Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż miesiac po rozstaniu znalazł sobie nową.

Polecane posty

Gość gość

Ja wiem.ze to nie ten dzial, ale tutaj jest wiecej kobiet wiec moze mi doradzicie. Maz zostawil mnie miesiac temu. W sumie od dawna nam sie nie ukladalo, ale powiedzial ze musi sie wyprowadzic bo taki zwiazek nie sensu. Ja tego sensu tez nie widzialam, ale myslalam ze jak sie rozstaniemy na jakis czas to sobie wszystko poukladamy i zejdziemy sie znowu. Niestety niedawano sie dowiedzialam ze moj maz ma juz inna. Niby ze soba nie spali, ale przeciez nie minal nawet miesiac od naszwgo rozstania. A bylismy ze soba 12 lat. Mamy dwojke dzieci. Jestem zalamana. A ostatnio jeszcze uprawialismy seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce cie martwić, ale na pewno poznał ja dużo wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mysle. Ale on sie wypiera ze nie. Z domu sie wyprowadzil pod koniec lutego a juz w marcu sie spotykali. Planija razem.zamieszkac i nazyws ja cudowną kobietą. Jestem w rozsypce. Gdyby nie dzieci to bym chyba lezala i nie wychodzila z lozka w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bankowo spotykali sie już wcześniej. Wiem, bo sama to przerabiałam. Klasyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozegraj to z głową finansowo i pozbadz sie takiego grzyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lafirynde znalazl sobie juz dawno,wiem ze Ci ciezko,ale musisz znalezc w sobie sile dla dzieci,skladaj pozew o rozwod,alimenty i kopnij dziada w 4 litery,jeszcze poznasz kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez uwazam, ze juz ja mial. poszukaj na to dowodow i rozwiedz sie z jego winy. bedziesz miala dobry pt. startowy. jak ona kopnie go w tylek i bbedzie chcial wrocic to zdecyduj, ale najpierw zabezpiecz siebie i dzieci. wycofaj sie i spodziewaj meza za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I rozwód z jego winy. Bo przecież cywilnie to małżeństwem jesteście nadal. A jak z jego winy, to alimenty należą się też i na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mysle, ze nowa cizia byla wczesniej i z jej powodu maz podjal decyzje o rozstaniu. Ale przeciez piszesz, ze uwazalas ta decyzje za sluszna i poparlas ja. Dopiero, gdy dowiedzialas sie o lali, to masz obiekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam obiekcje, poniewaz dawal mi powody bym sadzila ze wroci. Bylismy ze soba 12 lat i ciezko mi ze juz po tak niedlugim czasie sie pocieszyl inna. Na dodatek ja znam i myslalam ze jest moja kolezanka. Badz co badz nie bylysmy ze soba jakos blisko, ale zawsze jak sie spotkalysmy to rozmawialysmy ze soba itd. A poza tym ja chcialam naprawic nasze malzenstwo. Finansowo jestem zabezpieczona. Pracuje takze o to sie nie martwie. On tez placi na dzieci. Ale kurcze ciezko jest szczegolnie wieczorami i nocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, to że kręcił wcześniej to jest niemal pewnik, ale mniejsza z tym. Piszesz, że się nie układało - więc czemu leżysz i płaczesz? zastanów się na spokojnie CO cię boli - ambicja, czy zranione uczucia (w sensie nadal go kochasz, a nie tylko boisz się samotności)? Z doświadczenia powiem ci, że lepiej być samą niż w beznadziejnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ukladalo nam sie ale to nie znaczy ze nie chcialam tego naprawic. Myslalam ze jak sie wyprowadzi na troche to przemyslimy wszystkie nasze problemy, odpoczniemy od siebie i pozniej na spokojnie sobie wyjasnimy co nas boli i jak to rozwiazac. Kocham go coz tu wiecej mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę że uważałas że on będzie błagam o możliwość powrotu itp, a tu zonk; okazało się że są inne które mu lepiej pasują. Trzeba było się zastanowić przed a nie po. Zagrałas va banque i przegrałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na bank to on poznal ją wlasnie w momencie kiedy wam ''nagle' zaczelo się psuć. On już wybrał,skreślił was. Teraz pora pomyśleć o sobie i skupić na sobie i dzieciach- jesteś im potrzebna. Zadbaj o siebie ale nie w nadziei na jego powrót. wyjdz do ludz,spotykaj sie ze znajomymi i otworz na nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie separacje zazwyczaj źle się kończą. Trzeba było jednak dogadać się mieszkając razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i dobrze, chciałaś dzieci to je teraz wychowuj, bo chłopu widocznie tylko chodzi w związku o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz go, bo...? 12 lat i wspólne dzieci to jeszcze za mało. Co cię do niego przyciąga, a co odrzuca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myszko bo faceci to c***je, olej i staraj sie zyc...dla siebie i dzieci...ciezko ale musisz wytrwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kolegę. Byli z żoną mniej więcej tyle, co Ty ze swoim. Rozstali się (nie znam przyczyn), ale kolega niemal natychmiast zaczął paradować z nową kobietą. Ładniejszą i bardziej pokazową niż stara żona. On jakby odmłodniał o 10 lat. Związek trwał 2 lata. Potem był kolejny, kolejny, kolejny. Dziś kolega chyba jest sam. Czy żałuje nie wiem, ale na jego dzieci wpływ to miało, a on jakoś lepiej nie trafił. wiem, że to tylko 1 przypadek, ale myślę, że nie odosobniony. Powodzenia, postaw na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natychmiastowe znalezienie nowej kobiety to dla mężczyzny jakby plaster na swoje ego. Ci, którzy właśnie opuścili żony stanowią znaczny procent użytkowników portali randkowych. Byłam już na niejednym spotkaniu, gdzie okazywało się, że opuścił żonę ...2-3 tygodnie temu. Albo się jeszcze nawet nie wyprowadził. Prawdopodobnie Twój mąż nie różni się niczym od tych panów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×