Koleżanka ma pretensje bo ktoś zabrał jej dziecko z urodzin które wyprawiałam

dla mojego dziecko. We wtorek robiłam urodziny dla syna - 8 lat. Wtorek dla dzieci był dniem wolnym, więc zaprosliśmy chyba z 40 dzieciaków, był clown, animacje, itd... Nie miałam jak sprawdzac czy dzieci sa odbierane przez opiekunków i okazało sie że ktoś "odebrał" dziecko koleżanki. Powiedziałam jej że pewnie przez przypadek, ze nie powinna się amrtwic i ktoś odda ale ona jest w nerwach, dzwoniła na policje i jest awanture. Czy słusznie mi ja zrobiłą?