Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfixowana cycomaniaczka

Noszę biustonosz 70f a ciągle mam wrażenie że mam małe cycki

Polecane posty

Gość sfixowana cycomaniaczka

to już jakiś obłęd, sfiksowałam, a wszystko przez facetów, ich wymogi, por/nograficzne wynaturzone preferencje. Jak miałam mniejsze piersi potrafili mi to w przykry sposób wypominać, nie czułam się przez nich kobieco, seksownie. W internecie też co i rusz natykam się na paszkwile dotyczące kobiet z małym biustem i peany na cześć wielkich piersi, okraszone komentarzami typu "9 na 10cfacetów leci na duże cyce, a ten dziesiąty na pozostałych dziewięciu", "prawdziwa kobieta zaczyna się od rozmiaru D75" itp. Dodam, że nie doświadczyłam cudownego wzrostu (samych) piersi ani też nie zrobiłam sobie operacji ich powiększenia tylko po prostu spasłam się jak świnia. W cyce poszło w sumie najmniej, a du/pę za to mam prawie jak Nicki Minaj - i mimo mody na wielkie du/py ja ciągle myślę o cycach. Powinnam schudnąć, ale tak bardzo nie chcę by cycki zmalały, nawet teraz wydają mi się za małe. Jestem chora na punkcie ich wielkości. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mereded
Ja nosze 65 H i ciągle uważam, że mam małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam d**y jak nikki minage , moja pupa miesci sie w majtki rozm S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to jakbym miała takie piersi będąc chudszą to pewnie bym nie narzekała, ale ja w obwodzie pupska mam zawsze jakieś 10 cm więcej niż w cycach, wkurza mnie to, ale nic z tym nie mogę zrobić. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mereded
Bo masz taki typ figury - jesteś gruszką. Nie każda kobieta może być klepsydrą, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ale ja się czuję przez to gorsza, choć to przecież kobiecy typ figury, świadczący o zdrowiu, płodności, według ostatnich badań nawet o wysokim poziomie inteligencji (serio, podobno tłuszcz gromadzący się w tyłku jakoś pozytywnie koreluje z poziomem IQ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem y*****m pomelo w palaczeniu z kaki. zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mereded
Szczerze, to ja mam to w nosie. Jakbym miała kasę, to bym powiększyła biust tak o 3 rozmiary. Nie mam kasy na pierdoły, więc noszę odpowiedni stanik i tyle. Ani się nie czuję lepsza, ani gorsza, od tych co mają inne/lepsze/gorsze wymiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co? dopoki nie pracowalam w biurze mialam szczuple cale cialo. wrecz plaski /zero tylka, w cyckach 86 cm w biodrach 88 , w tali 67. siedzienie 8 h w pracy i brak czasu sprawia ze idzie ci w dup.sko, brzuch. tu nie ma nic do znaczenia jaki typ urody masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:45 bzdury wypisujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem chuda a piersi mam 70 H / I zależy od marki. Połowa dziewczyn która mówi ze ma duży rozmiar piersi ma o polowe mniejsze ode mnie , bo cześć nosi po prostu zbyt duże staniki. Ja mam biust 2 razy większy niż tyłek a tyłek mam zgrabny. A tyłek ma z 90 cm bo ćwiczę na siłowni. Aha a piersi naturalne ale połowa mysli ze sztuczne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyluzuj i poszukaj sobie normalnego faceta to i 70 f nie bedzie ci przeskadzac nie rozumiem jak mozna sfixowac z powodu cyckow .P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo można zdziałać ubraniem, poprawić proporcje, tu optycznie dodać, tam odjąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze miałam tendencje do tycia w tyłku, nogach, tutaj siedzenie nie ma nic do rzeczy, zwłaszcza że trochę ruchu zażywam. Geny są czynnikiem decydującym. Chciałabym tyć tylko w cycach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bzdury. u mnie jest korelacja pomiedzy tsh a dieta waga. jak w wakacje mialam 1,5 tsh zapierdzielaLAM fizycznie i odrzucilam gluten na 8 msc to mialam super wage. po rozpoczeciu pracy braku czasu i znow jedzeniu glutenu przybralam kilka kg a tsh poszlo na 3,5 ;'/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mereded
gość dziś - ja jakoś całe życie miałam ponad 90 w biodrach i 60 cm w talii, dzisiaj pracuję w biurze i to się nie zmieniło. Siedzenie nie ma tutaj nic do rzeczy. Kwestia genów i typu figury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co się chudzino z wielkimi cycami chwalisz, chcesz mnie bardziej zdołować? Tak, mam małe cycki i ogromne du/psko i nie zmienię tego bo jakiś złośliwiec sobie zadecydował, że będę całe życie je/baną pokraką i pewnie ma z tego niezły ubaw. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja anonim z 19:47 . W sumie teraz mam w pupie 88 cm bo trochę schudłam a cycki nadal duże z 20 cm większe niż tyłek , chude rączki i wyglądam jak lalka Barbie bo cycki się mega wyróżniają wręcz nieproporcjonalnie dlatego połowa mysli ze mam sztuczne a mam naturalne . I obsesyjnie się boje schudnąć (chociaż jestem chuda 45 kg , to mam obsesje ze mogłabym być chudsza i stracić cycki).i tez ciagle chciałabym zeby mi większe urosly chociaż już wyglada to nieproporcjonalnie i cudem mam takie geny. Jeśli autorko miałaś takie przed przytyciem to takie ci zostaną. Jeśli nie to zmaleją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfixowana cycomaniaczka
Ech i się nie podpisałam. Moje komenty to te z godzin: 19:38 ; 19:43 ; 19:47 ; 19:50. Tak mi źle ze sobą, kiedyś chyba mnie wsadzą w kaftan i wywiozą do domu wariatów. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam hashimoto problemy z tsh. niska ferrytyne przy ktorej ponoc ciezko schudnac. wiem ze gluten mnie tuczy. i ze musze miec godz intensywnego ruchu dziennie i diete by nie tyc. to ze spaceruje szybko 3 km dziennie jest to za malo dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfixowana cycomaniaczka
Ech, no właśnie piersi zawsze chudną mi pierwsze, ale ja naprawdę tyłek i nogi mam teraz ogromne, a piersi za małe. Mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu ''chudzina'' się nie chwale tylko mówię ze tez mam kompleksy, ciagle chciałabym Slbo brzuch chudszy albo cycki większe albo nogi wymienić i wstawić najlepiej dłuższe bo mam Krótkie;: a tyłek bym chciała duży dlatego ćwiczę na siłowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo 70F to nie są duże, mimo że miseczka F to jest ona o wiele mniejsza, niż bys maiła np. 85 F

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2,49 tsh i mam za rok przyjść na kontrole. Nie jem glutenu. Myślicie ze jest pod kontrola ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:56 jeśli ktoś ma przykładowo 40 kg i 70F to cycki względem ciała (oczywiście jeśli ma ok160 wzrostu) wydają się baaaardzo duże. Ale jeśli ma z 15 kg nadwagi i takie cycki- to mało ze sam tłuszcz to zwisające od nadwagi i słabo wyglada (ta cycki to tez gruczoły dlatego jedne maja ich więcej a drugie mniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfixowana cycomaniaczka
Nie twierdzę, że są duże, ale chciałabym chociaż nie myśleć o nich że są za małe, że są chociaż średnie. Wychodzi na to, że będąc grubą mam małe cycki, nic tylko się załamać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak chuda laska ma 70F to faktycznie ma duże. Ale jeśli nieco grubsza z nadwaga ma takie to są małe. Poza tym połowa dziewczyn która mówi ze ma 70F tak naprswde ma z 80C/D !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfixowana cycomaniaczka
40 kg to chyba same moje kości ważą (oczywiście żartuję), ale tak czy siak to waga dla mnie nieosiągalna. Ważę dużo więcej. Los ze mnie zakpił. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cycki sa budowy gruczolowo -tluszczowej. u mnie orzrekli na usg ze mam budowy gruczolowej, wiec mniej tam bedzie tluszczu. przez to nigdy nie beda wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna mówiła ze ma 70F a wyglądały SERIO na 70B.... Wiec połowa nosi zle dobrane staniki+ jeśli jest wysoka np z 170+ te piersi znikają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×