Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gabi9797

Tęsknię za byłym chłopakiem

Polecane posty

Gość Gabi9797

Witam. Mając 16 lat poznałam rok starszego chłopaka-Maćka, pierwsza WIELKA MIŁOŚĆ, spotykaliśmy się kilka miesięcy, zwiazalismy się, na krótko, bo tylko miesiąc. Poznałam kogos innego, 2 lata starszego chłopaka-Pawła czułam zupełnie cos innego niż do tego poprzedniego. Po 3 latach związku przestało nam się układać, kłótnie o byle o co, ja czułam że jeszcze potrzebuje się wyszalec,odeszlam od niego. Cztery miesiące przerwy. W tym czasie odnowil mi się kontakt z tym pierwszym chlopakiem. Spotykaliśmy się non stop, wspólne imprezy, wesela, cieszylismy się sobą jak małe dzieci,moja rodzina bardzo go polubiła, jednak cały czas był gdzieś Paweł... Pisał, dzwonił z byle pretekstem, byłam bardzo związana z jego rodzina i również te 3 lata nie pozwalały mi się od niego odciąć tak na dobre.. Wróciłam do niego. Jest naprawdę wspaniały, świetnie organizuje czas, stara się jak tylko może, a ja znow tęsknię za Maćkiem. Po dwóch tygodniach odkąd zakończyłam z nim znajomość zaczęłam dowiadywać się od znajomych, że zaczął pić, dopadły mnie wyrzuty sumienia, odezwałam się do niego ale od razu widać było że nie chce mieć ze mną nic wspólnego. Cały czas o nim myślałam, w domu, w szkole, w pracy, niestety nawet przy obecnym chłopaku :( odezwałam się do niego ponownie po jakimś miesiącu, spotkaliśmy się raz, drugi, wszystko we mnie odzylo, wiem że w nim też (albo nigdy nie zgaslo), oszukuje teraz sama siebie i swojego obecnego chłopaka. W tej chwili mam 20lat, Paweł już myśli bardzo przyszłościowo, ślub, wspólne mieszkanie, a ja nadal w głowie mam Maćka, nie wiem kompletnie co mam zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomódl się za niego aby nie skończył na manowcach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizas
jednym zdaniem, masz metlik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytłumacz jednemu z nich, że niestety takie już jest życie i że czasem trzeba z czegoś zrezygnować. Przyjdzie dla jednego z nich czas zapomnieć i związać się z inną kobietą. Ten silniejszy psychicznie by sobie poradził, ale i ten słabszy też pewnie jakoś to zniesie. Życie pisze różne scenariusze. I ty tak samo wybierz tego, z którym lepiej się dogadujesz i z którym widzisz wspólną przyszłość, a temu drugiemu nie mąć w głowie. Utnij kontakt albo przynajmniej ogranicz do absolutnego minimum. Nie wkręcaj ich, bo skrzywdzisz za jednym razem 3 osoby: siebie, i ich obu. Trwanie w takim chorym układzie to nie jest recepta na szczęście. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybyś kochała pawła to zapomniała byś o maćku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×