Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ubezwlasnowolnienie doroslej corki

Polecane posty

Gość gość

Moja corka ma 31 lat.Jest po rozwodzie z mezem,ktory od poczatku mi nie odpowiadal.Probowalam przemowic jej jak i jemu do rozsadku.Pisalam,nawet grozilam,ze zniszcze jego kariere,(tego bal sie najbardziej,opini przelozonych)prosilam o pomoc jego szefa,znajomych.Probowalam zmusic corke do rozstania,bo chciala porzucic studia mgr i wyjechac do niego z powodu ciazy(czego dokonala)Ja chcialam,zeby zostala w Polsxe i je dokonczyla zamiast pilnowac torby faceta za granica.Kompletnie byla zamroczona.Wkoncu rozstali sie ale nie z mojej winy.Maja 6 letnie dziecko.Corka wrocila do Polski.Leczy sie pwychiatrycznie na nerwice i depresje.Bierze leki.Na wssystko mam dowody.Od poczatku corka sprawiala klopoty,problemy z nauka,nigdy nie byla atrakcyjna,zawsze z nadwaga,nielubiana,trzymala sie raczej na uboczu.Swego czasu sporo pila i palila w wieku nastoletnim.Nigdy nic nie osiagnela,a jesli juz to przez przypadek.Zrobila licencjat,ale nie zrobila mgr,ciagle wpadala w zle towarzystwo i dzieki moim interwencjom jedynie nie skonczyla na dnie.Ma wyuczony wolny zawod (kosmetyczka)i oznajmila mi,ze wyjezdza do UK z moim wnukiem...bo poznala jakiegos faceta i on zalatwil jej prace a ex maz nie ma nic przeciwko.Chce ja zatrzymac bo o swoje zycie jiz zmarnowala ale to samo zrobi moejj wnuczce.Zglosilam ja do.mopsu,ze zle zajmuje sie dzieckiem,opowiedzialam o jej poczynaniach,ale zostalam niestety brzydko mowiac olana.Czy mam szanse walczyc o opieke nad wnuczka,jesli.matka jest bezmyslna i niewydolna?Mam podstawy ku temu,bowiem corka pobila mnie w swieta.Przyjechala bo chcialam zobaczyc wnuczke i sprowokowala klotnie o wyjazd.Powiedzialam ze odbiore jej dziecko,ze jeden facet z nia nie wytrzymal to i kazdy kolejny tez,zeby na siebie spojrzala bo kazdy woli.miec laske zamiast grubego budynia.Teatralnie sie rozplakala ,ze mnie nienawidzi i ze rozbilam.jej malzenstwo i zniszczylam samoocene i jako nastolatka pila bo nie.mogla zniesc zekomych moich wyzwisk.Powiedzialam.jej prawde ze ona nie ma powodu do wyzszej samooceny bo nie ma ani wygladu,ani kasy,ani wyksztalcenia jak koelzanki wmdodatku jest chora.Powiedzialam prawdw.Ten facet chce ja tylko wykorzystax albo zrobic cos dziecku bo napewno sie nie zakochal.Powieezialam zeby sie przypatrzyla dziecku bo wlaenie wybrala faceta i jaknwyjedzie to juz je straci.Rzucila sie na mnie z lapami,szarpala mna i krzyczala ze jej zniszczylam zycie i mnoe nienawidzi.Zlamala mi nos uderzajac mnie mocno z otwartej reki.Wezwalam policje,zlozylam doniesienie.Cala rodzina wie o wssystkim i sasiedzi bo pokazalam moj nos.Nie ccha jej znac.Corka dala dziecko ojcu i probowala sie zabic.Czy mam szanse wykorzystac jej przemoc,chorobe i probe samobojcza?Taka osoba nie powinna wyejzdzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proba samobojcza niezakonczona szpitalem,bo uratowal ja moj syn,ale w razie czego.moglby byc swiadkiem.Ex ziec twierdzi,ze udowodni,ze to ona jest ofiara i,ze uwaga...to mnie zamkna w wariatkowie.Corka mnie pobila,zaatakowala,starsza bezbronna kobiete i jeszcze niby ja jestem.katem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty siebie czytasz? zdrętwiałam z przerażenia. Ale franca z ciebie;szkoda twojej corki i tego ze zniszczylas jej zycie i niszczysz nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakis zart? Chyba ktos sie wreszcie przylozyl do wymyslnej prowokacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej , że jak wejdzie w grzechowy (bez ślubu kościelnego ) związek to jej się pogorszy samoocena , depresja i znowu zacznie alkohol . A jeśli zabierze tam dziecko to wówczas służby niemieckie "opiekuńcze " mogą jeszcze szybciej dziecko jej zabrać do rodziny zastępczej i wtedy naprawdę je straci .. To źle , że jak była nastolatką nie dałaś jej miłości matczynej i byłaś dla niej jak macocha . Bo jedynie miłość może ją jeszcze uratować , mów jej często że ją kochasz i odradź jej wyjazdu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to prawda to autorka calkiem spora i skretyniała idiotka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są tacy ludzie jak autorka, mam w rodzinie taką ciocie. Zniszczyłaś córce życie i nadal to robisz. Jesteś tak wstrętna, że aż się wierzyć nie chce, że możesz być matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niestety nie prowokacja.Zapomnialam dodac ze finansuje jej studia mgr bo obiecalam pomoc po powrocie do Polski,tymczasem ona chce rzucic w polowie(tak jak poprzednim razem),bo poznala jakiegos faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To atorka nachodziła córke a ta sie broniła tylko bo autorka nie została zaproszona.wiec złamany nos jest samoobrona przed stalkrngiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cala rodzina zalamuje rece,ze znow chce ten sam blad popelnic a ona tlumaczy ze niby chcialaby skonczyc ale psychicznie niby ze mna nie wytrzyma.Nikt nawet tego belkotu nie chce sluchac bo juz ja znaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam nadzieje, ze inteligencji corka nie odziedziczyla po tobie. myslisz ze za to ze dala ci w pysk mozesz jej zabrqc dziecko? powiedz ze wymyslilas to wszystko i ze nie ma takich kuref jak ty dla swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdź na stronę www.sanktuariumzabawa.pl a tam w prawym bocznym pasku :prośby i podziękowania - wpisz twoją prośbę dla mszy św do Karoliny Kózkównej a łaska boża wiele może zdziałać . Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest stalkerem! W wieku 30 lat można miec partnera bez pytania o zgode nikogo! W tym wieku mozna nawet seks uprawiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdechnij szybko qrwo i uwolnij w końcu od siebie córkę. Biedna dziewczyna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta ikonka w pierwszym zdaniu , to nie moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie ma pojecia ze to co robi jest karalne.to sie nazywa STALKING.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładna historyjka :-) prowo, a niunie łykają jak młode pelikany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie stalker ze mnie.Zwlaszcza ze place za jej studia i utrzymuje po czesci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały opis sytuacji sugeruje ze to prowo. Gdyby faktycznie pytała jak ubezwlasnowolnic córkę to opisała by tylko co córka zrobiła a nie jak po niej jeździ w wolnym czasie. Hehe święta to ludzie się do prowokacji przykładają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt oprocz ciebie tych studiow nie chce.powinnas dostac pi mordzie jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze pomagasz corce nie daje ci zadnego prawa w ingerencje w jej zycie w jej decyzje w jej rodzine.a jakbys nie pomagała to corka ma prawo ubiegac sie o alimenty od ciebie w przypadku gdy byly mąz nie ma ich przyznanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I corka ma prawo zakazac kontaktow wnuczka-bacia.zwlaszcza jak autorka jest toksyczna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakładając, że nie jest to prowo, to niszczysz swojemu dziecku życie swoją kontrolą i ciągłą ingerencją. Córa nie wytrzymała, nastąpił wybuch i stąd złamany nos... odsun się od jej zycia i pozwól jej na własne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakładając, że nie jest to prowo, to niszczysz swojemu dziecku życie swoją kontrolą i ciągłą ingerencją. Córa nie wytrzymała, nastąpił wybuch i stąd złamany nos... odsun się od jej zycia i pozwól jej na własne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja pytalam czy to prowokacja bo ciezko mi uwierzyc ze istnieja takie babska jak ty. Dalej nie wierze. Skoro nie kochasz tej dziewczyny to daj jej spokoj. Łaski jej nie robisz ze pomagasz niby. Najlepsza rzecza jaka moze ja spotkac to wyjazd daleko od ciebie. Dalej mysle ze to prowo bo autorka opisala siebie jako toksyka strasznie ekstramalnie, ale pewnie sa takie patologiczne baby ktore nie daja ludziom zyc. Powiem tylko ze corka ma racje we wszystkim, w dodatku powinna zerwac z toba kontakt i pojsc na terapie. Mam nadzieje ze to jednak nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka franca jak ty zniszczyla moje malzenstwo,wpiepszala sie doslownie we wszystko przez lata az psychika mi wysiadla i "oddalam 'jej synalka,nie utrzymuje wogole z nimi zadnych kontaktow,dochodze do siebie a mam male dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam dwie takie wredne baby - toksyczne matki. Obydwie stare ku/rwy będą zdychać w samotności, bo córki znać ich nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie córkę a ciebie stara jędzo powinno się ubezwłasnowolnić bo jesteś chora psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poki co to wszyscy sa po mojej stronie a ja uwazaja ze zwariowala.O czyms to swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowokacja ale nawe calkiem calkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×