Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MoNikka7

Szkoła podstawowa dla dziewcząt?

Polecane posty

Gość MoNikka7

Czy spotkaliście się w swojej okolicy ze szkołą podstawową wyłacznie dla dziewcząt? Czytałam ostatnio różne badania i wychodzi na to, że ta edukacja łączona nie zawsze przynosi rezultaty. Zresztą za granicą szkoły dla dziewcząt i dla chłopców to raczej norma. Jestem ciekawa, czy u nas funkcjonują takie szkoły np. na Śląsku? Macie jakieś doświadczenia, znacie kogoś, kto posłał tam swoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spotkałam się z taka szkołą. Wiem, że kiedyś w Rybniku była szkoła prowadzona przez zakon tylko dla dziewcząt, ale ostatnio się podobno zrobiła koedukacyjna. Tez czytałam, że szkoły z segregacja płciowa maja lepsze wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grotka
No u nas nie jest to norma, bo przecież tyle lat PRL i wszystko było koedukacyjne, raczej nie było szkół prywatnych czy jakoś zindywidualizowanych. Teraz się ich sporo pojawia, ale ja nie jestem przekonana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem coreczka 13 lat i w ciazy, bo zafascynowana rzuci się na pierwszego lepszego chlopca nie wyobrazam sobie nie miec kolegow w klasie, co za patologia nienauczona zycia wsrod mezczyzn z niej wyrosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soni_a
Nie wiem skąd się bierze to powielanie stereotypów. Bo niby dziewczyny nie mają potem przez kilka lat kontaktu z chłopakami? Błagam... Większość szkół jest jednak koedukacyjnych, a jakie czasem są efekty to sami wiemy. Mnie się bardziej podoba idea, że dziewczyny w takich szkołach nie muszą rywalizować z chłopakami, więc nie czują się gorsze np. z matmy i idzie im nawet lepiej! No i nie ma też tej nieświadomej stereotypizacji. Na Śląsku na pewno jest kilka takich szkół, wiem o Katowicach i Gliwicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie sama powielasz stary, szkodliwy i absurdalny stereotyp sugerując jakoby dziewczyny miały być mniej zdolne do matematyki niż chłopcy. Skąd ci się to wzięło, bo na pewno nie z doświadczenia w normalnych szkołach?! I tak po tobie właśnie widzę że dopiero zacząłby się seksizm i przypisywanie urojonych atrybutów i urojonych wad każdej płci, gdyby rozpowszechniły się takie szkoły. U nas w mieście jest taka dla chłopców. Jakie brednie mówią o korzyściach jej dyrektorzy, to woła o pomstę do nieba. Oni między innymi w XXI wieku potrafią wskrzeszać teksty sprzed wieków o tym jak to płeć męska jest predysponowana żeby uczyć się przedmiotów ścisłych, podobno bardzo dyskryminują pracownice a atmosfera w szkole jest skrajnie seksistowska (skoro mogą, to wypowiadają się o płci żeńskiej z jawną pogardą. To tylko wskazuje że dziwaczne, sztuczne pomysły na organizację życia (tutaj szkolnego), jakaś segregacja, prowadzi do patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duśka74
n4: Może warto, by czasem ktoś się wypowiedział z własnego doświadczenia, a takie akurat mam, bo moja córka chodzi do takiej szkoły własnie w Katowicach. Płomień wybraliśmy ze względu na wysoki poziom nauczania, współpracę szkoły z nauczycielami i bardziej indywidualne podejście do dzieci. Żeby obalić mit nt. jakiś predyspozycji to dodam tylko, że od przyszłego roku szkolnego ruszają dla dziewczyn także zajęcia z robotyki! My jesteśmy bardzo zadowoleni, ona jeszcze bardziej. Nie ma co demonizować, bo tak naprawdę wszystko zależy od kadry nauczycielskiej, która tutaj jest akurat naprawdę świetna. Sama zobacz i przeczytaj, to w końcu Twoja decyzja: http://plomien.edu.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaiprzeciw
ja w gronie znajomych mam chyba 2 rodziny, które zdecydowały się na takie placówki i wygląda, że są zadowolone ze swojego wyboru. jednak wiadomo, że nie jest to rozwiązanie dla każdego, bo zwykle są to szkoły niepubliczne, a nie każdego na to stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MoNikka7
Do mojego podejmowania decyzji jeszcze daleka droga, ale myślę już na przyszłość :) Mam u siebie fajne przedszkole, ale szkoły niestety żadnej sensownej, a skoro teraz podstawówka ma trwać już 8 lat, to wolałabym wybrać coś sprawdzonego. Podoba mi się w tym Płomieniu ta nauka języków, aż dwa od pierwszej klasy. Brzmi super, szkoda że my nie mieliśmy takiej okazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gloveria
Pracuję w UK i tutaj szkoły dla dziewcząt i chłopców to norma, w dodatku bardzo popularna. Wiadomo, że większość to nadal te koedukacyjne, ale znam wiele osób, które posłały swoje dzieci właśnie tam. No ale tam to jest chyba wielowiekowa tradycja więc nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja_35
W mojej okolicy takich szkół nie ma, ale wiem, że w większych miastach takie funkcjonują i uznawane są za jedne z lepszych placówek, więc może nie jest to wszystko wyssane z palca. Sama nie mam doświadczenia, moje dzieciaki chodzą wprawdzie do prywatnej ale koedukacyjnej szkoły. Nie wiem, może gdybym miała wtedy wybór to zdecydowałabym z mężem inaczej. Ciekawe czy ten trend się będzie nasilał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agiapela
myślę, że raczej nie, bo nie wyrasta z naszej tradycji. tzn. takie szkoły będą się pojawiać, ale na pewno nie zdominują "rynku". grunt żeby każdy mógł wybrać to, co mu najbardziej odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feist
Trudno mówić o wyborze, gdy w przypadku placówek niepublicznych konieczne jest opłacanie czesnego. Nie każdego na to stac, więc pozostają wtedy szkoły publiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saszanka
Zależy o jakiej szkole mówimy. Są takie, które mają czesne ustalone z góry ale np. we wspomianym wcześniej Płomieniu czesne jest kwestią indywidualną. To znaczy rodzice z dyrekcją szkoły ustalają, na jakich warunkach ma się to odbywać i na ilę rodzice mogą sobie pozwolić. Zresztą szkoła sama o tym informuje: http://www.plomien.edu.pl/zapisy.html Więc jednak jakiś wybór jest, na pewno można się dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agiapela
Zgadza się, są pewne ograniczenia, ale na to juz my za bardzo wpływu nie mamy. A skoro w niektórych placówkach jest to kwestia elastyczna, to chyba jednak wybór jest ;) Najwazniejsze, że kazdy rodzic chce najlepiej dla swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×