Na portalach randkowych jest rynsztok

ta gorsza część społeczeństwa, jak to się modnie mówi: "gorszy sort". Przeanalizujmy stronę żeńską: zwykle są to młode (max. 25 lat, zwykle 18-22) puste dziewczyny po zawodówach, ewentualnie ze średnim, ale bez żadnego wartościowego zawodu, które dowartościowują się swoimi zdjęciami i uważają się za nie wiadomo kogo i w związku z tym szukają tylko modela, aktora, piłkarza itd., choć każdy najzwyklejszy facet obdarzony jakąś przyzwoitością nawet by nie splunął na takie bo byłoby mu szkoda śliny. Takie pustaki dowartościowują się też tym że jacyś żałośni faceci (o nich później) klikną im like'a albo napiszą komplement, choć są zbyt próżne aby nawet to docenić. Inny schemat kobiet na portalach to młode i średnio młode mamusie (wiek 25-37 lat, zwykle tak niewiele ponad 30) które prawie w 100% przypadków odrzucały wartościowych facetów za to że byli "nudni i przeciętni" i pozwoliły żeby bad boy tudzież playboy zmajstrował im dzieciucha a później zostawiał je dla innej. One oczywiście też szukają chodzącego ideału bo przecież nikt inny nie zasługuje na zbliżenie się do jej cudownej pociechy :) ta, "cudownej" - z genami typowego łobuza i głupiej dziewczynki której spodobał się taki "męski" facet. Czyli w skrócie: mamusia szuka ideału dla swojego "aniołka" a tak naprawdę wychowuje harpagana który w przyszłości też zwiąże się z podobnym sobie i zaśmiecania społeczeństwa ciąg dalszy. Kolejny typ kobiet - panie starsze albo w późnym średnim wieku (45-60 lat) które spotkało to nieszczęście że w stosunkowo młodym wieku zostały wdowami. Najczęściej naprawdę doskwiera im samotność potęgująca smutek po utracie ukochanej osoby i one zwykle szukają na poważnie jakiejś bratniej duszy i tylko dlatego mają profil na takim portalu. Takie kobiety z pełnym przekonaniem szanuję. Jednak oczywiście jest ich bardzo mało w porównaniu z dwiema wcześniej wymienionymi grupami. Inny typ kobiet których jest jeszcze mniej niż wspomnianych starszych pań - młode, ale już nie najmłodsze dziewczyny (27-35 lat) które widzą jak ich wszystkie koleżanki i znajome w tym samym wieku mają już pozakładane rodziny i ustabilizowane życie i zwyczajnie też tego pragną. Zwykle są to dziewczyny wrażliwe, bardzo spokojne, nawet nieśmiałe, które po prostu nie miały okazji albo wystarczającej przebojowości aby kogoś poznać i chcą spróbować szczęścia na portalu randkowym. One naprawdę kogoś szukają i im także należy się szacunek. Myślicie że takich dziewczyn nie ma? Pewnie są ale niezwykle trudno na nie trafić bo "giną" w zalewie tych ludzkich odpadów o których napisałem w pierwszej części wpisu. O facetach z portali będzie w następnym wpisie bo już za bardzo się rozpisałem.

Dajcie ktoś streszczenie

oto streszczenie: jestem brzykim, wyliniałym, januszowatym prawikiem, któremu żadna na sympatii odpisać nie chce lub, w ostateczności, odpowiada "sorry nie jesteś w moim typie"

gość dziś oto streszczenie: jestem brzykim, wyliniałym, januszowatym prawikiem, któremu żadna na sympatii odpisać nie chce lub, w ostateczności, odpowiada "sorry nie jesteś w moim typie" lapka.gif xxx Takie życie Januszu

standard

Żałośni jesteście, Polaczki. Mam wyższe wykształcenie (nick) i dziewczynę z "realu", więc g..no trafiliście, żałosne Polaczki którym nie chce przeczytać się dłuższej wypowiedzi bo trzeba za bardzo się skupić a to za duży wysiłek dla waszych rozumków. Teraz o facetach z portali. Najczęściej występujący sort to smutne prawiczki którym wiecznie nie wiedzie się w realu więc próbują na portalach, gdzie rozbijają się o wspomniany przeze mnie wcześniej rynsztok i błędne koło toczy się dalej. Prawiczki raczej nie trafią na ten znikomy odsetek wartościowych dziewczyn bo to z reguły życiowi pechowcy. Inny, również często występujący typ facetów na portalach to desperaci - niekoniecznie prawiczki, często to faceci którzy byli z kimś na poważnie i kochali szczerze, ale ona ich zostawiła i oni nie mogą pogodzić się z samotnością więc na siłę kogoś szukają, nawet w takim rynsztoku jak portale. Czy wśród desperatów można wyróżnić podgrupę prawiczków? Oczywiście, choć nie jest to regułą, a nie umiem podać statystyk w tej kwestii. Następny rodzaj - napalone samce. Tymi najbardziej gardzę bo o ile prawiczków i desperatów jeszcze usprawiedliwiam ich nieszczęściem, to napaleńców nie toleruję. Tacy wchodzą na fotki pustych dziewczyn i piszą: "piękna", "hej, śliczna, jak mija dzień", "hej, poznamy się", "napisz na priv" itp., podobny rynsztok. Szkoda klawiatury i czasu żeby coś więcej o nich pisać. Czy na portalach randkowych są jacyś wartościowi mężczyźni? Ach, pewnie są, ale podobnie jak w przypadku żeńskiej części, oni "giną" w zalewie tej ludzkiej bylejakości i trafić na nich bardzo trudno. Tak więc tytuł mojego tematu można uznać za prawdziwą regułę, od której, jak to zwykle bywa, są pewne wyjątki.

streszczenie to mistrzostwo :)

Dlatego krótko byłam na portalu i szybko się wypisałam.

Na portalach randkowych połowa to roboty zaprogramowane do kuszenia facetów albo pracownicy, którzy mają takie zadanie albo patologia (wykolejone laski, narkomanki itp)

Również byłam na portalu, niestety natrafiałam na osoby, które chciały spotkań bez zobowiązań. Jakoś po ostatnim "spotykaniu" nie mogę się pozbierać. Rzeczywiście niech ludzie biorą też pod uwagę, że są tam też osoby wrażliwe prócz tych, które szukają tylko rozrywki.

Też byłam na portalu, wykupiłam abonament na 3 msce ale zrezygnowałam już po miesiącu, pomimo opłaconych jeszcze 2 mscy, bo same gargamele do mnie pisały :/ albo właśnie takie smutne prawiczki co to na siłę usiłowali być zabawni ale strasznie im to nie wychodziło, jednak najczęściej była to taka kombinacja 2w1 :) więc naprawdę nie było z kim pisać.

portale randkowe spełniają rolę darmowych burdeli dla patologii z samych nizin społecznych

bo facet, który jakoś tam wygląda nie ma żadnego problemu z poznaniem kobiety realnie Tam siedzą takie typowe janusze; nijakie, okrągłogębe cebulaki, liniejące lub całkiem wyliniałe, o kompletnie nieciekawych osobowościach, maminsynki i/lub całkiem zryte berety. O kobietach tam się nie wypowiadam bo nie wiem i nie interesują mnie

15:03 to byś się zdziwiła; w Polsce tylko facet o wyglądzie amanta może mieć szansę na dziewczynę, nawet brzydota i tępota po zawodówie chce tylko modela który wygląda 10x lepiej od niej. W innych krajach tak nie ma, to wy, polki, zrobiłyście dla facetów PIEKŁO na Ziemi w tym kraju.

gość dziś ta goowniana moda przyszła do Polski z patologicznego zachodu

Jacy wy ludzie jesteście puści i zawistni, aż przykro się robi :( Co wam przeszkadza że ktoś zakłada konto na portalu i szuka drugiej połówki? Jeśli sami jesteście szczęśliwi w związkach to się cieszcie a nie jeszcze atakujecie osoby którym się nie wiedzie w miłości. Ja poznałam mojego chłopaka w realu, na studiach, jesteśmy szczęśliwi i cieszę się że nie "musiałam" korzystać z portalu randkowego, ale rozumiem takich ludzi i nic do nich nie mam, to po prostu jeden ze sposobów na szukanie miłości, a tu od razu: janusze, cebulactwo, gorszy sort, patologia, desperaci, pustaki itd. Ludzie, leczcie się u psychologa bo to wy macie większy problem niż większość użytkowników portali.