Tajemnica

Największa intymność ma swoje mieszkanie w oczach, dlatego, jeśli wasza żona, mąż, partner, partnerka w trakcie miłosnego aktu nie potrafi patrzeć wam w oczy przez dłuższą chwilę znaczy to, że was nie kocha. Miłość obopólna zawsze zagląda sobie w oczy.

up.

Partner nigdy nie patrzy mi w oczy w trakcie sexu i to ma znaczyć że nie kocha tylko udaje?

ma kochanke

Tak. Przykro mi że ja cię o tym informuję. :(

Co za kretyn ma teorię taką?

Niestety. Jesteś tylko jego materacem i pojemnikiem na nasienie. Kochance patrzy głęboko w oczy, przeżywają jednoczesne orgazmy i planują wspólna przyszłość.

:D

Cos w tym jest.Co nie oznacza ze odrazu ma kochanke.Jednak jego uczucia do kobiety moga byc watpliwe...

kafetere wam mózgi wyżarła

Tak

Miłość ma swe mieszkanie w oczach

Sama nie wiem co myśleć, nie patrzy w oczy ale zapewnia ,że kocha. Po co miałby do tego stopnia oszukiwać?

Bo to wygodne, bo obiecał, bo póki co nie ma innego wyjścia...

PRAWDA.

Oczywiście że prawda. Ja nigdy nie kłamię.

Prawda.Patrzenie w oczy to największa intymnosć.

Krótko mówiąc jestem z braku laku, puki nie znajdzie innej? A co jeśli ma taki charakter i nie lubi patrzeć w oczy lub z nieśmiałości? A może po cichu szuka odpowiedniejszej , młodszej...

Głupotą jest watpić w to, bo dlaczego kochająca osoba w trakcie najbliższego zbliżenia miałaby zezować na boki... no kur/wa dlaczego? To prawda, osoby fałszywe, kłamiące, szukają argumentów w "schowku" stąd te zezowanie na boki Miłość jest w życiu najważniejsza, jak tego nie rozumiecie to nie macie problemu, żyjcie sobie w falszu i zakłamaniu, cieszcie się z tego :-D

Po prostu odwraca głowę na bok, od początku tak jest. Mam mu powiedzieć spadaj ,bo pewnikiem nie kochasz?Tylko udajesz zakochanego . Bo ktoś kto kocha nie odwraca glowy?