Moja ciocia ma ponad 50 lat, mieszka z chora mama w kawalerce na kredyt

Który musi spłacać jeszcze około 10 lat,ta kawalerka to totalna klitka. Pracuje na produkcji za marne pieniądze, często choruje przez tryb pracy trzyzmianowy.od lat nie kupiła sobie ubrań, nie maluje się też od lat. I jak tu się samemu utrzymać ?bez jakiegokolwiek partnera jest tak ciężko i jedno wielkie klepanie biedy. Do tego zero prywatności bo mieszka z matka w pokoju.Ja bym chyba popełniła samobójstwo,jej życie tak wygląda od 20 lat

Ona ma ciągle na tapecie zdjęcie psa,który umarł 6 lat temu. Jej mama nie pozwala na żadne nowe zwierzę w domu. Rozumiecie to ?mieć 50 lat,własne mieszkanie i matka nie zgadza się na zwierzę a Ty jej słuchasz. Jak jej pytam czemu nie mają skoro widzę jak strasznie chce to mówi "moja mama się nie zgadza" kobieta 50 letnia mi to mówi... Nie ma żadnych znajomych,nic,tylko praca której nienawidzi,samotność i na tapecie w komputerze i telefonie pies martwy od 6 lat

hmm jeśli to twoja ciocia to siostra twojej mamy. Mama nie poczuwa się do opieki nad twoją babcią, albo ty? Piszesz że jest sama.. nie jest, skoro jest jej siostra i ty siostrzenica. Dlaczego piszesz obcym ludziom, że ci jej zal? Skoro to nieprawda, bo nijak nie pomagasz?