Samodzielne jedzenie

Od kiedy wasze dzieci zaczely samodzielnie jesc? Mam na mysli jedzenie lyzka, widelcem. Mam dwoje maluchow i gdy skonczyly roczek dostaly do reki lyzke i same uczyly sie jesc. Bardzo szybko zalapaly i oprocz prania sliniakow nie musialam jakos duzo sprzatac dodatkowo. Natomiast przed chwila przeczytalam na innym watku, ze ktos dopiero dwa czy trzylatka uczyl jesc samodzielnie. Zdziwilo mnie to. Pewnie swoje powody mama miala i zastanawiam sie w jakim wieku byly wasze dzieci i dlaczego wtedy zaczeliscie uczyc samodzielnie jesc a nie wczesniej czy pozniej?

Mój syn miał prawie rok jak zaczął sam jeść. Dostał łyżeczkę i widelec do łapki i próbował, pomagał sobie rączką

Okolo roku

Około 10 miesięcy potrafił jeść widelcem i łyżką. Łyżką gęstą kaszę. Teraz ma 2 lata i zdarza mu się jeść rękami. Potrafi jeść sam. Ale często karmię dziecko bo zwyczajnie śpieszymy się i nie mogę pozwolić sobie na 20 minutowy posiłek. A i tak wstajemy bardzo rano. Inna sprawa, że moje dziecko je samo wybrane produkty. Jak zależy mi np. żeby zjadło pietruszkę, selera czy pora to karmie.

Up

A wiecie ze to zależy od dziecka? Jedne szybko zaczynają jeść same inne później jedne w wieku 2 lat już zapomnialy co to pielucha inne mając 3 dalej je noszą.

Nie sadze, ze to zalezy od dziecka. Raczej od rodzica. Jak da lyzke roczniakowi, to ten nauczy sie jesc sam. Jak rodzic czeka do drugich czy trzecich urodzin, to dziecko nie ma szans sie samo nauczyc jesc. To samo z pielucha. Wiekszosc dzieci okolo drugich urodzin jest gotowa na odpieluchowanie. Oczywiscie sa wyjatki, dlatego pisze wiekszosc. Trzylatek czy czterolatek w pampesie to lenistwo rodzica a nie brak gotowosci dziecka.

Moje maja rok i 3 mc i ja ich karmie a jak juz wiem ze jakaś porcje zjedli i nie sa głodni to dostają łyżki w lapsko i sobie dalej jedzą sami. Kanapki, owoce i warzywa dostają w łapska. Raczej nie powiedziała bym by umieli jeść łyżka i widelcem :-) jak ich nie przypilnuje to kotleta łapią w lapsko, pomidor najlepiej w całości w drugie lapsko a ziemniaki moge sobie wsadzić w ... bo ich nie interesują :-)

Jak rodzic przegapi ten moment, kiedy dziecko łaknie samodzielności, to potem są takie efekty. Jak się nie pozwala dziecku jeść samemu, bo nabrudzi/bo będzie szybciej nakarmić, to dziecko się przyzwyczaja i już mu się nie chce. To samo z ubieraniem.

około roku zaczął uczyć się samodzielnego jedzenia, ale co to było za jedzenie, jak mu z łyżki się wysunęło to makaron z zupy rączkami wyjadał.:D A ile sprzątania po posiłku... Ale uczył się, próbował z różnym skutkiem i dobrze, bo stopniowo przywykł posługiwać się nożem i widelcem , Dzisiaj ma 10 lat, w żadnej restauracji nie najem się wstydu za mojego syna.

Up