Problem z rozszerzaniem diety ! Moje dziecko nic nie chce jeść!

Moja córka ma prawie rok. Do 6 miesiąca kp,potem mm - Bebico. Od 6 miesiąca zaczęłam rozszerzać jej diete..najpierw warzywa,później owoce itd. Na początek po 2-4 łyżeczki. I nic się nie zmieniło. Ona więcej niż 4 łyżeczki nie zje. Tylko mm i mm i kaszka mleczno-ryżowa. Ona niczego nie chce zjeść. Już próbowałam jej dosładzać,dosalać i nic. Karmić łyczeczką i dawać do rączki i nie chce jeść. Lekarz nie widzi problemu i twierdzi że do roku mleko to podstawa. Nie przejmowałam sie do momentu jak zobaczylam że 10 miesięczny synek koleżanki je wszystko i w dużych ilościach np. zje kotleta mielonego bez przypraw albo pół miseczki jajecznicy,je warzywa,owoce,chleb no wszystko. Moja córka przybiera prawidłowo na wadze ale chyba już powinna jeść więcej stałych posiłków niż mm ? Pomóżcie.

to ją przeglodz. na moja podziałało

Moze miksuj na pake drobniutką ...moze dziecko jak wyczuwa cos stalego to nie chce...

Ja też nie widzę problemu. Do roku mleko to podstawa. Znasz jakiegoś 3latka , który oprócz mleka nic nim je? W końcu jedzenie ja zaciekawi w tym łyżeczki czy kubek. Daj jej miseczke do zabawy i łyżkę. Widzi jak wy jecie zupę z końcu sama zechce. To jeszcze małe dziecko i nie ma co dramatyzowac. Każde dziecko jest inne. Słuchaj lekarza .

Moja ma 10,5 msca i jpije rano mleko, pozniej owoce, ok 13 zupa np rosol z kluskami, pomidorowa z ryzem, kasza z jablkiem, warzywa na parze, ok 16 troche jogurtu naturalnego lub owocowego. Ok 18.30.kasza manna z bananem i avokado. Nawet to.wszystko lubi

Jak to nic nie je skoro je mleko i kaszkę? Przecież to jest bardzo kaloryczne. Z ciekawości: ile je tej kaszy?

Absolutnie jej nie glodz. Nie ma gorszego uczucia od glodu. Ta matka ktora ci tutaj radzi glodzeniem niech sie pie.rdolnie w czerep. Kup jakies kolorowe alcesoria talerzyk kubeczek lyzeczke i sprobuj od neutralnych smakow np.marchew,.ziemniak (papka)

A gdzie jest napisane że wszystkie dzieci od tego i tego dnia czy miesiąca muszą jeść wszystko otóż nigdzie je tyle ile chce i to co chce widocznie to jej wystarcza po co panikowac

Kochana kup sobie ksiazke hiszpanskiego pediatry carlos gonzales: Moje dziecko nie chce jesc. Naprawde mi to super pomoglo bo ja mialam kosmos z karmieniem. Zastosowalalm sie do jego wskazowek bo myslalam ze oszaleje.

Hej ja też ta ksiażke polecam. Naprawde Cie uspokoi. Każde dziecko jest inne pamiętaj

Twoje dziecko jest normalne. Mój do roku tak jadal i ogólnie jest niejadkiem. Teraz ma 15miesiecy i nadal nie je zwykłego obiadu, jajecznicy z chlebem jako sniadanie itp. przetrzymuje w buzi i koniec. Na szczescie jak zluzowalam to jest mi latwiej. Nie rob problemu, po trochu sie przekona.

to staraj sie ja zachęcić jakoś uśmiechaj sie , a ty pewnie zaraz jak dziecko nie chce to robisz kwasna mina i straszysz malca. i po co te słodkie kasz dajesz ?? to przez to nie chce ci jeść pokarmów stałych, moja strasza córka nie zna smaku tych syfistych słodkich gotowych kaszek , ja jej gotowałam sama kaszę jaglaną i dodawałam do tego owoc i miksowałam wiesz jak wcinała 6 miesięcy miała , zupki też pięknie jadła , a jak skończyła 9 miesięcy to skończyłam z papkami, mała jadła lekko zgniecione warzywa ziemniaczki i mięsko w malutkich kawałkach, z młodszą będę tak samo postępować teraz jest na piersi niebawem skończy poł roku to będę gotować kaszę jagląna i dodam owoc żadnego mm i żadnych kaszek gotowych FUJ

Moje roczne bliźniaczki też odżywiają się głównie mlekiem. Raz dziennie jedzą obiadek ze słoiczka i deserek na podwieczorek. Mimo roku jedzenie muszą mieć bardzo mocno zmiksowane, nie zjedzą dania ze słoiczka dla dzieci 7/8 misiecznych, bo czują grudki i mają odruch wymiotny. Nie jedzą chrupek kukurydzianych, kanapek pokrojonych na kawałeczki itd. Czy rwe sobie z tego powodu włosy z głowy, czy porównuje moje córki z innymi dziećmi? Otóż nie. Bo każde dziecko jest inne. Daj swojemu dziecku czas. Przyjdzie taki moment, ze samo chętnie spróbuję czegoś nowego. Moje po prostu zaczęły mi się przyglądać gdy coś jadłam i przelykaly sline:) Wtedy wiedziałam, ze już czas na inne pokarmy.

Niestety też przez dłuższy czas miałam podobny problem z moją córeczką. Co prawda, jest starsza, ale nie mogłam jej przekonać do jedzenia warzyw i owoców. Strasznie płakała, jak tylko zobaczyła na talerzyku np. gotowaną marchewkę. Myślę, że wielu rodziców ma podobny problem na pewnym etapie rozwoju malucha, bardzo polecam ten artykuł, może okazać się naprawdę pomocny: http://pozytywka.com/jak-sklonic-dziecko-do-jedzenia-warzyw