Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

I tak bedziesz moja...

Polecane posty

Gość gość parasolka
1.35 uwierz mi ze mnie też omal to nie zabiło .Ledwie jakoś ciągnę.Przepraszam za wyrażenie .Po prostu mam dosć kłamstw intryg pomowień i obrażania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tygrysek aniołek
1.45 doskonale to rozumiem.Też podejrzewałam że rzucił na mnie jakiś urok. czy czar czy jakkolwiek to nazwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkurza mnie to zacinanie sie kafe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tygrysek aniołek
Ale ja nie znam Twojej mamy...albo poznałam a nie wiedziałam że to Ona.Ojca poznałam i żałuję że wtedy nie podałam mu dłoni ale On chyba nie chciał za bardzo żeby sie z Nim witać.Jestescie niesamowicie podobni do siebie jak kropla w kroplę.Nasi ojcowie mają te same imiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nareszcie widze str 61 :) Bardzo lubie ten kawalek choc w polsce jest malo znany. Jednak jest jakis taki sentymentalny...jak i ja :) Choc moze to niedobre :( Ale doszedlem do jednego wniosku...ze ciezko wiedziec jaka sie ma misje do spelnienia w zyciu nie mogac jej spelnic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tygrysek anolek... Nie znasz mojego ojca.Ale jednak mam nadzieje ze wciaz bedziesz tu zagladac by pogadac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tygrysek aniołek
1.59 mam tak samo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie toczy się dalej...trzeba jakoś żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tygrysek aniołek
Moze i nie znam ale go widziałam.Raz przyszedł na obiekt popatrzeć.Popatrzył na ciebie do gory ..machnął reką skinąłes mu głową a potem mijalismy sie w bramce.Chciałam podać mu dłoń ale poczułam ze On tego nie chce to było albo koniec 2011 albo początek 2012..nie pamietam dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tygrysek anolek i parasolka... Pamietajcie,ze zawsze milo jestescie tu widziani :) Ja nigdy nie bylem ofiara az takich intryg.Wiem jak to moze zepsuc zycie :( ja przeszedlem przez depersonalizacje i lek paniczny przez to...masakra :( wciaz sie podnosze,..moj osrodek uczuciowy stal sie bardziej zimny :( no ale coz.,,to wlasnie przez kobiety,,,nie wiem czy kiedykolwiek bede chcial innej relacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie być miło widziana:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc tygrysek aniolek... Niestety ale ja ja znam od 2014... Przykro mi :( ale mam nadzieje ze bedziesz odwiedzac moj topik jako przyjaciolka lub doradczyni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
Ja też się ciągle podnoszę.Skąd u Ciebie ten lęk paniczny i o co chodzi z tą depersonalizacją??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tygrysek aniołek
2.30 od 2014??a ja dużo wczesniej.Tym sposobem zawalił mi się świat.:-(Nie ma sensu tu pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie? Może właśnie anonimowo jest lepiej coś z siebie wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.35 opowiedz o tym .Ci cię omal nie zabiło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parasolka... Chodzi o nrak odwagi orzed odrzuceniem na tyle silny ze i tak to sie odbilo na mojej psychice.To co doznalem to jest masakra :( myslalem ze mozg mi wyskoczy z glowy :( Potem depersonalizacja i otepienie,,,Skonczylo sie u lekarza tak jak pisalem...pewne zdarzenia nagle staly sie jakby nie warte rozpamietywania.Rozumiem ze mozg broni sie w ten sposob przed odczuwaniem...ale to dotyczy sie wszystkiego....ale wciaz czuje to do niej...choc moze na tyle dobre mi to wyszlo ze juz tak bardzo sie nie przejmuje.Czy milosc to jest choroba psychiczna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość parasolka
2.39.Nie .Miłość to piękne uczucie .Rozumiem też doświadczyłam czegoś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość tygrysek aniołek
Kocham Cię robaczku tyci tyci moj malutki czy Ty to rozumiesz czy Ty w ogole to widzisz.Kocham bezgranicznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2.51 :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy wy rozumiecie jedna rzecz? Ze choc masz poukladane zycie i na kazde slowa tej osoby mowisz w myslach spiertalaj...i mysli o niej ci przychodza same a ty je i tak odrzucasz ale i tak przegrywasz?Nagle nachodzi cie pasja i zaczynasz walczyc o nia choc nie powinienes....to jest chore...to sie dzieje samoistnie choc tego nie chcesz.,,to tak jakby napadl was obcy swiat.ale to tylko mnie przekonalo do milosci do niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tygrydek aniolek... Chcialbym takie slowa uslysxec od niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzien doberek aniolku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mhmmm...tak słyszeć od niego dzień dobry i dobranoc. 2.59 jakolwiek jestem sceptyczna tak tutaj muszę przyznać rację...wyrzucasz z myśli, wraca w snach, wyrzucasz ze snów wraca w myślach ...natrętnie i wbrew woli. Dzień doberek autorze :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jarku kochanie Milego dnia caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×