Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w ogole da sie zorientowac ze dane dziecko ma Zespol Aspergera, nie wiedzac?

Polecane posty

Gość gość

Pytam bo w mojej rodzinie jest dziecko ktore ma podejrzenie ZA, jeden lekarz juz im powiedzial ze to ZA, ale ida jeszcze do dwoch na potwierdzenie, bo to lagodna postac podobno i niektorzy twierdza ze to normalne za maly nie toleruje zadnych dzieci i sika na ich widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak to u dzieci, ale mnie zdiagnozowano niedawno. wiele sie nie roznie od innych. z tym ze mam niska tolerancje na wiecej niz 3 osoby w otoczeniu i troche inny tok myslenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się wyłapać pewne objawy. Nie da się zdiagnozować ZA "na oko", bo wielu ludzi bez tego zaburzenia ma niektóre cechy, a z kolei masa dzieci które faktycznie mają ZA jest odbierana jako "inteligentne i niewychowane". Czyli w skrócie- diagnoza ZA u dziecka nie oznacza że będzie to dla nas widoczne i oczywiste, a z kolei pojedyncze objawy nie oznaczają autmatycznie diagnozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, a czy taka ilosc objawow wystarczy, czy jest to jeszcze za malo i nadinterpretacja oraz przewrazliwienie? Dziecko ma 2 lata i 8 miesiecy. Nie toleruje dzieci, nie chce sie z nimi bawic, boi sie ich, przejawia skrajna zazdrosc np. wobec babci o innego wnuka, do tego obsesyjnie interesuje sie samolotami oraz pociagami. Musi codziennie jezdzic winda po kilkanascie razy, zyje tym lub obietnicami ze jutro pojda pojezdzic pociagiem/winda/autobusem. Zna przystanki na pamiec pod rzad okolo 15 przystankow, bezblednie. Niesamowita pamiec. Nadwrazliwosc na dzieciecy placz, nietolerancja. Czasami tepy wzrok, dziwny kontakt wzrokowy. Nie podejmuje zadnych interakcji widzac chetne do kontaktu rozwiesniczki i rowiesnikow, pomimo wielokrotnych prob "oddziczenia" dziecka. babcia dziecka uwaza, ze lepiej dla wnuka nie widywac sie z nia oraz innym wnukiem, bo na pewno lepiej na jego rozwoj wplynie myslenie ze to on jest jedyny, lepiej niech nie widzi ze babcia kocha tez inne dziecko. Dlatego wszyscy spotykamy sie osobno Paranoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz głównie o tym jak się objawia problem, a nie o tym na czym on właściwie polega. Takie mówienie że np. brak umiejętności zabawy z innymi to objaw ZA, to spore uproszczenie, coś co może być sygnałem ostrzegawczym. Ale jedno dziecko nie umie się bawić w towarzystwie bo jest rozpieszczone i uważa że ma być we wszystkim jedyne/pierwsze, inne- bo jest nieśmiałe i wstydzi się innych dzieci, a dziecko z ZA- bo nie umie interpretować zachowania innych, nie rozumie reakcji dzieci (nie widzi ich), nie potrafi prowadzić dialogu, nawiązać kontaktu wzrokowego, inaczej posługuje się mową. Do ocenienia takich objawów jest specjalista, najlepiej cały zespół złożony z psychologa, terapeuty, psychiatry, czasem jeszcze innych specjalistów. Podobnie z obsesyjnymi zachowaniami, przywiązaniem do schematów, reakcją na zmiany. Kryteriów diagnostycznych jest więcej, i ktoś musi ocenić z czego wynikają takie, a nie inne zachowania i czy dziecko spełnia wszystkie wymagane kryteria (to o czym piszesz to jeszcze mało, nawet jeśli rzeczywiście wynika z zaburzeń neurorozwojowych). Zwykły lekarz może co najwyżej wychwycić niepokojące zachowania, a nie "stwierdzić że dziecko ma ZA", no chyba że to psychiatra dziecięcy, na dodatek obeznany z tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×