Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona1114

małe kłamstewka, a bolą...

Polecane posty

Gość zmartwiona1114

Dzień dobry, mam pewien, w teorii mały problem. Mój narzeczony zaczął mnie okłamywać. Są to niewinna kłamstwa lecz jednak boli mnie to, że nie jest ze mną szczery zawsze. Na początku wspomnę, że nie mieszkamy razem. On mieszka 100 km ode mnie dlatego też widzimy się zazwyczaj na weekendy. Zaczęło się od imprezy, na której był sam (nie dałabym rady fizycznie). Przed imprezą pokłóciliśmy się, przez co atmosfera była gęsta. Mój facet staje się agresywny gdy wypije za dużo, co niestety odbija się później na mnie, tak więc za każdym razem proszę go aby nie przesadził z alkoholem. Obiecał, że wypije tylko piwo i przez całą imprezę zapewniał mnie, że wszystko jest ok bo wypił tylko piwo. Oczywiście kłamstwo ma krótkie nogi, po przyjeździe do niego okazało się, że to nie było jedno piwo, ba, to w ogóle nie było piwo. Wściekłam się, zaczęłam pytać dlaczego okłamuje mnie w tym temacie. Zbył mnie tym, że był na mnie wściekły i podświadomie chciał mi zrobić na złość, za co przeprasza i obiecuje, że nie okłamie mnie więcej. Tak było do wczoraj, kiedy to namawiał mnie żebym położyła się spać, bo widać, że jestem zmęczona i że będzie mi ciężko wstać do pracy. Mówił, że on też ma na tamten dzień dosyć i kładzie się spać. Zadzwoniłam do niego godzinę później ze względu na to, że nie mogłam zasnąć. Oczywiście okłamał mnie w kwestii pójścia spać, bawił się w najlepsze. Wkur**lam się jak mało kiedy, a on zaczął wykręcać się tym, że życzył mi dobranoc a sam przecież nie mówił, że idzie spać... powiedział, że przesadzam i żebym wyluzowała, bo przecież jest w domu a nie na imprezie, i nic takiego nie robi. Dodał, że jakby chciał mnie okłamać to by to po prostu zrobił, a nie przyznawał się... Nie wiem już co mam o tym myśleć, nie chcę go ograniczać bo sama nie chciałabym być ograniczana, ale szlag mnie trafia jak mój facet nie mówi mi prawdy w takich głupich przypadkach. Co mam zrobić ? rozmawiałam z nim na ten temat, za każdym razem sugeruje, że to przeze mnie ew. że wcale mnie nie okłamał i to drobnostka. Nie mam już sił do tego, poradźcie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet cię okłamuje, bywa agresywny, odwraca kota ogonem i chce wpędzić w poczucie winy... Bądź dla siebie dobra, daj sobie z nim spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostajesz sygnaly ostrzegawcze zeby wiac,gdzie piueprz rosnie,ale oczywiscie ty go bardzo,bardzo kochasz i za jakis czas zalozysz temat jestem w ciazy,maz jest agresywny,pije,bije chodzi na imprezy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on widzi że zamartwiasz się za dużo sprawami mało ważnymi, dlatego chcąc tobie tego zaoszczędzić nie mówi tobie prawdy w takich małych sprawach. W takich ważnych jest szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×