Milosc nie istnieje!

A czy nie jest tak, że doznane krzywdy pamięta się bardziej niż to co się zadało? Może to kwestia podświadomości i to wcale nie jest zależne czy to kobieta czy mężczyzna.

To niezaprzeczalny fakt, mam spory tyłeczek ale taki tyłek jest tylko dla wyjątkowego mężczyzny.. ;) chyba rozumcież jakie parametry mam tutaj na myśli

To niezaprzeczalny fakt, mam spory tyłeczek ale taki tyłek jest tylko dla wyjątkowego mężczyzny.. ;) chyba rozumcież jakie parametry mam tutaj na myśli

Ty szmato

dlaczego jak ktoś ma jakąś wadę i nie potrafi stworzyć normalnego związku to zwala na innych i twierdzi, że miłość nie istnieje, a ludzie sa źli?

Wielka dupa wcale nie musi się równać ze spasioną lochą. Bo kobieta z reguły ma szerokie biodra i wąską talię jak osa. Taka już jej uroda. Szerokie biodra spełniają jakiś cel.

daj sobie spokój Misiu z gałganków FLANELKI nikt cię tu nie pokocha choć tak bardzo się starasz zwrócić na siebie uwagę... spróbuj jeszcze raz u żony ;)

Bo miłość to iluzja wymyślona przez ludzi.Tak jak iluzją jest że ziemia jest okrągła;)

Nie mówiłem? Szkoda że nie pamiętacie tak samo krzywd wyrządzonych tak jak te doznane, uważasz że następny dzień a całe życie to uczciwy stosunek, że traktujesz innych uczciwie, sprawiedliwie? Za to zasługujecie na szacunek i miłość?

MIŁOŚĆ to uczucie które całe życie metamorfizuje i nie ma w tym nic dziwnego. każdy jej etap do czegoś służy czy to w prokreacji czy opiece nad rodziną czy u schyłku życia.

Ja nie widzę żadnego zastosowania dla 100 kg sadła z czego spora część na dopie... do czegoś takiego potrzebujesz faceta z pytą jak u konia, wcale się tym nie przejmuję że ja cię nie zaspokoję

gość dziś a ja jestem wyjątkowy?

A czy ktoś tego od Ciebie wymaga? Nie musisz, doskonale sobie radzę sama ze sobą.

"poraniony człowiek jest czasem jak poranione dzikie zwierzę nie umie rozmawiać więc kąsa na oślep...smutne" Tu się zgadzam w 99 % i tak jak poranione zwierzę powinien być humanitarnie uśpiony. Ten 1% z którym się nie zgadzam to to że jest to smutne, ponieważ osobiście nigdy się spotkałem ze współczuciem innej obcej osoby.

źle zrozumiałeś wpisy, czy masz kompleksy i dlatego rzucasz wyzwiskami?

Trzeba by się jeszcze wcześniej tego " poranionego zwierzaka" zapytać, czy chce znosić cierpienie do fizycznej śmierci, czy chce natychmiastowego uśpienia. Przecież ma wolną wolę.

Gorzej jak przeżyje i ma się dobrze he he.

Istnieje. Na pewno istnieje. Tylko nie zawsze bywa taka, jaką chcielibyśmy aby była.

Potrafi się wypalić i zamienić w obojętność... Zwłaszcza gdy ktoś nas rani i nie mamy już siły by to wszystko sklejac i walczyć

poranionego zwierzęcia Misiu-Pysiu się nie usypia tylko ulecza. a współczuć w takich i z takiej okoliczności życia może ci tylko osoba która przeżyła kiedykolwiek podobne sytuację i ma empatię, bez niej ani rusz... ;)

https://www.youtube.com/watch?v=HSyCtsQo1vM&sns=em

Milosc jest udowodniona naukowo

To tylko zmiany chemiczne w naszym mozgu, plus ta ciagla tesknota...jaka roza taki ciern, nie dziwi nic, jaka zdrada taki gniew...

15:21 zgoda ale... lęk, obrzydzenie a nawet niektóre bóle somatyczne mają swoje źródło w mózgu(czyli w neurocieczach) a jednak nikt nie bagatelizuje ich istnienia. kiedy jest się zwiedzionym człowiek wpycha miłość w ramy czystej chemii, kiedy jednak ją czujesz nie śmiesz z nią dyskutować...zatracasz się z rozkoszą.

To tylko zauroczenia, wtedy czlowiek sie czuje jak naladowany nieziemskimi mocami...taka prawdziwa, szczera...nie istnieje. Koniec kropka.

istnieje! gdy ziszczą je dwie osoby które od zawsze na siebie czekały..te osoby zwykle sa już niemłode :)

Gdy ZNISZCZA ja dwie osoby, ktore od dawna na siebie czekaja...milosc to totalna bzdura !

Ty szmato od miłości

Nie istnieje.

miało być ZISZCZĄ -sorrki :(