Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcela456987

Czy warto wziąć kredyt na szeregówkę? Mamy pomóżcie!

Polecane posty

Gość Marcela456987

Planujemy z mężem zmienić mieszkanie. Mamy 4 letnie dziecko i dwupokojowe mieszkanie. Za nowe mieszkanie ok 75 m2( w stanie deweloperskim) w naszym mieście trzeba dać ok 280000 zł. Razem z wykończeniem byłoby to pewnie ok. 350000. Mamy możliwość kupna szeregówki (ok. 120 m2) za 450000, a może jeszcze coś można byłoby utargować, gdybyśmy się zdecydowali. Martwi mnie tylko tak duży kredyt( ok 250 tys musielibyśmy wziąć, a potem oddać bankowi pewnie z 500 tys ) Co byście zrobiły na moim miejscu? Dodam tylko, że szeregówka jest w stanie dobrym do zamieszkania( szału nie ma, ale jest ok). Zbudowana była w 2007 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli w sumie szeregówka ma was kosztować 700 tys zł? A remont tego domu? 10 lat to już czas na duże remonty... Ja bym się w to nie pakowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysokości oprocentowania nikt ci tutaj nie powie bo to jest sprawa konkretnej oferty ale z pewnością nie byłoby to 100 %:) na twoim mijscu przeszłabym się po prostu po bankach , poszperała w necie , złożyła zapytanie o możliwość kredytu i jego wysokości i .... i kupiłabym dom :) jesteście młodzi i zdążycie spłacić kredyt 10 razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela456987
Nie, mieszkanie kosztuje 450 tys., a ok. 200 tys mielibyśmy swoich( po sprzedaży mieszkania). Wygląda przyzwoicie, jest to zamykane osiedle, choć może faktycznie po 10 latach może zacząć coś się sypać, a my wtedy wypłukamy się z pieniędzy i zakredytujemy. Ponadto przeraża mnie wizja tak dużej kwoty kredytu i odsetek, które przyjdzie spłacać. Nigdy nie mieliśmy tak dużych kredytów ( tylko na jakieś drobne rzeczy, kiedyś). Z drugiej strony jak myślę, że na mieszkanie pójdzie tylko ok. 100 tys mniej to zastanawiam się czy nie dołożyć i mieć domek, lokalizacja jest fajna i ogólnie mi się tam podoba. Jak myślicie? A może ktoś brał taką kwotę( ok. 250 tys) i może podzielić się jaki jest całkowity koszt takiego kredytu( w jego przypadku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za miasto u mnie dom z super wykonczeniem to gora 350000zl za 150m2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dużych miastach niestety są inne ceny. My za mieszkanie 72m zapłaciliśmy 360tyś w stanie deweloperskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela456987
Ok 40 tys miasto na pomorzu, ale mieszkanie w nowoczesnym bloku, z pięknymi klatkami schodowymi, z wideodomofonem i takie tam. Tak jak pisałam, mieszkanie wychodzi ok. 280 tys( ok 70 liczę na wykończenie, a i to nie wiem czy nie mało). W mojej wcześniejszej wypowiedzi pomyliłam się, chodziło mi , że ta szeregówka wychodzi 450 tys., nie mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela456987
Nie jest to duże miasto, ale takie właśnie są u nas ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy czy np planujecie natepne dziecko czy wychowaloscie się w domu czy bloku. Ja wolałabym szeregowke bo nie znoszę bloku ale ma on też swoje plusy. Trzeba liczyć się z tym że koszt utrzymania domu zawsze jest większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt na 250 tys nie jest duży, sama taki wzięłam choć nie mam faceta. Rata na początku była coś z 1200 zł chyba, ale mam bardzo niską marżę bo tylko 1%. Pytanie czy wasze dochody to wytrzymają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela456987
Co do następnego dziecka, to nie wiem. Może się zdecydujemy, ale może zdarzyć się, że nie. Na razie jakoś się nie śpieszy, a mamy już po 35 lat. Może uzależnione byłoby to właśnie m.in. od większego metrażu? Bo teraz już nam ciasno. Ogólnie lubię mieszkać w bloku, tam się wychowałam, moi rodzice mieszkają już jakiś czas w domu poza miastem, i jak się tam przeprowadziliśmy nie czułam się tam dobrze, ogólnie nie znoszę wsi. Ale taka szeregówka, która jest w mieście to całkiem inna bajka. Wszystkie miejskie udogodnienia, poza tym więcej miejsca i kawałek trawnika dla siebie, na tyle mało, żeby nie trzeba było wkładać tam większej pracy, ale zawsze kawkę przy stoliku można wypić:)Żebyśmy mieli więcej swoich pieniędzy , to pewnie zdecydowalibyśmy się na szeregówkę, ale tak- to sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela456987
Teraz wytrzymają, ale ja taka jestem, że zawsze zakładam czarne scenariusze, a do tej pory żyliśmy bez kredytu jednak ;)Chociaż wiem, że wszystko w życiu może się zdarzyć i takie planowanie często nie ma sensu, jednak się obawiam. Czy zaryzykować i mieć fajne miejsce do mieszkania( mam nadzieję) czy jednak nie pakować wszystkiego w "mury", a fajnie i miarę dostatnio żyć. Dodam, że mieszkanie byłoby dopiero za jakieś 3 lata, do tej pory myślę, że mielibyśmy więcej swoich pieniędzy, więc trzeba byłoby mniej kredytu, ale bardzo chciałbym się już przeprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie za 3 lata??? ODPADA, za duże ryzyko, do tego kredyt ur******asz w trakcie budowy nie mając mieszkania, a przecież bank za okres karencji dolicza odsetki. Poza tym kto tak długo buduje na boga? u mnie apartamentowiec stawiają w 1,5 roku, a u ciebie 3 lata czekania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela456987
Nie, ono dopiero byłoby budowane, nie płacilibyśmy nic. W tym miejscu, które nas interesuje za ok. 2 lata będą budowane. Wtedy będziemy uważać, żeby nie przegapić i zapiszemy się na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela456987
Teraz ten deweloper też buduje, ale nie podoba nam się miejsce, a im mniejsze miasto, tym wybór bardziej ograniczony, jeżeli chodzi o mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o pomoc w braniu kredytu, to warto udać się z tym do dobrego dewelopera. Ja zakupiłam mieszkanie za pośrednictwem http://samson-dom.pl/ i naprawdę pomogli mi w takich "papierkowych" kwestiach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×