem sama ze sobą, ze swoimi myślami. ps. nie jestem pełnoletnia, więc mój młody wiek i tyle 'objawow' jeszcze bardziej mnie przeraza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach