Kobieta, która miała seks bez związku zazwyczaj nie jest kimś szlachetnym

Ludzie w ogóle większości są podobni do siebie, są egoistami, jednostki wyjątkowe spotyka się rzadko. A kobieta, która uprawiała seks bez związku zazwyczaj jest hedonistką, egoistką, lubi wygodne życie i atrakcyjnych, ustawionych mężczyzn. Więc dlaczego miałbym wybrać taką, o jakiej napisałem wyżej, skoro mogę mieć taką, której seks bez związku się nie zdarzył? Nietrudno znaleźć kogoś innego, kto też nam będzie się podobał, a to że każdy jest kimś wyjątkowym to głupi mit. Przeciętni ludzie są do siebie podobni i praktycznie każdego można upchnąć w jakiejś określone ramami szufladkami. Jednostek wybitnych, wyjątkowych jest promil – o nich teraz nawet nie piszę.

Nie wiem jak dla was, ale dla mnie bujna przeszłość u kobiety to duży mankament.

odnośnie pierwszego razu nie skreślam żadnej kobiety, tak myślę, że: - pierwszy raz była zakochana w wieku 16 lat i chciała spróbować , jak to jest z facetem przespać się w namiocie na obozie harcerskim i po bzykaniu w jednym śpiworze pobiec nago i wskoczyć razem do jeziora i razem w jeziorze się trochę przepłukali i kobieta była szczęśliwa - zobaczyła, że trochę vagina krwawi ale po chwili było znowu fajnie i taką chwilę kobieta na zawsze koduje w swojej podświadomości

trochę tak jest. Jestem kobietą i się zgodzę. Mam 30 lat i nigdy nie zdarzyła mi się "przygoda", i chyba po prostu nie potrafiłabym tego zrobić, zbyt świadomy mam kontakt z samą sobą, zbyt wysoką samoświadomość, wszystko bardzo mocno przeżywam w sobie i nie byłabym w stanie (nie ze względów religii, moralności, przekonań czy innych zewnętrznych rzeczy, lecz po prostu wobec samej siebie) uprawiać seksu z poznanym tej nocy facetem. Ale z drugiej strony... ludzie popełniają błędy i uczą się na błędach.

Problem w tym, że ludzie są strasznymi hedonistami i egoistami.

ja uważam że aktualnie największy problem to terroryzm.

kobieta która miała seks w związku bez ślubu jest zwyczajnie puszczalska baba

no i tym szlachetnym jest bardzo trudno spotkać kogoś również "szlachetnego".

Tak, to przykre że ciężko o kogoś szlachetnego...