Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwinna

czy jestem nienormalna że siedziałam jak kołek zamiast dać w pysk?

Polecane posty

Gość Malwinna

Wyobraźcie sobie, że siedzicie za stołem na przyjęciu. Jest mnóstwo ludzi. Nagle jeden z waszych znajomych siedzących tuż obok was, ramię w ramię, kładzie wam dłoń na udzie. Robi to pod stołem i nikt tego nie widzi. Jeszcze dla niepoznaki głowę ma zwróconą na wprost i wcale nie patrzy na was tylko na inne osoby po przeciwnej stronie stołu i nawet śmieje się do nich udając, że bierze udział w rozmowie. Co byście zrobiły? Ja siedziałam jak skamieniała i bałam się drgnąć. Czułam jak dłonią dostaje się pod sukienkę ale zamiast strzelić zboka w pysk to tylko siedziałam jak głupia jak jakiś damski manekin. Nie pytajcie mnie czemu nie reagowałam bo sama tego nie wiem. Może bałam się skandalu? Może bałam się wstydu, że jak zrobię burdę to potem wszyscy będą o tym mówić? Nie wiem, sama nie wiem, po prostu nie wiem i już. Jedyne na co się zdobyłam to zwarcie ud gdy dosięgnął palcami bielizny. Byłam wtedy bliska paniki. Trwało to jakiś czas zanim otrząsnęłam się z letargu i wstałam od stołu i przeszłam w drugi kąt sali. On dopiero wtedy spojrzał na mnie i patrzył jak odchodzę. Nikt z gości nie zorientował się co zaszło. Zastanawiam się teraz czy tylko ja jestem taka glupia czy komuś przydarzyło się coś podobnego i też tak dziwnie (nie-) reagował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest nawet podniecające. Pisz dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
nie wiem co w tym zabawnego ,pewnie był pijany ,bo nikt trzezwy nie miałby odwagi na taką bezczelność Trzeba nazwać rzeczy po imieniu , to była bezczelnośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry wojak Szwej
Efekt zaskoczenia i znalezienia się w nowej sytuacji. Jak byłem w wojku i miałem pod sobą nowowcielonych szwejów to przez pierwsze 2 dni byli grzeczni jak trusie i można było od nich wyciągnąć każdą informację łącznie z adresem i nr telefonu do ich dziewczyn (potrzebne w razie dezercji). Przez pierwsze 2 dni wszystko wyśpiewali. Dopiero potem się wycwanili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinna
Nie był pijany. Robił to zupełnie świadomie na trzeźwo z pełną bezczelnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś pozwolić - co Ci szkodziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy na wykładzie zrobił podobnie, tylko że trzymał dłoń nieruchomo na udzie i nie przesuwał jej w stronę bielizny. Byłam wtedy w szoku, nie zareagowałam i też siedziałam jak kolek, tylko że ten jego dotyk nie był zbyt nachalny i nie trwał dlugo. Nie rozmawialiśmy nigdy o tym incydencie, ale z czasem i tak wyszło na jaw, że ja, jak to stwierdził po prostu strasznie mu się podobam i nie daje rady zapanować nad chemia gdy jestem tuż obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinna
Przecież "pozwoliłam". Dlatego teraz jestem zła na siebie samą. Zbok macał mnie dobrych parę chwil zanim zebrałam się w sobie i wstałam od stołu. Myślisz, że zwieranie ud go powstrzymało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agija
Dlatego teraz jestem zła na siebie samą... x Badz zla na niego, nie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co zwierałaś uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinna
Po g****o zwierałam! Chciał się dostać paluchami pod majtki. Wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domyślam się, że chciał się dostać pod Twoje majtki palcami. I właśnie dlatego pytam, po co przeszkadzałaś? Mogło być fajnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur303030030330
To sie nazywa "szok". Jest to niecodzienna sytuacja, na ktora nie bylas przygotowana. Cos jak pierwsza stycznosc z krwia na polu walki ;) Teraz bogatsza o nowe doswiadczenie bedziesz wiedziala co zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinna
Agja jestem zła na niego ale na siebie też. Chodzi o tę moją bierność. Gdyby 5 minut wcześniej ktoś zapytał mnie przy stole jakbym zareagowała gdyby jakiś facet zaczął mnie nagle obmacywać to odpowiedziałabym, że dostałby zbok w pysk i tyle. To jak wytłumaczyć fakt, że dokładnie taka sytuacja miała miejsce a ja siedziałam jak kołek? Czułam jak sunie dłonią w górę uda pod majtki i tylko serce waliło mi w piersi ale na zewnątrz siedziałam nieruchoma jak z kamienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, pomimo szoku miałaś nadzieje, że dotrze pod majtki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Provo dla zbokow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinna
To teraz przyznam wam się jeszcze do czegoś. Przyjęcie które opisałam miało miejsce w niedzielę. Przez ten czas przeżyte upokorzenie nie dawało mi spokoju i nie daje do tej pory. Im bardziej starałam się wypchnąć z umysłu wstydliwe wspomnienia tym silniej one wracały. Najgorsze były noce gdy długo nie mogłam zasnąć a rano w pracy była pół nieprzytomna. Oczy na zapałki. Ilekroć w nocy usiłowałam zamknąć oczy tylekroć przykre wspomnienie natychmiast zjawiało się pod powiekami. Niby leżałam w łóżku w swoim domu, niby miałam oczy zamknięte a "widziałam" jak znów siedzę za stołem i znów miałam jego rękę między udami i znów czułam jak serce zaczyna mi walić. Minionej nocy coś we mnie pękło. Chyba miałam dosyć tej szarpaniny. Potrzebowałam jakiegoś rozładowania nagromadzonych emocji. Trudno uwierzyć ale w wyobraźni wpuściłam jego palce. Po prostu rozluźniłam nogi a on natychmiast znalazł się pod bielizną. Świadomość, że właśnie dotyka mnie "tam" i że robi to przy wszystkich, że dookoła są inne osoby, śmieją się, rozmawiają ale nikt o niczym nie ma pojęcia wydała mi się jakaś dziwnie podniecająca. Suma mummarum dokończyłam sama ręką pod kołdrą wyobrażając sobie, że on mi to robi. Doszłam. Niestety po chwilowej uldze po szczytowaniu dopadło mnie jeszcze większe przygnębienie. Teraz czuję się jakbym naprawdę została zgwałcona paluchami. Rozbija mnie psychicznie to wszystko. Boję się, że jak raz to zrobiłam to dzisiejszej nocy to powtórzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agija
Kobiety fantazjuja nawet o g****ie wiec niepotrzebnie winisz siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×