moje dziecko nie dostało się do przedszkola

Jestem załamana..chodził dwa lata tam do żłobka teraz miało być przedszkole..dzieci żłobków miały mieć niby pierwszeństwo i co ? Nic z tego..dostały się dzieci z zewnątrz a te które chodziły dwa lata nie

Nie wiem jak jest u was, ale u nas za wszystko są punkty. Za uczęszczanie do żłobka też, ale jeśli nie pracujesz albo masz tylko jedno dziecko to tych punktów mało ci wyszło. Przykro mi. Moja chodziła do żłobka, ja pracuję dość blisko, mam jeszcze dwoje dzieci i mi się nazbierało. Zapytaj dyrektorkę dlaczego twoje dziecko się nie dostalo. Musi udzielić ci odpowiedzi. Pozdrawiam

Bo doszły dwa kryteria o orzeczenie o niepełnosprawności dziecka bądź rodziców, wielodzietnosc. Pozostałe warunki spełniamy że chodził poprzedni rok, ze pracujemy..dyrektora w ogóle Nie jest do ludzi są kryteria i ma gdzieś..ze dziecko miało problem z zaklimatyzowanjem się że jest wrażliwy..że dla takiego dziecka to jest wszystko środowisko koledzy koleżanki..M być niby utworzona grupa jakaś ale z 3 km od mojego domu..gdzie teraz spacerkiem mam 3 min. Jestem załamana..

Bo to jedno dziecko się nie dostanie ... Nie tylko tobie będzie ciężko.

Nie jestem w temacie, więc trochę nie rozumiem. Jaka jest róznica czy ktoś ma 2 dzieci czy 1? Bo rozumiem jak np. już jedno dziecko jest w przedszkolu i żeby rodzeństwo dokoptować. Ale jakie znaczenie będzie mieć to, że np. ktoś ma 3 dzieci - dwoje w podstawówce a 1 chciał zapisać do przedszkola?

Za wszystko są punkty. Za dzieci, niepełnosprawności, samotne wychowywanie dziecka, odleglisc pracy od przedszkola. Radosna twórczość urzędników. Nie jest to widzimisię dyrektora. Kontroluja ich w tej kwestii.

Dla mnie to jest chore..dzieci które chodzą do jeden placówki x przez jakiś czas nie dostają się na poczet innych dzieci..dzieci nowych..ja rozumiem ze to jest panstwowe przedszkole ale bez jaj pieniądz za dziecko to pieniądz..

No niby pieniądz, ale płaci gmina i wymyśla kryteria. Przecież nikt nie powiedział, że chodzi o dobro dzieci czy rodziców. Pierwszeństwo mają dzieci z wielodzietnej rodziny, najlepiej jak matka jest samotna i nie pracuje. Więc dzieci w przedszkolu, 500 w kieszeni, a ty zapier...... I płac za prywatne. Taka politykaka rządu.

jak matka nie pracuje to po wuj do przedszkola daje, do tego wielodzietna, nie dosyć, że napieprzy dzieci jak idiotka, to jeszcze przedszkole po to chyba aby w dzień sie pieprzyła z chłopami robiąc kolejne dziecko

jak dochód przekracza to się nie dostaje, idź na samotną matkę

A ja nie pracuje i chce dać dziecko do przedszkola właśnie po to by iść do pracy...

No niestety w naszym kraju tak już jest pierwszestwo mają niepełnosprawni nawet rodzeństwo a nie samo dziecko, potem matki samotne ,potem króliki które ciągle wystawiają d**e a na końcu zwykli ludzie. Taki królik siedzi w domu dziecko w przedszkolu i się mnozy z nudów

Nikt nie powiedział, że ma być sprawiedliwe. Zamysł był taki aby samotne i wielodzietne d**y do roboty ruszyły, one jednak mają to w .......

Jaki sens ma to pierwszeństwo wielodzietnych z niepracującą matką, często jeszcze z młodszym rodzeństwem z którym i tak zostaje w domu? Nielogiczne. Jednym z głównych zadań przedszkola jest opieka nad dziećmi w czasie pracy rodziców, osoba niepracująca powinna spadać na dalsze miejsca kolejki jeśli takie dziecko ma zapewnioną opiekę przez cały dzień.

Ja to wiem ty to wiesz i co z tego. Nie decydujemy o tym. Dyskusja z gatunku jałowych. Skladalas wnioski w innych przedszkolach? Ja skladalam w trzech. Udało nam się w miejscu, które spodobało nam się od razu.

W jakim wieku jest dziecko ze się nie dostało? Bo dzieci które mają we wrześniu skończone 3 lata mają mieć zapewnione miejsce. Tyle że nie zawsze to placówka która pasuje rodzicom... A dziecko które ma wtedy mniej, może przecież zostać jeszcze w żłobku.

U nas tez tak jest matką nie pracuje dzieci mają miejsce w przedszkolu bo rodzina wielodzietna a mój w domu bo starsze juz w szkole nie ma to jak narobić dzieciaków rok po roku...

A moje dziecko się dostało do pierwszego wyboru. Jest jedynakiem, oboje z mężem pracujemy, nie mamy żadnych orzeczeń itd.

no i pieprzone katolickie pisowce dzielą na lepszych i gorszych

10.38 Przecież dziecko, które chodziło w tym roku do przedszkola nie bierze już udziału w rekrutacji tylko automatycznie przechodzi do starszej grupy , podpisuje się tylko deklarację.

Powiem Wam, że dla mnie bardzo ważne jest jednak by dziecko miała dobrą opiekę i nie było tak dużego stresu związanego ze zmianą grupy... dlatego warto zdecydować się na przedszkole prywatne. Sama wybrałam http://przedszkola-bambino.pl/przedszkole_informacje_podstawowe.html i jestem bardzo zadowolona :)

Moim zdaniem przedszkole prywatne to najlepszy pomysł w takim wypadku. Ja posłałam swoje dziecko do http://przedszkolewarszewo.pl/ i nie żałuję. Dobrze się nim zajmują.

My też mieliśmy problem z przedszkolem dlatego zdecydowaliśmy się na prywatne przedszkole TeVizja (ul.Patriotów Wawer). I bardzo się cieszymy z tej decyzji, grupy są małe, dziecie mają zapewnioną opiekę przez wykwalifikowane i bardzo sympatyczne wychowawczynie. W przedszkolu panuje miła rodzinna atmosfer.

a czy trzeba w wielodzietności wpisywać drugie młodsze dziecko czy nie? ja złozylam papiery ale nie wpisałam , ze mam dwoje dzieci, bo wyczytałam w internecie ze wielodzietność jest od 3 wiec jak to jest?

Autorko, nie posądzają dyrektorki o złą wolę. Wiem jak działa ten system. No właśnie bo to jest SYSTEM i ona ma *UJ do gadania - system tworzy jej listy - ona je tylko drukuje i radź sobie.

Polecam przedszkola Fair Play w Krakowie mam tam dwoje dzieci. Nie płacę dużo bo z tego co wiem, to są dotowane. Trwają teraz zapisy do nowej placówki na Łokietka, ale nie jestem pewna czy są jeszcze miejsca

Zawsze możesz spróbować zapisać dziecko do prywatnej placówki. My wybraliśmy Tequestę na Mokotowie, koszty w porównaniu do korzyści są niewielkie. Bogaty wybór zajęć dodatkowych, profesjonalni lektorzy, logopeda, psycholog - wszystko to jest w ofercie