Zachowanie Faceta

Trenuje NLP. Jesteś kolejnym obiektem.

Autorko, nie słuchaj tych sfrustrowanych, nieszczęśliwych kobiet. Przyjechał do Ciebie z kwiatami bez wcześniejszego umówienia się. Cóż, w tym dziwnego? Jeżeli mu zależało to przyjechał a że z kwiatami to dobrze o nim świadczy. .. Zachowuje się jak prawdziwy mężczyzna, który chce zdobyć kobietę na , której mu zależy. .. Boże jakie Wy jesteście mało romantyczne. Dziewczyno idź na żywioł, żyje się tylko raz☺ Ja też kiedyś spotkałam się raz z mężczyzną i przejechał pół Polski żeby mnie odnaleźć ☺ . Zapewniam nie był psychopata. Jak facet się stara to psychopata. Niestety teraz większość kobiet sama biega za facetami, mieszka bez ślubu. To one zachowują się jak psychopatki.

gość dziś Nie wyjeżdżaj innym od sfrustrowanych i nieszczęśliwych tylko dlatego że mają inne zdanie niż ty. W przeciwieństwie do ciebie miałam do czynienia i z facetami którym zależy i z psychopatą. Tu nie chodzi o staranie się tego gościa, z tego nikt problemu nie robi. Dziewczynie już teraz zapalają się w głowie lampki ostrzegawcze i sama pisze że facet z nią pogrywa, kłamie i manipuluje. A psychopacie właśnie o to chodzi żeby tak skołować ofiarę żeby przestała ufać swojej intuicji. Ktoś pisał że może on ćwiczy na niej NLP, możliwe że tak jest, to i tak lepsze niż trafienie na psychola ale absolutnie nie wierzę że on jest normalnym zakochanym, starającym się facetem

Dziwne jest to, że milczy po drugim spotkaniu. Jeżeli naprawdę zalezaloby mu to odezwalby się. Może poprostu rozmyslil się albo znalazł sobie inną dziewczynę...

Moze faktycznie jest niestały i inna zawróciła mu w głowie..ja mysle ze chciał Cie poderwac i niekoniecznie jest psychopatą ale jak wiekszosc przystojnych ma powodzenie i kręci sie wokół niego duzo dziewczyn..moze inna była odwazniejsza i bardziej nachalna..sprzątnęła ci go sprzed nosa

@Ana435 Przepiekna Historia... :) Tak masz racje, co mam do stracenia? Troche wolnego czasu.... Szczerze to jestem tym wszystkim zaskoczona bo nie zdarza sie codziennie ze facet zadaje sobie tyle trudu. Gubie sie w swoich myslach.... Chyba czas pokaze. Odezwal sie wczoraj z zaproszeniem na kojna randke.

Nie wiem, naprawde jeszcze nie wiem o co tu chodzi..... Ale bede bardzo ostrozna.

Jak chcesz wiedziec co on myśli, co czuje, dlaczego teraz zdystansował się, czy warto inwestować swój czas w ten związek, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Dzis pisalismy sms-y. I jedna rzecz mnie bardzo zaniepokoila. On napisal o czyms w moim wygladzie ze niby cos mam dziwnego czy jakos tak... Uwazam ze chce zebym poczula sie niepewnie...

Tez zaczynam miec watpliwosci... czy to ma sens. Mysli ze jak ma 'ladna buzie' to moze wszystko!

Jestem kobietą ale przyznam, że nie rozumiem niektórych dziewczyn. Jeżeli poznają faceta to od razu liczą na poważny związek, bo szkoda tracić czasu, lepiej siedzieć i czekać na księcia z bajki. Tylko, że jak ten książę się zjawi, to też będzie źle... Człowieka trzeba najpierw poznać, dac sobie czas, dopiero myśleć o poważnym związku. .. Miłość od pierwszego wejrzenia bardzo rzadko się zdarza ale się zdarza. Spotykałam się z różnymi chłopakami i nigdy nie spotkałam psychopaty. Autorko, sprobuj,przecież Cię nie pocwiartuje:-)

Autorko, jeżeli bylabys piękną, pewną siebie kobietą, to tak byś tego nie rozkminiala. A tak to sobie myślisz, co taki przystojny facet we mnie widzi? Dlaczego o mnie tak zabiega? Pewnie to psychopata...

Autorko, ja jak byłam piękna i niezamezna to mężczyźni starali się o mnie i nic dziwnego w tym nie widziałam ... Kupowali kwiaty, zabierali na romantyczne kolację albo sami gotowali dla mnie, wyjścia do kina, wycieczki w różne ciekawe miejsca. Jeden potrafil przejechac pol Polski po pierwszym spotkaniu zeby mnie odnalezc. Inny usypal "ścieżkę " z czerwonych płatków róż żebym po nich stapala. I wszyscy byli przystojni ale żaden z nich nie był psychopata. Teraz jak mam męża i rodzinę, to fajnie czasami jest sobie powspominać dawne czasy☺. Czasami warto spróbować, przecież nie musisz od razu z nim wiązać się na poważnie i angażować uczuciowo.

gość dziś Dzieki Kochana! Wlasnie chodzi o to ze to On caly czas mowi o powaznym zwiazku... mowi o tym ze chce byc ze mna na zawsze.... Moim zdaniem trudno to wiedziec po miesiacu ( 2 randkach). Wolalabym zeby mi tak nie mowil....bo jak mam w to wierzyc? Tak masz racje nie pocwiartuje mnie :)

Ana435 dziś dzieki Slonce :) do tej pory takie rzeczy mi sie nie zdarzaly za czesto.... w zyciu mialam bardzi duzo smutkow i ciezkich chwil....a malo milosci i zabawy.....:( Troche mnie to zycie popbijalo, dlatego jestem nieufna. Historia dalej sie toczy dalej....

Powodzenia Wam życzę ☺ A może rzeczywiscie bardzo mu na Tobie zależy. Z miłością jest tak, że zjawia się zawsze w najmniej spodziewanym momencie...

Dzieki Ana :) czas pokaze wszystko.....