dziecko 4, 5 lat dluga podroż autokarem na wczasy opinie

Jechal kros do Grecji Bulgarii tak dlugo z dzieckiem j.w. ?

Ja jechałam.... Ale na szczęście to nie były moje dzieci. Do Bułgarii w Rumuni zepsuł się autokar 5 h postoju dodatkowo cały autokar to byli młodzi ludzie którzy jechali do jednego hotelu to była autokarowa impreza a poza nami było może 8 osób do hotelu z jedną gwiazdką więcej. W tym rodzice z 2 dzieci taki 4 latek i 6 latka Boże jedyny co te dzieci zrobiły rodzicom ze oni je wzięli autokarem w taka podróż to chyba była karą a dla rodziców rodzaj samobiczowania. Dzieci marudzily plakaly rodzice w akcie desperacji poklucili się ze sobą totalna porażka. Na szczęście niewracalismy razem oni dostawali tydzień dłużej i kto inny miał te przyjemność wracać z nimi.

Autokarem z dzieckiem to porażka, tylko samolot, ewentualnie samochód lub pociąg ale wtedy wagon sypialny i podróż na noc

Ja bardzo duzo podrozuje z dzieckiem roznymi srodkami lokomocji i dziecko jest przyzwyczajone. Zalezy od Twojego dziecka Ty go znasz najlepiej

Ja nie pojechalabym sama a co dopiero z dzieckiem.

autokarem nie, szczegolnie do grecji, do chorwacji już lepiej, ja planowałam jechać ale tylko samochodem i tylko z przystankiem na noc

Tak jak ktoś wyżej- sama bym nie pojechała, męczyłabym się. Ale niektórzy lubią ... może i są dzieci, które to lubią, ale pewnie większość by się nudziła i męczyła tyle czasu. My z dziećmi podróżujemy tylko samochodem - z przerwami na pikniki w lesie itd i na nocleg w hostelu lub pod namiotem albo - szczególnie ku radości syna - pociągiem.

ja tez bym sama nie pojechala a co dopiero ciagnac dzieciaka ze soba,meka

Byłam kiedyś na pielgrzymce we Włoszech i tam była czterolatka. Była bardzo grzeczna, nie marudziła, tylko kilka razy widziałam jak cichutko płakała. Ale ona jest nietypowa, moim zdaniem jest taka "wytresowana".

Jechaliśmy wynajętym busem w tamtym roku na Chorwację. Dwoje 4 latkow. 6 doroslych. Jechaliśmy cała noc, dzieci spały jak susly nawet nie miały świadomości jak daleko jechaliśmy i ile to trwało :)

Ja p*****le , przeciez samolot leci tylo 2 godz to po uja dzieciaka jakims autokarem dwa dni targac ?? Serio nie rozumiem niektorych ludzi

Ja jechałam sama i to była totalna męczarnia. Spać nie można - bolą plecy i nogi. Pierwsze dwa dni pobytu zeszły na doprowadzenie się do stanu przytomności. Odradzam z całego serca.

Dużo zależy od tego, jaki autokarem ta podróż się odbywa. Jesli jest to porządny i komfortowy pojazd , to nie powinno być żadnych problemów. Dobrym przykładem sprawdzonego przewoźnika jest https://www.aura.pl/przewoznicy/sindbad-eurobus/ Sami zobaczcie, jakie warunki podróży proponują.