Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ktoś dzisiaj nie wychodził z domu

Polecane posty

Gość gość

? Bo ja tak. Wczoraj byłam w kościele na liturgii wielkiej soboty połączonej z rezurekcja. Wróciłam prawie o północy. A dzisiaj najpierw mi się samej nie chciało wychodzić a później przyjechali goście. Teraz odjechali i tak dzień minął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wychodziłam od piątku,a jutro też nie mam zamiaru-chybą,że będzie słoneczko to może mały spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja planuje wyjść dopiero we wtorek. Jutro cały dzień w chacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie ja jutro już wyjdę chociażby na samotny spacer. Dziwnie się dzisiaj czuje ze nie wychodziłam z mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez sie dzisiaj dziwnie czuje ale to dzieki Porto :). Jutro odwiedzaja nas ukochane dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No nie ja jutro już wyjdę chociażby na samotny spacer. Dziwnie się dzisiaj czuje ze nie wychodziłam z mieszkania. x Ja jutro nie wyjde, bo mam już doświadczenie z ubiegłych lat, że wszędzie biegają wariaci z wiadrami nawet jak temperatura jest kilka stopni i zimno, to oni leją jak popadnie i kto sie nawinie. Zadna to przyjemność iść mokrym przy takiej pogodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrsTosia
Jeszcze przeziębienia można dostać. Ja też raczej nie wyjdę jutro z domu, ale to głównie ze względu na synów, żeby mi się jeszcze nie pochorowali... Dzisiaj byliśmy na długim spacerze, więc na jutro to raczej tylko leniuchowanie w gronie najbliższych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez wczoraj na rezurekcji tak do 0.30 dzis nie wychodzilem nigdzie, nikt do mnie tez nie przyszedl, dostalem dwa smsy z zyczeniami. Jeden od ksiegowej drugi od znajomego. Wyszedlbym chociaz na motor ale mialem nadzieje ze wpadnie ktores z dzieci. Moze jutro ktores wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×