konkubina, do mam po rozwodzie

mam do Was kobietki pytanie co sądzicie o nowych konkubinach swoich byłych mężów, które na fb komentują fotki Waszych dzieci, wstawiają nie tylko komentarze ale i buźki i serduszka....? uważacie, że to jest sytuacja ok ? chętnie poczytam Wasze zdanie

opiszę swoją sytuację, z byłym mężem jesteśmy po rozwodzie rok rozwód z orzeczeniem winy, zdrada męża, odszedł do obecnej kobiety ja już raczej pogodziłam się ze "stratą" jest mi lżej i spokojniej wychowywać syna bez szukającego pretekstu do kłótni męża z racji przeprowadzki na drugi koniec Polski założyłam synowi FB, ponieważ chciał mieć kontakt z kolegami z klasy oczywiście ja mam hasło, syn loguje się głównie w weekend a i to nie każdy ma może z 10 zdjęc, pod każdym komentarz pani dla której zostawił nas mąż z buźką i serduszkiem.... długo tolerowałam to, choć nie powiem czułam się nieswojo.... jednak po świątecznym zjeździe rodzinnym i komentarzach ze strony rodziny, że pozwalam na takie coś napisałam byłemu grzecznie aby nowa pani zaprzestała tego typu działalności niestety to jeszcze się nasiliło - wiem, że nowa pani mnie nie lubi i ma wręcz na mnie alergię co już nie raz pokazała.... co myślicie o takiej sytuacji ?

To po co głupia krowo dajesz swoje foty na Neta?

A od kiedy do trzymania kontaktu potrzebne są zdjęcia? Zresztą, może zablokowac wstawiane zdjęcia - wtedy nie ma żadnych lajków ani komentarzy

Musisz poustawiac tak żeby nie mogła nic dodać, na pewno można.

nie blokuj zdjęć, tylko osobę na fb :) i już

syn ma tyle zdjęć z kolegami i koleżankami, zwłaszcza z dnia pożegnania i tak wstawił na pamiątkę zresztą tu nie chodzi o 3 czy 10 zdjęć...:o

Mówię Ci, że można ustawić i nie będzie mogła nic dodawać. Moja córka ma fb i wiem, że ma poustawiane różne opcje. Poszperaj i poblokuj.

A co wam do tego ze ona komentuje zdjecia i wysyla buziaki. No to chybo dobrze, i znaczy ze ma dobry kontakt z dzieckiem, wolalybyscie zeby mialo wredna macoche co waszym dzieciom zycie zatruwa? To zwykla zazdrosc rozzalonej ex co przez ciebie przemawia. Mscij sie na swoim bylym bo to on cie skrzywdzil ale daj spokoj jego nowej rodzinie a juz napewno nie psuj kontaktow pomiedzy nia a twoim dzieckiem bo i tak ty nic na tym nie wygrasz, twoj maz i tak nie wroci do ciebie wiec pozwoj dziecku miec dobry kontakt z nowa kobieta twojego exa bo uwierz mi ze latwiej bedzie dla was wszystkich. Twoje dziecko zreszta nie jest twoja wlasnoscia i ojciec tez moze decydowac o jego kontaktach z nowa partnerka i ludzi w jego otoczeniu, jestes poprostu zazdrosna i chcesz grac dzieckiem, skup sie na swoim zyciu bo twoj ex i jego nowa kobieta nie sa twoim zyciem.

Dziecinada i tyle.

dziś tak tak super kontakt tylko lajki i buźki...

Nie wstawiam fotek na FB ani nigdzie indziej, więc nie dopuszczam do tego, żeby obce osoby miały podgląd na moje życie, i życie moich dzieci, bo uważam to za idiotyczny zwyczaj. Pomogłam?

do gość dziś widać, że jesteś też pewnie taką kochanką żonatego faceta

inaczej by krakała gdyby ją to spotkało

tu autorka do pani "gość dziś " niestety nowa pani jest taka słodka tylko na FB, w rzeczywistości jest zupełnie inna i broni nawet aby ojciec z synem do lekarza jechali kiedy jest taka potrzeba, albo zabrali syna na wakacje, a broń Boże aby były odwiedził własnego syna w naszym domu...to jest ta dobroć? :-o gdyby ona była taka dobra nigdy nie związałaby się z moim mężem i nie zabierała czasu który powinien poświęcić z dzieckiem i nie bronię byłego, oboje siebie warci w tym momencie

Po jaka cholere wam ten fb?. Zainstaluj w telefonie np whatsapp. Mozna sobie zdj wysylac i nikt cie nie podglada.

Ja z 18.20 Nie na wasze nieszczescie nie jestem zadna kochanka ani ta druga, jestem w stalym zwiazku z wolnym meszczyzna, bez exow bylych zon i dzieci. Jednak nie jedno w zyciu widzialam i takie zachowanie to dla mnie czysta zazdrosc. Autorko nie wiesz jak u nich jest bo z nimi nie jestes wiec nie nie wiesz czy to tylko fbookowe usmieszki czy ona jest mila dla dziecka jal sie widuja, a moze w ten sposob stara sie zlapac z twoim synem kontakt zeby ich relacje byly poprawne. Nie wiem tez z jakiej racji twoj byly ma przyjezdzac do ciebie na spotkania jesli dziecko to juz nie niemowlak, wola spedzac razem czas w inny sposob niz w twoim towarzystwie. Domyslam sie ze na miejscu tej kobiety tez by ci sie nie podobalo zeby twoj facet jezdzil po domach exow bo tak sie ex podoba. I tyle na temat, jestes zazdrosna o nowe zycie twojego bylego, domyslam sie ze ci ciezko i ze jest zal bo tak sie ulozylo ale nie graj dzieckiem bo nic z tego nie wygrasz tylko bedziesz kolejna zalosna zgorzkniala ex ktora truje d**er i nie daje zyc bylemu. Znajdz sobie nowego faceta, albo jalies hobby i dbaj o to zeby twoj syn mial jak najlepszy kontakt z ojcem, i zostaw w rekach ojca kontakty z nowymi ludzmi z jego otoczenia. Nie wciskaj sie tam na sile i nie proboj macic nie potrzebnie.

"gdyby ona była taka dobra nigdy nie związałaby się z moim mężem i nie zabierała czasu który powinien poświęcić z dzieckiem" Rozumiem w takim razie ze wszyscy nowi partnerzy rozwodnikow z dziecmi to sa zli ludzie bo wchodza w zwiazki zabierajac czas dla dzieci.... Ty autorko w takim razie cale zycie masz byc sama, bo kazdy nowy facet ktory bedzie chcial z toba stworzyc zwiazek to bedzie zwykly bydlak ktory twoja uwage od syna odciaga.... Wiekszej bzdury w zyciu nie slyszalam...

opacznie rozumiecie bo nie jesteście w takiej sytuacji ja rozumiem autorkę nowa baba mojego byłego męża również nie może puścić jego spodni jak dziecko chore to wiadomo że nie pójdzie do domu taty, normalny tata przyszedłny odwiedzić swoje dziecko ale nieeeeee bo zazdrosna nowa baba zaraz awanturę robi -już nie raz słyszałam na własne uszy podczas mojej rozmowy z byłym to samo wakacje sami jeżdżą wszędzie a jak dziecko poprosiło o wyjazd tylko z tatą RAZ NA ROK, na weekend chciał młody jechać na taki spływ ojca z synem był organizowany to ojciec nie pojechał bo nowej pani się nie podobało takie dobre i piękne-czemu nie stać ich na wolnych facetów bez zobowiązań ?

"takie dobre i piękne-czemu nie stać ich na wolnych facetów bez zobowiązań ?" bo tacy ich nie chcą, więc zostają im same odpady