BEZ MILOSCI NIE MA DLA MNIE ZYCIA

CHCE ZDECHNAC :(:o zawsze tak bylo ze ja sie zakochiwalem a i tak odbieral mi je jakis kootas:o ktos zawsze byl lepszy, ktos zawsze byl szybszy... Nie chce juz przezywac kolejnego rozczarowania, widocznie milosc nie jjest dla mnie, a zycie bez milosci nie ma sensu, chce umrzec... To koniec mojej ziemskiej wedrowki.

Spoko prawik zawsze jest roksa

Na co czekasz ZDYCHAJ ! x jak jesteś DEBILEM, który miłości od zakochania/zauroczenia nie odróżnia, to rzeczywiście lepiej zabezpieczyć świat przed twoimi genami. x Mogę cię zasponsorować moją starą linką holowniczą. Gałąź musisz znaleźć sobie sam :P.

mam swoja line nigdy nie bylo szans na rozwiniecie sie zakochania w milosc bo mnie olewaly albo jakis inny kootas mi je zwinal sprzed nosa, gdyby daly mi szanse to kochalbym je bardzo mocno, staralbym sie, wciaz bym je podrywal i zdobywal na nowo, bylbym wieny do robowej deski, ale taki smiec jak ja widocznie nie zasluguje na zwiazek, nie zasluguje na to by ktoras mnie pokochala, wszystko bym oddal dla milosci a ona i tak omija mnie szerokim lukiem. W domu rodinnym nie mialem milosci, od zadnej kobiety tez nie, ja juz dluzej nie wytrzy mam :(

smakosz leki wez to moze ci sie samopoczucie poprawi, na pewno masz jakiegos antydepresanta

To zakochaj się w kimś innym. Wiesz ile kobiet trafia na dupków, którzy to mieli kochać, a zostawili po sobie tylko złamane serce? Ja od roku stawiam na pierwszym miejscu Boga. Cierpisz boś głupi :P Ludzie nie są warci tego, żeby kochać ich całym sercem. Szanuj bliźniego jak siebie samego, ale wielką miłość zostaw Bogu.

żyjesz jeszcze? :D ja bzykam twoją Patrysie grubasie przegrany :D

hehe